Marja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2010
- Postów
- 629
Skrzatku jak ja Ci zazdroszcze ,ze jestes juz po porodzie - ze masz juz malenstwo ze soba - tez juz bym chciala - mam nadzieje,ze pozniej juz bedzie ok ale poki co to brzuch odbiera optymizm:-)
Jaki palant! Boże jak ludzie czasem nie pomyślą jak coś gadają.
Uszy do góry dziewczyny!!! Ja sie też bałam że coś jej zrobie ale w momencie jak ją wziełam pierwszy raz na ręce to wszystko stało sie jasne. Przebieramy ją, kąpiemy i wogóle wszystko nam jakoś wychodzi samo. Wierzcie mi to po porodzie jak zobaczycie te bezbronne kruszyny wszystko stanie sie nie ważne a wszystko co teraz was martwi i smuci będzie was bawić. A wasi Mężusiowie będą blisko i napewno wam pomogą. A porodów wam życze "na dorotke". Będzie dobrze to tylko hormony i uśmiechajcie sie kochane bo dzidzia w brzuszku też sie będzie lepiej czuć!
Ide sie wziąść za obiad choć mi sie nie chce jak cholera. Mała nakarmiona leży sobie obok cichutko zasypia a ja sie usiłuje zebrać w kupe. Jeszcze ta pogoda. Szaro-buro za oknem i wieje bleeee.
Calineczko kochana odezwij sie!!!!!!!!