reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

Magi - moja babcia - emerytowana już położna mówi, że lepiej nie wiedzieć czy dziecko jest owinięte pępowiną - większość jest, a porody przebiegają bezproblemowo. Mój jest raz okręcony, ale jestem dobrej myśli i się nie nakręcam :-)

mi polozna ostatnio to samo mowila,zreszta p[owiedziala ze to ze jest owiniete luzno to nic nie szkodzi,gorzej jak jest scisniete a tego juz usg nie wykaze
 
reklama
A co tu tak cicho???????:confused:wszystkie rodzić pojechały???:-D:-D:-D:confused:

Ciekawe co u Beniaminki, nic się nie odzywa....

a ja wysprzątałam kuchnię, lśni jak dawno temu jak była nowa:-D a mnie skurcze nadal atakuj,zaczynam przypominać sobie jak bolało podczas porodów:szok: ale spokojnie jeszcze to nie to...czekam.....do mojej wybranej daty porodu zostało trochę ponad 5 godzin...a jutro niech się dzieje co chce:tak:
Kobietki nie nakręcajmy się...ja nawet o pępowinie nie myśle, za dużo tych niebezpieczeństw wolę myśleć pozytywnie.....

Któraś wie ile nas nierozpakowanych zostało????
 
No i u mnie nadal nic brzucho pobolewa i duzo wieksze parcie na siuski ale nic pozatym. Nierozpakowana w 100% to napewno ja i KasiaS :D Gratuluje kolejnym mamusia. Ja ide do piwnicy czyscic rower z moim tzn potowarzyszyc mu ,zeby sam biedak nie siedzial i ja sie poruszam troszke :D Milego wieczorka ,pewnie jak zajrze przed snem to kolejne porodza :)
 
Trudno zliczyć ile nas tu nierozpakowanych zostało, choć już mało tak myślę, ilość postów w każdym bądź razie zmalała .
Ja dziś znów usłyszałam toooo jessszzczee pani nie urodziłaaaaaaaa- spojrzenie nr 1 wytrzeszcz oczu na 5 cm:baffled:. Chyba do cyrku się zapisze w weekend w Gdyni bedzie to wystąpię jako atrakcja:nerd::sorry2:
 
tosia też jeszcze nie rodzi.. ale to wszystko przez mojego, bo mi do 20-go czekac kazał... :-) szefa nie ma, więc ma więcej pracy.. a ty sie męcz tosiaku ;-)
 
Licząc ok 30 rozpakowanych i 59 na liście wrześniówek ( o ile dobrze liczę) minus te co są na liście i się nie udzielają na forum to jesteśmy już na półmetku i więcej jest nas rozpakowanych pewnie a to dopiero 8 września... lecą mamy jak burza z porodami.

Moja Mycha je kolacyjkę a ja mam chwilkę na poczytanie was bo czekam na dzieci czy będą na skype...

Moje baby dziś tak się wierci,że normalnie usiedzieć mi nie da, ale puki co nie układa się poprzecznie jak narazie, cosik ma u góry, cosik na dole a nic po bokach prócz małych rączek i nóżek...
 
He he Tosia, szef mojego tez prosi abym jeszcze nie rodziła...bo maja duzo pracy ..taaa, a ja mam to gdzies i prosze mojego synka codziennie by juz wychodził ;))
 
Magi - moja babcia - emerytowana już położna mówi, że lepiej nie wiedzieć czy dziecko jest owinięte pępowiną - większość jest, a porody przebiegają bezproblemowo. Mój jest raz okręcony, ale jestem dobrej myśli i się nie nakręcam :-)
100% prawdy, pamiętam jak 3 lata temu mówil nam na szkole rodzenia ze wiekszosc dzieci rodzi sie z owinieta pepownina, probolem zaczyna sie gdy owiniec jest 2 albo 3 a to ponoc od razu widac na ktg i nie powinnismy sie tym stresowac....

ja dopiero wróciłam z zebrania- padam na pyszczek... robie łóżko i oglądam mecz mojej drużyny - FALUBAZ !!!!!!
 
reklama
dziewczynki a czy gdy odchodzi czop to leci cał czas galareta? ja mam tak że 2 razy wyszło ze mnie samo a teraz troszkę tylko jak podetrę się papierem...i teraz nie wiem czy to to czy nie ;)
 
Do góry