Hejka!
I minął kolejny tydzień - tylko nie wiadomo gdzie on się podział?
Wczoraj byłam na tym KTG. Hahahaha... u mnie ZERO skurczy. NIC. Po prostu prawie prosta linia.
Dostałam skierowanie do szpiatala na KTG w sobotę, a w poniedziałek mam znów przyjść do Ginki.
Dosłownie nie dociera do mnie, że ta głupia pielęgniarka najpierw kazała mi dopiero na KTG w poniedziałek przyjść - 6 dni po terminie.
Ale teraz czuję się pewniej.
alcia81 nie ma co za dużo myśleć o porodzie i o tym co nas czeka. Ja sobie mówię, że to maksymalnie kilkanascie godzin męczarni a potem będziemy miały nasze cuda w ramionach!!!
dagna ja też jadłabym wszystko co zobaczę. Próbuję się hamować ale czasami po prostu nie umiem i wpie****** jak słoń. Wczoraj z ciekawości przymierzyłam spodnie dresowe, które mam zamiar wziąć do szpitala a nie ubierałam ich kilka miesięcy - żeby potem nie było niespodzianki, że mi się tyłek do nich nie mieści. Ale o dziwo
pasują - naturalnie oprócz brzuchola
Właśnie, ja też muszę coś upiec bo Małż ma w poniedziałek, szóstego, urodziny. Zaczynamy podejrzewać, że Mały chce mieć urodzinki z Tatusiem.
toshi nie martw się o synka! Ani się obejrzysz a załapie język w mig!
Marja, lilula gratki udanej wizyty!
85justyna no taka nagła wiadomość o cc jest trochę szokująca ale w końcu lekarz wie co mówi i na pewno wynika to z jego doświadczenia. Najważniejsze żebyś i Ty i Bejbik byli bezpieczni!
karolina84 współczuję zapalenia dróg moczowych. Paskudztwo. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
wolfheart, gosia211 super, że znalazłyście czas choć na chwilkę zajrzeć na BB.
maja888 wow, no to naprawdę Twój organizm się oczyszcza!
szkrabuś witaj wśród wrześniówek!
wstretnamalpa na wszystko przyjdzie czas. Ja nie mam ani grama skurczy a już drugi dzień po terminie.
agnieszka75 będzie dobrze! Najważniejsze, że lekarz nie olał Cię tylko monitoruje sytuację!