reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2010...

reklama
Alcia81 ja bym na twoim miejscu ja bym pojechala na pogotowie, moim zdaniem lepiej niech spojrzy lekarz, ja teraz tez chora i od 3 dni biore antybiotyk , bo lekarz twierdzi,ze lepiej teraz wyleczyc niz potem jak maluszek bedzie na swiecie
 
Witam i ja sie jeszcze kulam w dwupaku.
Moja mama przyleciala wczoraj i dzis mam spokój z obiadem bo ona gotuje (czarninka z kluchami i kaczka pieczona mniam mniam).
Moj maz caly czas kaze mi zaciskac nogi do wtorku bo inaczej bedzie musial brac bezplatny urlop. Wiec juz mu zapowiedzialam ze 21.09 o godz.0:01 bedzie moj i zamierzam rodzic. Choc u mnie to zawsze z zaskoczenia, zero objawow porodu, pecherz zawsze przebijany przed partymi, wiec pozostaje tylko czekac.
 
Karolina i Kasik trzymam kciuki!!!

A ja zaczynam łapać jakiegoś dołka - martwię się czy mały się najada. Mąż tłumaczy, że by płakał jakby głodny był. A ja przecież nie widzę ile ciągnie z cyca :(

Może kupię modyfikowane i sprawdzę jak zje i jak się będzie zachowywał. Jeju, tyle wątpliwości i obaw żeby krzywdy własnemu dziecku nie zrobić :)

glupio to pisac na forum dla bab,ale twoj M ma racje, nienajedzone dziecko sie slyszy:-pi to nawet bardzo:-Dsynke przybiera,nie kupuj modyfikowanego -po co:cool2:

u nas system 20min-20min sie nie sprawdza, mloda moze wisiec na cycach po godz,
pol nocy dzzis przelezala na cycu,poje, pospi, poje ale cyyc w paszczy musi byc,
maly wampir:nerd:


nic dziewczyny ja uciekam na ip ,nie ma na co czekać,dzięki za kciuki papa

bon voyage:-D
 
Hej to ja sie pochwale 14.09.2010 o godz 1.15 i 1.17 przyszly na swiat moje coreczki Zuzia 3,3kg i Milenka 3,2 kg
WOW! Ale super! Gratulacje!

hej!

Karolina - kciuki zacisniete:)

a ja teraz nie wiem co zrobic, zeby nie urodzic!jestem tak chora, jak nie bylam przez cala ciaze!zatoki zalatwily mnie zupelnie, cala noc nie spalam...parowki, paracetamol, a teraz siedze z woreczkiem podsmazonej soli na glowie..w nocy szukalam sposobow naturalnych na leczenie zatok...jestem zmeczona, bola mnie zeby, glowa, drapie mgardlo, jednym slowem masakra!!!!Kochanie w pracy, dobrze, ze Mama juz jest ze mna...kreci sie dookola i skacze kolo mnie!

ale nie mam pojecia co robic?termin na srode, wiec w kazdej chwili moze sie zaczac,a przeciez w takim stanie ja nie dam rady urodzic, no i nie wiem jak jest w Irlandii, czy potem dadza mi dziecko?ale nie chce go zarazic...z drugiej strony jak lekarz da mi antybiotyk, moze nie bede mogla karmic?zobacze, ale jak nie bedzie lepiej, to chyba przejedziemy sie wieczorem na pogotowie?niech jakis lekarz podejmie decyzje..bo nie chce ,zeby sie okazalo,ze np. w nocy mnie zlapie i mnie ochrzania, ze nie reagowalam na chorobe?a co by zrobili w Polsce?

przepraszam, bylo bardzo egoistycznie, ale czuje sie jak detka, wiec musialam sie wyzalic...

Malgos - dasz rade:)

Asiek - nie denerwuj si etak bardzo, bo JUlce sie udzieli i jeszcze gorzej zniesie rozlake..a zreszta, ja tam wierze, ze wciaz masz szanse:)

a jak panna Wiesiolkowa;)Pysiu z Ciebie naprawde twardy egzemplarz;)ale to tylko dowod na to, ze natury nie przechytrzysz....

Olcia - wspolczucia!i tal doskonale Cie rozumiem, jak to ciezko nie byc u siebie...zachcialo nam sie, co?

Bidulka! Mnie morduje już 5 dzień! Też w nocy spać nie mogę, i zachrypnięta okropnie. Jak do jutra nie pomoże idę do lekarza!
Na zatoki radziłabym jeszcze Sinupret- super lek - 3 razy po 2 tabletki i krople Euphorbium!

Sylwia - wysłałam numer na priv!

Zmykam do kościoła! Pomodlę się o nasze zdrowie i szczęśliwe rozwiązanie i o otuchę dla dziewczyn w desperacji!
 
Cześć dziewczyny,
Niestety nie jestem w stanie Was nadrobić.
Wpadłam żeby pokazać, że żyjemy i mamy się dobrze.
Gratuluje rozpakowanym mamusiom i trzymam kciuki za szybkie porody tym nie rozpakowanym.
Buziaczki.
 
Czesc ciocie:))
jeju ja nawet nie mam weny na pisanie..gdyby nie mama i moj emil nie dalabym rady z malym bo tak cierpie przez szwy:( musze dodatkowo sciagac pokarm bo nie usiade zeby go nakarmic a na lezaco nie umiem z racji ze mam krotkie piersi i wklesle brodawki..mecze sie okropnie z bolu:( jak dla mnie polog horror w stosunku do porodu;/

dziewczyny z brzuszkami codziennie o Was mysle i trzymam kciuki za Was:) szybkich porodow zycze:*

Malgos bidulko, ja mialam to samo - nie moglam siadac, nawet dobrze chodzic. W 7 dobie polozna zdjela mi szwy i od razu bylo super.. Koniecznie zamow sobie taka babeczke do domu z osrodka zdrowia, bo inaczej sie wykonczysz. Po zdjeciu tych szwow jakos tak szybciej rana sie goi i moge juz od tygodnia siadac a nawet jezdzic autem.
Tez karmilam malego w jakis wymyslnych pozycjach, glownie na pol lezaco, bokiem... koszmar, zero komfortu. Ale pociesze Cie, ze na serio szybko sie to zagoi i bedziesz sie czuc o wiele lepiej :-)

Tak Was dziewuszki podczytuje od czasu do czasu i trzymam kciuki za Wasze rozpakowania, jeszcze sporo Was zostalo :-)
My dzis bylismy na kolejnym spacerku, niestety wieje niemilosiernie i obawiam sie, ze tych spacerow bedzie co raz mniej :-(

Pozdrowionka i calusy.
 
reklama
Witam!Trochę mnie nie było.Przeglądałam listę wrześniówek i widziałam że jestem dopisana-dzięki!My dzisiaj drugi raz na spacerku byłyśmy.Małej tak służą że ładnie po nich śpi i nawet sama zasypia bo tak to po karmieniu.Pępek odpadł 2 dni temu i mamy wreszcie spokój bo tak to przeszkadzał w koszulce.Mała ma jeszcze kłopoty z cyckaniem ale zaskakuje jak dobrze robić,niestety prawą brodawkę mi pogryzła i mam uraz jak mam ją z niej karmić ale jakoś wytrzymuję.
 
Do góry