Marja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2010
- Postów
- 629
Kasik dokladnie to samo powiedzialam - sprzedaja niepotrzebne rzeczy a ludzie wierza ze trzeba i kupuja, a dziecko samo weryfikuje co mu potrzebne,a co wkurza;-)
Hej kobitki
Kerna super, ze wizyta udana.. Nie ma to jak porzadny szpital, i specjalista. Oby tylko tacy byli...Wiesz ja tez bym chetnie podpatrzyła jak jak to pieluchowanie wyglada. Bo mi tylko powiedział pieluchowac, i na tym koniec. Kasiore zgarnał i nastepny prosze.
Tylko znowu kalcha mowi ze do 1 m-ca sie pieluszkuje, i byc tu człowieku madrym
Powiedz mi czym objawia sie to wzmozone napiecie?
Juz doczytałam, ze napisałas czym objawia sie to wzmozone napiecie
Kalcha z tym pieluszkowaniem to kazdy gada co innego.. Ja byłam dokładnie jak Antos miał 4 tyg. i 1 dzien i kazał pieluszkowac. A u Was to juz w ogole kabarety, z tymi bioderkami. A moze jak bys poszła do trzeciego ortoperdy to by powiedział ze wsio ok. I jak tu wierzyc tym lekarzom, jak kazdy mowi co innego:-(
Marja ja tez ochraniacz odsłoniłam od strony naszego łozka. Tylko oczy otwieram i widze małego, a inaczej to musiałabym wstawac. Czasami łapke włoze miedzy szczebelki i go pogłaskam jak marudzi i jest ok. A człowiek tak sie wczuwał w wybieranie poscieli. A jak sie wkurze to wyrzuce te ochraniacze i bedzie po problemie
Małgos mojemu Antkowi własnie ropieje w miejscu ukłucia. I chyba niemozliwe, zeby Ci dzieciaczka nie zaczszepili
Ja tez czekałam na lezaczek, a Antos srednio zainteresowany.mam nadzieje, ze przyda sie pozniej
I sprobuj odsłonic te ochraniacze, ja tak zrobiłam i jest ok. Mały spi w łozeczku, a ja tez mam lepiej bo go widze, i nie musze wstawac, jak tylko sobie marudzi albo wpluje smoka, wystarczy ze włoze reke miedzy szczebelki i jest ok.
Tosia dzieki za opis tego sladu po szczepieniu. Bo antosiowi własnie zrobiła sie krostka z ropa i juz panikowałm i miałam dzwonic do połoznej, a teraz juz jestem spokojna.
I tez sobie mysle czaami czy Antos nie ma wzmozonego napiecia, bo jak go trzymam do odbicia to bardzo do tyłu sie odchla. Maz juz drze sie na mnie, ze wymyslam, i ze za duzo czytam.
Asiek a u mnie w Lidlu wieje pustkami na połkach z pampkami. Niby maja byc jutro, ale pewnie znowu rozejda sie jak swierze bułeczki. Mi tez wydaje sie ze Antos trzyma wiecej głowe na prawa strone. Staram sie to kontrolowc i układam go własnie na przemian raz na lewym , raz na prawym boczku.
Asiek pociesze Cie ze Antos widzi swojego tate tylko wieczorami, i troszke wiecej w niedziele. Niestety taka praca:-( Nie wiem co to bedzie, jak bede chciała gdzies wyjsc.
saraa ja tez lubie to ciasto Shrek, tylko robic to juz mniej mi sie chce
Beniaminka zjadłam wczoraj ogorkowa, i dzisiaj (ostatnio pisałas ze mozna) i małemu nic nie jest (tfu, tfu).
Karolina super ze pokonałyscie ten tradzik.
Ja dzisiaj wybrałam sie do lumpka. Mama mi została z małym, a my z siostra na miasto. Obkupiłam oczywiscie Antosia. Niektore ciuszki to z metkami:-). Antos w tym czasie grzecznie spał, a ja cały czas panikowałam czy nie bedzie mamie płakał.
Zmykam bo moj Skarbek sie budzi