Dzien dobry,
U mnie tradycyjnie, zasnela krotko przed północą, kamienie 3.30 i 6.30 pozniej o 9 wiec spalam z Julka do 9 !
a co
Pozniej przebralam, syropki, czyli Debridat i ab simplex , toaleta i zasnęła właśnie na przedpołudniową drzemkę, wiec zasiadłam z kubkiem kawy i czytam sobie BB
W nocy ja karmie podczytuje poradniki Dziecko i Mam Dziecko, dzisiaj sie usmialam , bo jest artykul o dobrym wychowaniu i listy rodziców jeden nich " jak sie zachowac: ' mój 2.5 letni synek złożył cioci życzenia urodzinowe : wsystkiego najlepsego kulwa jego mać" Normalnie odlot
Najlepsze jest to, ze dziecko jednak musialo to slyszec w rodzinie, wiec uwazajmy co mowimy przy dzieciach...juz teraz
Kerna, Gaja dziekuje za info o plesniawkach, teraz juz sama nie wiem...moze jak piszesz Gaja to tylko nalot z mleka na jezyczku, bo to tak wyglada, ale wlasnie lekarz mowi" o plesniawki mamy" Wiec kurujemy to aphtinem ale zero poprawy, a ja samrowalam na poczatku regularnie i to okolo tygodnia, no i pieka mnie brodawki a to ponoc znak ze dziecko ma w buzi grzbki(plesniawki).
Gaja, nie zazdroszczę małego marudka...wiesz moja Julka przez pierwszy tydzien po szpitalu wlasnie taka byla, caly dzien marudzenia jak jedna wielka kolka...i chyba cos w tym bylo, bo jednak po aplikacji simplexu i debridatu, czasem wody koperkowej jestznacznie lepiej, i mala ma wiele pogodnych godzin. Ja sie martwilam tym poplakiwaniem , bo mysle sobie kiedy Julka bedzie sie rozijac, poznawac swiat, komunikowac sie guganiem jak wiecznie placze...no i przeszło, nie zeby calkiem bo wieczorem jeszcze sie zdarza, ale za dnia jest o niebo lepiej.I ja juz nie musze przystawiac do piersi co godzine, a tak robilam bo jedynie to ja uspokajalo na chwile, a to byl blad jak sie dowiaduje, bo zoladek nie mial chwili na odpoczynek i bylo bledne koło, moze to to
Gaju ?
Zycze Wam fajnistego dnia!
asik nie mam wyjścia, Maksiu niestety przełącznika nie ma aby nastawić go na tryb pogodny
Choć czasami mam dosyć i liczę do 10-ciu aby sie uspokoić, to bardziej ta bezsilność mnie wykańcza, że nie wiem o co małemu chodzi i czemu wiecznie płacze :/