reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrzesień 2010...

no to witam razem z mamami z dzidzami z naczyniakami...:-) co Wam lekarze mówią? gdzie je dzidzie maja? moja ma na czółku.. niby ma zniknac, ale az do czwartego roku zycia... :wściekła/y::wściekła/y::no::no::no:
 
reklama
moja Lilu też ma naczyniaka ogromnego i mi mówią ze zacznie znikać około 5 roku życia :szok: prześlę ci fotkę i zobaczymy czy to tak samo wygląda....

Napisałam Ci wiadomość prywatną z mailem, dam znać co mi chirurg powie, :)

kinia napisz prosze cos wiecej o tym naczyniaku, bo moja Maja juz jeden ma i sie jej sporo powiekszyl i ostatnio zauwazylismy ze sie drugi pojawia :( Ale nam pediatra powiedzialaz ze dopiero jak mala skonczy rok to cos bedzie mozna z tym robic.
lilu ogromnego to znaczy?? u mojej corci tez wczesniejszy ma teraz ok. 1cmx0,5cm a ten drugi dopiero zaczal rosnac

Milego dnia wszystkim zycze


no to witam razem z mamami z dzidzami z naczyniakami...:-) co Wam lekarze mówią? gdzie je dzidzie maja? moja ma na czółku.. niby ma zniknac, ale az do czwartego roku zycia... :wściekła/y::wściekła/y::no::no::no:

Nadia ma na nóżce lewej przy kostce. Był dosyć blady, teraz się rozrósł i nabiera coraz mocniejszego koloru, także obecnie wygląda to nie za ciekawie. Mnie mówili, że to po 6 miesiącu życia powinno się zacząć wchłaniać, a do tego czasu może się rozrastać, ale do chirurga skierowanie dostałam, więc zobaczymy co mi powie.
 
czesc dziewczynki..
jeju jak tak czytam Gaju o Twoim maluszku to naprawde Ci wspolczuje..i on sie meczy i Ty..moze faktycznie lepiej sprawdzic to u pediatry..a moze taka jego uroda..
moj maly ogolnie jest grzeczny..potrafi sam ze soba gadac w bujaczku..spi ladnie i pozwala mi sie wysypiac..nie moge narzekac:)

slicznie ubieracie maluchy do chrztu..ja tez kupilam komplecik malemu i w niedziele impreza:)

co do kupek moj robi raz dziennie albo co dwa dni..zwykle sa takie papkowate i pomaranczowe..lekko smierdawe heh..

no a ja juz bylam 3 razy w solarium i moja skora jest wkoncu w kolorze..jutro robie wlosy na orzechowy braz i moze jakos bede wygladac..:)
 
Dziewczyny moja Niunia ma tego naczyniaka tak gdzies 5 cm ponizej paszki, a drugi robi sie jej na pleckach, na lopatce :(. Nam lekarz powiedziala zeby narazie nic z tym nie robic, ze moze byc tak ze zacznie sam znikac a jesli nie to jak skonczy rok to dopiero bedzie mozna usuwac jak cos...
asiek hehe niezle by sie tatus musial sprezyc zeby na slasku i w lubuskim zadzialac:):):) i rzeczywiscie te nasze corcie podobne :)
 
odpisze tylko GAI bo musze leciec obiad upichcic;-)

gaju
-od pewnego czasu mysle,ze powinnas pojsc z malym do neurologa.
pediatra powie,ze taki jego urok,ze sie drze-bo dzieci sie dra:-p.niekoniecznie-przewaznie jest jakis powod takiego dlugotrwalego placzu:-(
ale popros o skierowanie na usg ukl moczowego i usg brzuszka jak nie mial:tak:
jak bym na twoim miejscu wybrala sie jak anjszybciej do dobrego neurologa bo widac,ze oboje cierpicie-ty i synek:-(
 
odpisze tylko GAI bo musze leciec obiad upichcic;-)

gaju
-od pewnego czasu mysle,ze powinnas pojsc z malym do neurologa.
pediatra powie,ze taki jego urok,ze sie drze-bo dzieci sie dra:-p.niekoniecznie-przewaznie jest jakis powod takiego dlugotrwalego placzu:-(
ale popros o skierowanie na usg ukl moczowego i usg brzuszka jak nie mial:tak:
jak bym na twoim miejscu wybrala sie jak anjszybciej do dobrego neurologa bo widac,ze oboje cierpicie-ty i synek:-(
No ja tez mam takie zdanie, lepiej sprawdzic czy wsio ok, bo sie kobieto strasznie meczycie a tak nie powinno byc. I głowa do góry moze to jakas błachostka i jak za dotknieciem różczki szybko minie.

Gosheek ja tez ten spiworek/kokon se upatrzyłam własnie..hehe
Kupki u nas tez bywaja wodniste..
Paulka spoko z tymi odparzeniami, no taka ma delikatna pupcie...hiii nic tylko dalej smarowac, wietrzyc itp.powodzonka, a lekarz Dupek!!! echhh ale ja tez taka co sie takimi tekstami potem gnębie..
I ja mojemu smaruje pupke na przemian jak cos sie zaczyna zaczerwieniac to sudocremem, a jak spoko to co druga pielucha aquastopem....
No i z ta buziunia i cialkiem(wczesniej pisałam o problemach syncia) to jest podejrzenie ze to uczulenie na mleko krowie-nabiał..echhh teraz musze obserwowac i oczywiscie ograniczac nabiał w diecie. Ja taka juz cienka jetem..a teraz jeszcze nastepne produkty odpadna w diecie..to wogóle juz nie mam pomysłu co jadac zeby dostarczac organizmowi dostatecznie duzo zdrowych i odzywczych wartosci. No ale cóz jak trzeba to trzeba dla dzidzi.

Wczoraj bylismy na szczepieniu..synek był dzielny i płakał tylko chwile jak mu pani wstrzykiwała szczepionke. Bałam sie jak to zniesie potem, ale jak do tej pory jest bardzo spoko...pfu, pfu zeby nie zapeszyc...tylko miał po szczepieniu obnizony apetyt i tyle. Wazy 4700 czyli prawidłowo przybiera.
Calineczko duzo zdrówka dla synka!
Wstrentnamałpko ja tez byłam niejadkiem i zawsze niedowage miałam i to mi pozostało..hahaha ale zawsze rozwijałam sie prawidłowo i zdrowa byłam jak rydz, widac taka nasza natura i moze i twoja córcia tez tak ma. Moze ma jakies ulubione danie co by zjadła ? albo zrób kanapki układajac na nich produkty w jakies smieszne buźki itp. wycinaj kanapki foremkami do ciastek to czesto dzieci zacheca do zjedzenia.
 
Witam ponownie.

Jak juz pisałam wcześniej moja Helenka też należy do dzieciąt niespokojnych. Na wizycie u pani dr dostałam skierowanie na usg główki i brzuszka oraz do neurologa. Mała ma zaciśnięte piąstki, próbuje się podnosić do siadu, poza tym pręży się i płacze.:-(Pediatra twierdzi że może ale nie musi być to wzm.nap.mięśniowe:-(A jeśli nie to, to może refluks, bo objawy są podobne - prężenie się także przy jedzeniu, niepokój, kłopoty ze snem. Poza tym ślini się dużo.

Sama nie wiem co myśleć, jutro podzwonie i zarajestruje małą na wizyty.
 
Agim to trzymam kciuki zeby sie okazało ze wsio ok
Wiesz mój tez sie troche slini i pcha łapki do buzi, i nie ciamka tylko se normalnie pcha te paluchy, ale pani doktor mówi ze wsio ok. I raczki tez zaciska w piastki i tez ok
 
reklama
witam wieczornie ;-)
u nas nocka gorsza niż zwykle ,a to dlatego ze zasnęła już na dobre o 20 ,obudziła sie po 1 i po 5 no i non-stop wstawanie do smoczka,coś tej mojej Juleczce sie pokręciło i rozregulowało,ale już dzisiaj pilnowałam zeby utrzymac ten wczesniejszy rytm dnia, zobaczymy czy znowu wróci wszystko do normy.

U nas kupki też sa czasem bardzo rzadkie,tak jak pisała beniaminka pierwsze parcie o konsystencji papki a potem jul luzik i czasem nawe bardzo wodnite.

Jeżeli chodzi o podawanie dzieciom soczków w tak wczesnym etapie,no ja bym sie nie odważyła,uważam ze na wszystko przyjdzie pora,ja osobiście zacznę wprowadzac jakieś soczki po ukończeniu 4 miesiaca,ale to jest sprawa indywidualna,no ale to ja.
spadam nadrobić zaległości pa
 
Do góry