Hmmm... ja brałam ogólnie mało magnezu w ciąży - 1 tabl. dziennie. A od jakiegoś tygodnia, półtora nie biorę już wcale. Ale fakt faktem nie miałam jakiś problemów z mocnymi skurczami. Czasem podczas spania mnie złapał, ale naprawdę rzadko. Ja bym już chyba odstawiła na Twoim miejscu... Co najwyżej urodzisz, a teraz już możesz!!!
Hihihihi
hej! Ja tylko na chwilę.
Dzięki za pamięć :-)
U mnie na wizycie OK, miałam usg i mała w normie - waży ok. 2500, 2600, łożysko zaczyna się powoli starzeć (ale w normie, jak na ten tydzień), wód trochę mniej (to samo co z łożyskiem), brzuch opadł o jakieś 2 cm, główka małej jeszcze okrągła jak piłka, czyli nie przygotowuje się do zejścia w dół. Mała dalej ułożona główką w dół. W ciągu 3 tygodni przytyłam tylko 1 kg - w szoku jestem, bo jadłam na potęgę i myślałam, że będzie z tym kiepsko. We wtorek mam ktg. Gdybym nie urodziła do 4 października (26.09 mam termin), to mam się zgłosić do lekarki na oddział i wywołają mi poród (nie oxytyocyną tylko jakieś balonikowanie czy coś takiego zrobią).
Ogólnie chyba wszystko OK. Skarżyłam się na te bóle krocza, ale powiedziała, że to norma
Jutro jadę chyba na wycieczkę do Krakowa, chcę wpaść z B do IKEi, więc pewnie się będę niewiele udzielać - tak się tłumaczę, żebyście nie myślały, że się rozpakowałam ;-)
Małgoś - odstaw magnez, mi lekarka mówiła, że właściwie od 37 tc nie zażywa się nic oprócz żelaza, witamin. Magnez kazała odstawić.
dzieki dziewczyny nie bede juz brala magnezu Dagna super wiesci i mozesz spac spokojnie