hey
nie nadrobie was nie dam rady !!!
U nas ciemne chmury zawisły nad nami, wczoraj zadzwoniła pani z poradni ze mam przyjść z małym na badania, bo w szpitalu po badaniu przesiewowym na mukowiscydozę, wyszło podejrzenie że mały może byc chory:-( mimo że mnie próbowała uspakajać, ze to nie jest pewne i tak się zryczałam , no bo sam fakt że cos tam wyszło mnie przeraził! I czuję ogromny ciężar w środku i jak patrze na malutkiego to łzy mi się zbierają , że taka kruszynka i może byc chora. A wizyta dopiero 10 listopada i trudno mi jakoś się opanować, choć dzis jest lepiej niż wczoraj i staram się dla małego nie smucić na zapas żeby tego nie wyczuł . Najgorsze to czekanie.:--(
nie nadrobie was nie dam rady !!!
U nas ciemne chmury zawisły nad nami, wczoraj zadzwoniła pani z poradni ze mam przyjść z małym na badania, bo w szpitalu po badaniu przesiewowym na mukowiscydozę, wyszło podejrzenie że mały może byc chory:-( mimo że mnie próbowała uspakajać, ze to nie jest pewne i tak się zryczałam , no bo sam fakt że cos tam wyszło mnie przeraził! I czuję ogromny ciężar w środku i jak patrze na malutkiego to łzy mi się zbierają , że taka kruszynka i może byc chora. A wizyta dopiero 10 listopada i trudno mi jakoś się opanować, choć dzis jest lepiej niż wczoraj i staram się dla małego nie smucić na zapas żeby tego nie wyczuł . Najgorsze to czekanie.:--(