reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2010...

reklama
hej hej kochane
ale naskrobałyście, ale juz nadrobiłam
ja sobie siedze i się nudze, mama z siostrą i szwagrem pojechali na grzyby , zostawili mi Amelcie, grzeczna jest więc komputer właczyłam :)
ide sobie jeszcze sałatki nałożyc bo wczoraj robiłam, i czekam na nich bo mamy jeszcze do koszlaina jechac na zakupy




onionek juz tuli swojego Maciusia- ah jak ja jej zazdroszcze

gaja na infekcje ja polecam tanią maśc bez recepty clotrimazolum, mi zawsze pomaga, a mnie szybko takie cholerstwa łapią, ale ja zawsze mam też w razie 'w' jakis czopek dowcipny bo prosiłam doktorka zeby mi 2 opakowania przepisał "na potam" jedno.

lilu mmm jakie pyszności nam tu prezentujech, ja chce jednego? to drożdżowe czy francuskie ciasto?

Beniaminko zdrówka zyczę, kuruj się tam nam

buziaki i miłego dnia życzę:***
 
Witam tez po obiadku!
Maz robil obiadek,a ja dzisaj relaxik,a na jutro zaplanowalam pierogi ruskie.Teraz czuje sie lepiej,wczsniej jakos bez sily bylam ale polezalam i sie poprawilo....
Ide mala kaweczke sobie zrobie bo dzisaj nie pilam!!
Milego popoludnia!odpoczywajscie kochane dziewczyny!!


 
hej.
Ja melduję się, że żyję.. Nadal walczę z nadciśnieniem, popołudniami mi skacze bardzo wysoko nawet do 170/120. Ale nie pojechałam jeszcze na IP,bo weekeked, więc i tak nic by mi nie zrobili. Już raz trafiłam do szpitala w weekend i powiedziałamże nigdy więcej. jutro mam wizytę więc zobaczę co lekarka mi powie. Póki co oszczędzam się, mąż wszystko za mnie robi, a ja tylko leżę :-) no ale dla mnie najważniejsze że jestem w domu przy moim Starszym Maluszku. Oprócz nadciśnienia innych niepokojących objawów nie mam, dzidzia daje mi po żebrach, więc jakoś nie obawiam się że coś jest nie tak, zresztą do 17-18 ciśnienie jest w normie.
Pozdrawiam wszystkie mamuśki
 
Olga strasznie wysokie te Twoje ciśnenie, uważaj na siebie kochana i nie przemeczaj się żeby tfu tfu nic sie nie stało .
i jutro szybciutko na IP niech zobaczą.
 
Kochane witam sie i ja :D Ale zakrecony dzionek na bb :D same pozytywy widze. A moi siedzieli do 6 rano wiec dobrze ,ze zmylam sie wczesniej spac do pokoju obok co i tak udalo mi sie dopiero po 3 bo tak przewracalam sie tylko z boku na bok bo tak glosno byli. Moj maz przyszedl wtulil sie i wtedy usnelismy. Masakra mowie Wam ,a moj tatulek jak sie pozamiatal z "wujem". Ehh normalnie szkoda slow. Powiedzialm im ,ze do porodu zero takich imprez juz bo w razie czego kto mnie zawiezie ? sama siebie!? No ale nie wazne szkoda nerwow :D
dorotka - jezeli ja bym miala miec taki szybki porod jak Ty czy Onionek to moge byc nastepna :D
Anja - o ile dobrze pamietam to Ty pisalas ,ze czujesz to w moczu prawda ;> :D To moze Twoj mocz czuje cos na temat mogego porodu heheh ja Ci nawet cala skrzynke browarka zafunduje jak mi tak ladnie przepowiesz i szybko pojdzie :D
lilu - chyba Cie napadne i ograbie z rogalikow :D
A u nas dzis dni pyrlandii i zaraz jak przestanie padac (pada ,swieci slonko,pada, swieci) to chcemy isc zobaczyc co tam ciekawego slychac , bo to w parku 5 min drogi od nas. Wiec w razie czego z parasolem damy rade :D Zycze milego popoludnia i jak najwiecej porodow "na dorotke" :D Do uslyszenia wieczorkiem :D
 
Cześć dziewczyny
Wczoraj poszalałam ze sprzątaniem i padłam wycieńczona:tak:
Widzę że wypakowywanie trwa w najlepsze....jejku jak ja nie chcę być ostatnia:-p ale co ma być to bedzie

Olcia sorki że nie doczytałam ale czy tobie dziecko już się odwróciło do pozycji główkowej???

A tu wstawiam coś co zajęło mi wczoraj kilka godzin....wyszło przeszło 100 sztuk a wszystkie z czekoladą....mniam...która ma ochotę zapraszam na rogaliki:-D


tak juz sie wciska glowka w dol


a od rana fakt ze nieregularnie boli mnie brzuch plecy i boki, czasem twardnieje

onionku i Mcdracula-gratulacje
 
ja też bym chciała poród "na dorotkę" dzisiaj zostałam sama w domu bo mój mąż pojechał do pracy... ja miałam zgłosić się do rodziców a że nic od rana porodu nie zapowiadało zostałam w domu a teraz żałuję bo pojawiają się skurcze... mam nadzieję że to jeszcze nie to bo nie ma mnie kto do szpitala dowieźć :-(
 
Hejka!

Czy ktoś wie co u Gizeli ?
Saraa o tej szczepionce jeszcze nie słyszałam...

U mnie nadal nic - dzisiaj 5. dzień po terminie :baffled:
Jutro Małż ma urodziny - może Mały chce zrobić mu niespodziankę :-D

Dzisiaj zaliczyliśmy bazar dla dzieci - ale babki miały ciuszków - no można się było na lata obkupić. My przywieźliśmy dwa kombinezony na zimę, kilka zimowych czapek i rękawiczek i 2x spodnie też cieplejsze na zimę - bo tak to wszystko mamy.

Życzę Wam spokojnej reszty niedzieli no i czekającym rozpakowania!!!
 
reklama
Witam! Wreszcie doszłam trochę do siebie - złapał mnie okropny leń i tak faktycznie to dopiero teraz wylazłam z piernatów!
Pocieszam się, że może to ostatnia szansa!

Jakie wspaniałe wieści od Onionka! Niezmiernie się cieszę! Ale szybciusieńko! Tylko pozazdrościć!

Witam dziewczyny.
Nie dam rady poczytać wszystkim wiadomości.
Gratulacje dla
Mcdraculi i Onionka:-)

Beniaminko - zdrówka!

Dziękuję wszystkim za dobre słowa dotyczące mojej Ani:) i jej pierwszych dni w przedszkolu.

Ja już dzisiaj odczuwam wielki stres.
Jutro rano idę do szpitala, we wtorek mam nadzieję będę już z moim Kamilkiem.
Strasznie się tym razem boję...

Buziaki dla wszystkich, szybkich i szczęśliwych rozwiązań!!!!!
Powinnam wrócić za tydzień. Mam taka nadzieję!
Anitas - trzymaj się tam kochana! I nie zamartwiaj się tak. Już bliziutko do spotkania z Kamilkiem! Dawaj znać ze szpitala, żebyśmy się nie martwiły o ciebie!

hej.
Ja melduję się, że żyję.. Nadal walczę z nadciśnieniem, popołudniami mi skacze bardzo wysoko nawet do 170/120. Ale nie pojechałam jeszcze na IP,bo weekeked, więc i tak nic by mi nie zrobili. Już raz trafiłam do szpitala w weekend i powiedziałamże nigdy więcej. jutro mam wizytę więc zobaczę co lekarka mi powie. Póki co oszczędzam się, mąż wszystko za mnie robi, a ja tylko leżę :-) no ale dla mnie najważniejsze że jestem w domu przy moim Starszym Maluszku. Oprócz nadciśnienia innych niepokojących objawów nie mam, dzidzia daje mi po żebrach, więc jakoś nie obawiam się że coś jest nie tak, zresztą do 17-18 ciśnienie jest w normie.
Pozdrawiam wszystkie mamuśki

Olgadom - uważaj na siebie! Za wysokie to ciśnienie!
 
Do góry