reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrzesień 2010...

reklama
dagna-jasne ze bedziemy wrzesniowkami

a co do punktu nr 1 to ja jestem "posrana po same pachy" -kazda z nas jest inna ,jak czytam pysie to szok,nie wiem czy to inny prog bolu czy inny porod,ale ja caly czas liczylam ze mala zostanie posladkami i zrobia mi cc

a wiadomo ze pojde ,urodze i bede szczesliwa tak juz jetsesmy stworzone:sorry2:
 
Olcia- mój próg bólowy jest 10000x wyższy jak próg strachu przed cc te całe znieczulenie cięcie głodówka z dzień lub dwa oj to nie na moje nerwy oj nie :)

Agatko, ale ci się zołza trafiła dżizas...

A ja sobie siedzę i lajcikowo zapisuje skurcze (zapewne przepowiadąjace znowu)
17:46
17:56
17:59
18:05
18:08
18:15
18:22
18:26
18:30 :)
 
Olcia- mój próg bólowy jest 10000x wyższy jak próg strachu przed cc te całe znieczulenie cięcie głodówka z dzień lub dwa oj to nie na moje nerwy oj nie :)

Agatko, ale ci się zołza trafiła dżizas...

A ja sobie siedzę i lajcikowo zapisuje skurcze (zapewne przepowiadąjace znowu)
17:46
17:56
17:59
18:05
18:08
18:15
18:22
18:26
18:30 :)
Pysia to co, nózki szeroko na boki i rodzimy?
Regularnośc w miare jest, zalezy jaka ich siła.
 
aga26ka nie cierpie takich teksów że "mi też nikt nie pomagał", mojej mamie czasami się zdążało wypalić taki tekst w stosunku do dzieci mojej siostry ale ją ją szybko do pionu stawiałam i pomagała dzięki bogu, ja na Twoim miejscu już pewnie nigy o nic bym tesciowej nie poprosiła i na pewno bym się odwdzięczyła :) jak tesciowa Ci się nie udała to choć poród miałas szybki:)

pysia to się zaczyna chyba dzidzia pchać na świat :)

mój gin też mówi że wywołują po 8 dobach wiec ja licze tak na okolice 14 wrzesnia
 
Ostatnia edycja:
aga26ka nie cierpie takich teksów że "mi też nikt nie pomagał", mojej mamie czasami się zdążało wypalić taki tekst w stosunku do dzieci mojej siostry ale ją ją szybko do pionu stawiałam i pomagała dzięki bogu, ja na Twoim miejscu już pewnie nigy o nic bym tesciowej nie poprosiła i na pewno bym się odwdzięczyła :) jak tesciowa Ci się nie udała to choć poród miałas szybki:)

pysia to się zaczyna chyba dzidzia pchać na świat :)

mój gin też mówi że wywołują po 8 dobach wiec ja licze tak na okolice 14 wrzesnia
kochana oczywiscie,ze jej juz o nic nie poproszę, wlasnie to do mnie dotarło,ze nie ma sensu, szkoda mi tylko jej bo ma wnuczkę i teraz wnuka, a moj maż jedynakiem był. Po prostu nie docenia siły rodziny. zasadniczo nie musiało przeciez byc jak chciałam, mogła odpowiedziec,ze nie moze czy cos, ale tak normanie, a nie jakies ideologie zaraz dorabia..........żal zal żal żal, kiedy to zrozumie? na starośc jak sama zostanie, bo wnuczki do złoszczącej sie babci juz nie beda tak chetnie przychodzic niestety...
 
Aga rzeczywiscie , dziwny człowiek z twojej tesciowej...przykre cholernie tym bardziej ze to jej jedyne wnuki, prawda? A dziadkowie sa od rozpieszczania i dbania o wnuki...Moja mama oddała by wszystko za swe wnuczki do takiego stopnia, ze teraz starsza bratanica pytała sie czy juz bedzie mniej je kochała jak przyjdzie na swiat Franio...hiii, a jak moja mama a ich babcia wyjezdza do pracy to strasznie płacza i tesknią za babunią...
 
Wątpię, aby to było to.
Boleć jakoś specjalnie nie bolą więc nie jest źle a T. dziś o dziwo już po 21 będzie w domu, bo w pracy nudy i nie chce mu się tam siedzieć i może jechać wcześniej skoro ruchu nie ma.
Jakoś nie chce rodzic teraz bo na dziś już się nie załapie a jutrzejsza data zajęta siostrzenica urodzona 11 września 2006r. więc wole już niedzielę 12 lub wtorek 14 bo 13 to też jakoś tak nie pasi ha ha ha
 
reklama
Hehehe Pysia jesteś niesamowita :D no co za kobieta data jej nie pasuje :) W sumie to masz regularne te skurcze więc myślę że to jednak to ale ja się nie znam w koncu to bedzie mój pierwszy poród oby tylko Twój T. zdążył przyjechać :) Ale jak bardzo nie chcesz 11 to ja chętnie przyjmę :)
 
Do góry