jak tu cichutko..az dziwnie
ale mysle, ze troche potrwa, zanim sobie wszystkie Mamusie unormujemy zycie i wszystko wroci do normy
ja to juz przestaje wierzyc, ze urodze....co nie zmienia faktu, ze bardzo sie boje
Dagna - no lepiej by bylo przed 5..ale jak by co, to niezla data
Kasiona - powiem Ci tylko, ze jestes Wielka!
Ritka - dalas radei pewnie sie troszke strachu najadlas Bidulko...
Magdah - a jak u Ciebie?
ja wlasnie wyszlam z Mama na spacerek i spocilam sie jak mysz....to przeziebienie mnie kompletnie oslabilo..a mowia, ze musze duzo chodzic, zeby sie cos ruszylo....i zazdroszcze Wam tego ktg!ja wciaz mysle, czy Filip sie rusza za malo, czy za duzo?wczoraj caly dzien spokojny, a pod wieczor jak zaczal zalec, to sie balam czy nic zlego mu sie nie dzieje?dzisiaj znowu leniwie, ale sie rusza..a mnie prawie nic nie boli, teraz po spacerku krzyz troche, a tak moglabym zapomniec, ze jestem w ciazy..czasami zakluje, ale poza tym zadnych objawow zblizajacego sie porodu..nawet sluzu juz duzo nie mam...i pelnia nie zadzialala...powoli trace pozytywna energie...
Pysia to jest aparatkajej smsy brzmia, jakby byla na fajnej imprezie a nie na porodowce
ale mysle, ze troche potrwa, zanim sobie wszystkie Mamusie unormujemy zycie i wszystko wroci do normy
ja to juz przestaje wierzyc, ze urodze....co nie zmienia faktu, ze bardzo sie boje
Dagna - no lepiej by bylo przed 5..ale jak by co, to niezla data
Kasiona - powiem Ci tylko, ze jestes Wielka!
Ritka - dalas radei pewnie sie troszke strachu najadlas Bidulko...
Magdah - a jak u Ciebie?
ja wlasnie wyszlam z Mama na spacerek i spocilam sie jak mysz....to przeziebienie mnie kompletnie oslabilo..a mowia, ze musze duzo chodzic, zeby sie cos ruszylo....i zazdroszcze Wam tego ktg!ja wciaz mysle, czy Filip sie rusza za malo, czy za duzo?wczoraj caly dzien spokojny, a pod wieczor jak zaczal zalec, to sie balam czy nic zlego mu sie nie dzieje?dzisiaj znowu leniwie, ale sie rusza..a mnie prawie nic nie boli, teraz po spacerku krzyz troche, a tak moglabym zapomniec, ze jestem w ciazy..czasami zakluje, ale poza tym zadnych objawow zblizajacego sie porodu..nawet sluzu juz duzo nie mam...i pelnia nie zadzialala...powoli trace pozytywna energie...
Pysia to jest aparatkajej smsy brzmia, jakby byla na fajnej imprezie a nie na porodowce