reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

reklama
onionek a tak wogole to ja jestem 3 panna w takim razie :) tez sie jeszcze nie pobralismy, plany sa na przyszly rok po chrzcinach, ale my rezygnujemy ze standardowego wesela i calej szarpaniny przewozenia moich gosci do wloch, postanowilismy gdzies uciec :) znalezlismy biuro ktore organizuje takie sluby gdzies daleko, zoabczymy jakie koszta i zaszalejemy bedzie slub z podroza poslubna w jednym, jedeny minus ze sie nam to nie wroci, bo preznetow ani kasy od gosci nie bedzie hehe ale trudno, przynamniej bedzie niezapomniane przezycie i oczywiscie jak sie zdecydujemy to jedziemy z naszymi synkami
 
no własnie takie krótkie bezdechy wydają mi się czymś normalnym ale nie to co Ty opisałaś więc mam nadzieje ze Twoja lekarka tego nie zbagatelizuje :/

asiek ja tez, ale ona jest taka wlasnie...dlatego postanowialm udac sie do innych lekarzy jesli ona nie podejmie jakis adekwatnych dzialan, ja nie jestem panikara i zawsze podchodza z rozwaga i spokojem do wszytskiego ale jesli chodzi o moje dziecko to chocbym sie miala rozszarpac na pol to zrobie co mojej mocy, jesli cos mnie nie pokoi ehh
 
onionek a tak wogole to ja jestem 3 panna w takim razie :) tez sie jeszcze nie pobralismy, plany sa na przyszly rok po chrzcinach, ale my rezygnujemy ze standardowego wesela i calej szarpaniny przewozenia moich gosci do wloch, postanowilismy gdzies uciec :) znalezlismy biuro ktore organizuje takie sluby gdzies daleko, zoabczymy jakie koszta i zaszalejemy bedzie slub z podroza poslubna w jednym, jedeny minus ze sie nam to nie wroci, bo preznetow ani kasy od gosci nie bedzie hehe ale trudno, przynamniej bedzie niezapomniane przezycie i oczywiscie jak sie zdecydujemy to jedziemy z naszymi synkami


Ooo no to pewnie zaraz wiecej panien sie znajdzie hehe..
Ale pomysl fajny z takim slubem gdzies daleko, zaocznie :-)
 
To ja tylko się melduję. Jutro z samego rana jadę z małą do Prokocimia. Trzymajcie kciuki za spokojną podróż i żebym coś się tam dowiedziała mądrego. dobranoc:-)
trzymamy kciuki

boze dziewczyny jeszcze teraz jestem roztrzesiona, rece mi sie trzesa jak wam to pisze, przezylam chyba najwiekszy koszmar swojego zycia, jak czesto moje chlopaki mieli napad placzu, szlam do pokoju zeby zoabzcyc co sie dzieje, jeden z moich dzidizusiow zaczal tak plakac zanoszac sie ze stal sie caly czerwony i widac bylo ze brakuje mu oddechu, szybko wyjelam go z lozeczka a on nie oddychal! przylecial moj O i w panice przekrecilismy go do gory nozkami, nic to nie dalo, boze byl normalnie z otwarta buzia i taki oczkami jakby za mgla,zaczelam robic mu usta usta a on nic..ku... dziewczyny nie zycze tego njagorszemu wrogowi.dopiero jak oreste przycisnal mu klatke piersiowa to zlapal oddech...tak ryknelam placzem ze do teraz nie moge sie uspokoic, chrsyte myslaam ze strace swoje dziecko..jutro zadzwonie do lekarki zeby to opowiedziec, bo zaczelam tylko czytac o bezdechu u niemowlat i po paru arykulach mam dosc
tego zawsze sie bardzo boję..... dzielna byłas


Odebrałam wyniki i co patrze a tam jeszcze gorzej.......leukocyty rosna dalej i inne takie:szok:więc lece do przychodni pytam czy przyjmie mnie lekarz jeszcze dzisiaj , zapisałam sie w tym czasie mąż przyjechal z pracy i pojechaliśmy....ja już prawde mowiąc mialam wizje szpitala (wiadomo jedna nerka nie zbadana jeszcze dokladnie ) lekarka dokladnie obejrzała wyniki potem obejrzala mu siusiaka.......i mowi , że ma stulejke i to przez to (dośc mocno pogrzebała w tym siusiaku) może to byc a wyniki nie dają podstaw do skierowania wczesniejszego pobytu w szpitalu(i tak idziemy na zbadanie tej nerki 4 .11)
zapisala dwa leki i zobaczymy mam nadzieje , że będzie dobrze
zważylismy małego waży 5370 więc przybiera
apetyt ma
humorki też
Zapytalam czy cos robić z tym napletkiem to powiedziala , że absolutnie nie!!!
pytalam też czy co czy podawac teraz tę wit D3 jęsli więcej jest butli i mowi , że tak ale ja sie boje przedawkowania:-((zapytam dokladnie w grudniu przy kontroli w poradni gdzie sie urodzil jest tam naprawde super lekarka i zdecydownaie bardziej jej ufam niż naszym szkoda tylko , ze tak tam daleko mamy)

Od kiedy mlody wywija łapkami ma problem z usnieciem w nocy:-(bo mu przeszkadzają a jak go okryje czymś aby mu nie latały to go szlag trafia:baffled: mam nadzieję , ze niedlugo będzie mial wieksza kontrole nad nimi

poza tym nocka ładna bo po karmieniu zaraz zapadl w sen ( u siebie ) tylko od 7 spal z nami i tak do 9(tylko nadal się co 2 godz w nocy na karmienie oprocz pierwszego uda mu sie pospac ze 4)


 
onionek a tak wogole to ja jestem 3 panna w takim razie :) tez sie jeszcze nie pobralismy, plany sa na przyszly rok po chrzcinach, ale my rezygnujemy ze standardowego wesela i calej szarpaniny przewozenia moich gosci do wloch, postanowilismy gdzies uciec :) znalezlismy biuro ktore organizuje takie sluby gdzies daleko, zoabczymy jakie koszta i zaszalejemy bedzie slub z podroza poslubna w jednym, jedeny minus ze sie nam to nie wroci, bo preznetow ani kasy od gosci nie bedzie hehe ale trudno, przynamniej bedzie niezapomniane przezycie i oczywiscie jak sie zdecydujemy to jedziemy z naszymi synkami
Ja mialam taki wlasnie slub. Po zawarciu zwiazku malzenskiego udalismy sie ze swiadkami na obiad do restauracjii za godzinke w podroz do Paryza, a potem do Hiszpani.
 
hejka dziewczyny!!
JA jestem padnięta po nocce:-( ale to nic w porównaniu z waszymi przeżyciami!!!
Jejku Kasiona współczuje przeżyć!!!! Ja chyba bym umarła ze strachu, dobrze, że wszystko się skończyło ok!!Zdrówka dla twoich maluszków !!!oby nigdy więcej takich zdarzeń!!!!!:szok:
Kerna trzymam kciuki mocniutko!!
a tak w temacie to ja też panna na dodatek stara,gruba i z dwójką dzieci:-p:-p:-D io kto mnie teraz zechce???!!!:baffled:
ooo pirania płaczę :-( nigdy was nie poczytam.... paaaaaaaaa
 
widzę że dużo tych panienek i ja dołączam do tego grona :):)
małpko
do starości jeszcze daleko;) stare porzekadło mówi że nie rodzice się starzeją tylko dzieci tak szybko rosną;)
kasik
zakładasz czape na to masło żeby się główka troszkę zagrzała a potem kąpiesz maluszka i dobrze zmywasz główkę :) działa po kilku zabiegach :)
kasiona jestem w szoku dzielna kobieta z ciebie :)
Tosia nam lekarka powiedziała że wystarczy pielucha flanelowa złożona szerzej ja wkładam młodemu pampka body na to pieluche flanelowa jak najszerzej złożona a potem śpiochy,spodnie bądź pajaca niczym nie spinam wiem że jest jeszcze technika z 2 pieluchami tetrowymi i 3 w trojkąt złożona:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej

Dziewczyny, napiszcie mi tak technicznie o tym szerokim pieluchowaniu... na pampersa dwie pieluchy i na to zapinacie body (jak na to spodnie wchodza)? czy na spodnie podwójna pielucha i to czyms spiete czy inaczej...

tosia ja podobnie jak ksiulka zakładam pieluche flanelowa złozona w miare szeroko. Zakładam ja pod body, albo na body w zaleznosci jak duze ma to body. Na to pajac i jest git. Ja na poczotku składałam za długo, bo az potowek na brzuszku dostał. A innych technik nie znam. Moja sis tak pieluszkowała i wsio dorze było.
Anitas opisała jak to skałdac ale ja mam niewymiarowe pieluchy, bo w trojkat to za cholere nie dały sie złozyc.

A i dziewczyny na majowkach pisały (wiem od siostry)ze mozna na tetrowa pieluche zeby nie spadała zalozyc pampersa. Ale chyba teraz to by sie dzieciaki zapociły. Bo one to pieluszkowały latem wiec dzieciaki mogły byc w samym body.

RICINUS COMMUNIS 5ch to granulki homopatyczne, mozna kupic w aptece, 3razy dziennie ssac po 5 granulek.

dzieki


witajcie
Espumisan dziala jak ta lala mala puszcza takie pierdki dzieki czemu brzuszek juz nie boli i nie musimy sie meczyc co wieczor z placzem i malutka lepiej spi w nocy i budzi sie tylko 2 razy:) wczesniej budzila sie co 2 godziny i ciezko bylo spowrotem ululac ja do snu:baffled: faktycznie pogoda zaczyna dolowac jeszcze szykuje sie zmiana czasu wiec o 16 znowu noc praktycznie bedzie ehh no ale co zrobic trzeba myslec pozytywnie jak to pan "pogodynka" z dzien dobry tvn powiedzial "po zimie znowu wiosna a po wiosnie lato";)

mnie tez przeraza ta zmiana czasu. Ciekawe co na to nasze dziciaczki?

To ja tylko się melduję. Jutro z samego rana jadę z małą do Prokocimia. Trzymajcie kciuki za spokojną podróż i żebym coś się tam dowiedziała mądrego. dobranoc:-)

Kerna Ty juz pewnie na miejscu. Trzymam kciuki


boze dziewczyny jeszcze teraz jestem roztrzesiona, rece mi sie trzesa jak wam to pisze, przezylam chyba najwiekszy koszmar swojego zycia, jak czesto moje chlopaki mieli napad placzu, szlam do pokoju zeby zoabzcyc co sie dzieje, jeden z moich dzidizusiow zaczal tak plakac zanoszac sie ze stal sie caly czerwony i widac bylo ze brakuje mu oddechu, szybko wyjelam go z lozeczka a on nie oddychal! przylecial moj O i w panice przekrecilismy go do gory nozkami, nic to nie dalo, boze byl normalnie z otwarta buzia i taki oczkami jakby za mgla,zaczelam robic mu usta usta a on nic..ku... dziewczyny nie zycze tego njagorszemu wrogowi.dopiero jak oreste przycisnal mu klatke piersiowa to zlapal oddech...tak ryknelam placzem ze do teraz nie moge sie uspokoic, chrsyte myslaam ze strace swoje dziecko..jutro zadzwonie do lekarki zeby to opowiedziec, bo zaczelam tylko czytac o bezdechu u niemowlat i po paru arykulach mam dosc

Kasiona strasznie dzielna jestes. Dobrze, ze wszystko dobrze sie skonczyło.

gaja, Asiek chyba musze wziasc z Was przykład i karmic na lezaca. Bo ja tylko na siedzoaco karmie, a w nocy to mi głowa sie kima jak pijaczkowi. I nie ma obaw, ze go przydusze bo cycole tez nie za duze

Małgos, Asiek to my jeszcze dłuzszy staz mielismy przed slubem, 11, 5 roku.
 
Ostatnia edycja:
Do góry