reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrzesień 2010...

dziewczyny macie jakies sposoby na to zeby dzidzia w brzuszku sie troszke uspokoila bo moja sie tak wierci kopie i przeciaga ze juz mnie tak wszystko boli jakbym cala poturbowana od srodka byla:szok:
 
reklama
Wpadłam powiedzieć
Dobranoc
a i widziałam Dorotki Oliwkę na nk i z tą zgagą i porostem włosów to chyba prawda...bo o ile się nie mylę męczyła cię zgaga Dorotko?
 
Anja, Kalcha az sięusmiechnęłam, jak przeczytałam wasze posty. DZIĘKUJĘ! Jak dobrze, tutaj być :tak:
Anja, tak i wdzialam na zdjeciu Twoja córeczka jest wysoką dziewczynką, na tym zdj z Sopotu wyraznie widac, ze nie jest malutkiem, czyli...ufff i tak moze byc i to tez jest norma.Czyli moja Julka moze nadgonic po urodzeniu, tez dobrze wiedziec.
To fakt, ze teraz rodza się wieksze dzieci niż niegdyś. Mój syn mial 3450 i uwazany byl za calkiem dorodnego, bo ja chudzina bylam ze hej. A teraz slysze ze 4 kg to norma, i tak jakos pod ta presja smutno mi sie zrobilo. Bo...nie ma co ukrywac, moj wiek ma swoje obciazenia i czasem mam wyrzuty, czy to dobry pomysl brac sie za rodzenie dzidziusia w wieku 38-39 lat, od tego sa mlode latka. Ale nic to, juz mi lżej, kochane jesteści :-*

Beniaminko -Hej, wiem, że teraz są inne czasy, ale ja miałam wagę jak się urodziłam 2650 a mój mąż 2400, moja Ania miała być malutka i sama lekarka jak już się urodziła, to powiedziała, że nawet nie taka mała się urodziła -3150, a ja się nastawiałam na mniej niż 3kg.
A co do wieku, to wiesz teraz są takie czasy, że kobiety później rodzą dzieci i nie jest to już dziwne. Co ja mam powiedzieć kiedy pierwsze dziecko miałam w wieku 37, drugie też chciałam przed 40-tką ale nie udało się :-)i magiczny cyfra przekroczona a mój maluszek jeszcze w brzuszku czeka sobie:-)

Gaja-początki mogą być ciężkie, ale potem może będzie już dobrze. Może poptzreba trochę więcej czasu na zaaklimatyzowanie.
Moja mała dobrze zniosła ten pierwszy dzień, ale miałam to szczęście, że w maju spędziłam z Nią tam pół dnia na dniach otwartych i byłam z nią w toalecie, żeby sprawdzić jak sobie poradzi-są niskie więc bez problemu dzieci mogą z niej korzystać. Dzisiaj to nas pouczała-mamo tu zostawia się parasole, mówiła, że już kiedyś tu była ze Mną i była zawiedziona, że dziś nie było spania, bo przecież mamo powiedziałaś, że w przedszkolu trzeba spać. Zobaczymy, czy dalej też będzie tak gładko.

Olgadom-dobrze, że to ciśnienie trochę się unormowało, ale lepiej jakby co skonsultować to z lekarzem.

Dobra, to ja już uciekam, muszę rano wyprawić małą do przedszkola:-)
Dobranoc:)
 
Małgoś, do mnie dopiero dzisiaj to dotarło, że mogę urodzić w każdej chwili! A ja też bym jeszcze chętnie ze 2 tygodnie poczekała, bo po prostu cholernie się boję i chyba wolę poczekać do terminu...

Beniaminko, ja nie wiem, o co Tobie chodzi z tym "wiekiem", bo wg mnie to wszystko jest u Ciebie w porządku, ja znam babki, które rodziły w późniejszym wieku. A co do wagi, to koleżanka w 37 tygodniu urodziła w czerwcu chłopczyka o wadze 2700g i mały po miesiącu ważył już ponad 5 kg! Tym nie ma się co przejmować :)

Gaja, trzymam kciuki za Twoją małą... To musi być naprawdę niełatwe dla Ciebie, zwłaszcza teraz... Napisz jutro, jak tam Wam poszło.

Acha, z takich "ciekawostek ginekologicznych", lekarz dzisiaj mi kazał obserwować ruchy dzidziusia. Zapytałam, przez jaki czas dziecko musiałoby się nie ruszać, żeby było to naprawdę niepokojące. Powiedział, że najlepiej jest obserwować te ruchy między 18 a 20:00, trzeba się połozyć (ale tak, żeby skupić się w tym czasie na tych ruchach, a nie zajmować czymś innym) i liczyć - jeśli w ciągu tych dwóch godzin nie naliczymy 6 ruchów, to jechać na IP. Ja dzisiaj tak zrobiłam i o 18:15 miałam już 10 ruchów ;)

Przy okazji - zauważyłam, że od jakiegoś czasu mam poworty nudności i zdarza mi się znowu wymiotywać :/ Nie wiem, czy to normalne, a zapomniałam zapytać o to dzisiaj na wizycie. :/

Dobrej nocy, do jutra! :)
 
A ja tak późno, bo w przeciągu dnia jakoś kiepsko chodzi mi net. Muszę ściągnąć do sienie administratora sieci, żeby coś z tym zrobił!:tak:

Ritka- z tym opadaniem brzucha to różnie jak i z odchodzeniem czopa jednym na 2 tygodnie przed porodem innym,parę dni przed lub w dniu porodu więc reguły nie ma.

Tak samo z porodem jedna ze skurczami przepowiadającymi walczy z 2-3 tygodnie schizując czy to już czy nie już a inna jak Dorotka zero skuczy i raptem 3-4 godzinki i już tuli maluszka w ramionach...

Zmykam kąpać moją królewnę i jak zaśnie zrobię sobie małe spa i pooglądam tv bo mam dziś zaległości.Dzionek minął na zabawach z niunią więc wieczorek jak uśnie to full relaks dla cioci a jutro znów wymyślanie zabaw...

Spokojnej nocki dla tych co czekają na swój termin cierpliwie a tym przeterminowanym fluidki porodowe co rozkręcą akcje lada chwila...

Dzięki Pysia! Mam nadzieję, że należę do tej grupy kobiet u których akcja rozwija się powoli. Bo szczerze mówiąc, jeszcze nie mam spakowanej torby do szpitala i brakuje mi kilku rzeczy!:tak: Ale powoli muszę się szykować, bo już bliżej niż dalej!

Anja, Kalcha az sięusmiechnęłam, jak przeczytałam wasze posty. DZIĘKUJĘ! Jak dobrze, tutaj być :tak:
Anja, tak i wdzialam na zdjeciu Twoja córeczka jest wysoką dziewczynką, na tym zdj z Sopotu wyraznie widac, ze nie jest malutkiem, czyli...ufff i tak moze byc i to tez jest norma.Czyli moja Julka moze nadgonic po urodzeniu, tez dobrze wiedziec.
To fakt, ze teraz rodza się wieksze dzieci niż niegdyś. Mój syn mial 3450 i uwazany byl za calkiem dorodnego, bo ja chudzina bylam ze hej. A teraz slysze ze 4 kg to norma, i tak jakos pod ta presja smutno mi sie zrobilo. Bo...nie ma co ukrywac, moj wiek ma swoje obciazenia i czasem mam wyrzuty, czy to dobry pomysl brac sie za rodzenie dzidziusia w wieku 38-39 lat, od tego sa mlode latka. Ale nic to, juz mi lżej, kochane jesteści :-*

Beniaminko, skarbie, każdy czas jest dobry na rodzenie dzieci! Jeżeli Pan Bóg pragnął obdarować cię tym wspaniałym darem, którym jest twoja córeczka, to znaczy, że to właśnie dla was najlepszy czas! A wagą się nie przejmuj! Przez kolejne dwa tygodnie może jeszcze przybrać ok. 400 gr. A poza tym, te maszyny często zaniżają wagę! Głowa do góry - wszystko jest jak w najlepszym porządku!

witajcie dziewczyny:-) mam wieści od Mysi 618(jestem jej ciocią)Mysia jest od soboty w szpitalu dostała wczoraj kroplówke i miała już skórcze co 3 min no ale na tym sie skończyło :-(i na razie cisza .Jutro do niej jade więc dowiem się coś więcej i wam napisze.oczywiście Mysia wszystkie Was pozdrawia:-)
Dzięki za wiadomość! Wszystkiego najlepszego dla Mysi!

Gaja - życzę dużo cierpliwości i spokoju. Wydaje mi się, że twoja córeczka dosyć szybko zasmakuje w przedszkolu i niedługo będzie płakać na wasz widok, ale z innego powodu - nie będzie chciała wracać do domu!

Dobranoc kochane Życzę spokojnej nocy!
 
WITAM WAS Z RANA,DZIEWCZYNY NIE WIEM CO SIE ZE MNA DZIEJE ,NIE ZMRUŻYŁAM DZISIAJ OCZU NAWET NA 15 MINUT,A TO WSZYSTKO Z POWODU BÓLU KRZYŻA :angry: W ZASADZIE TO JUZ TERAZ SAMA NIE WIEM CZY TO BOLI MNIE KRZYŻ CZY NERKA,BÓL TAK PROMIENIUJE I DOTEGO SKURCZE BRZUCHOLKA ALE NAWET CIEZKO MI OKREŚLIĆ CZY REGULARNE BO BÓL PLECÓW JEST TAK SILNY ZE CIEŻKO MI SIE SKUPIĆ:crazy: OGÓLNIE BÓL PLECÓW NIE OPUSZCZA MNIE OD WCZORAJ GODZINY 16:angry: I DOTEGO STRASZNIE MI NIEDOBRZE,MAM DRESZCE I OBNIŻONĄ TEMPERATURE !!!
MAŁŻONEK POJECHAŁ W NOCY DO WARSZAWY I ZOSTAŁAM SAMA I TEK SIE ZASTANAWIAM CZY JAK DZIECIAKI PÓJDĄ DO SZKOŁY TO JA POPROSZE TEŚCIA ABY MNIE ZAWIÓZŁ NA IP BO DŁUŻEJ TAK NIE WYTRZYMAM. ALE MI SIE DZIONEK ZAPOWIADA !!!PRZEPRASZAM ZE TAK EGOISTYCZNIE ALE MAM NADZIEJE ZE MNIE ROZUMIECIE,PORADZCIE CO MAM ZROBIC,DODAM JESZCZE ZE BRAŁAM APAP I NIE POMÓGŁ,CIEPŁA KAPIEL TEŻ NIE,KĄPIEL BRAŁAM O 2,45:szok:
 
Karolina84 witaj, widze ze nie tylko ja nie moge dzis spać. Jedz na IP i sie nie zastanawiaj, bo moze to byc zwiastun porodu, ale równie dobrze moze to byc powazny ucisk dziecka na jakis nerw i moze stad ten ból. Skoro apap i kapiel nie pomogły, to cos powaznego. Jednak moim skromnym zdaniem na tym etapie ciazy taki ból pleców/krzyza jest niedobry i lepiej jest skonsultowac to z lekarzem. Tylko z kim zostawisz starsze dzieci? Czy po prostu będa w szkole? daj znac jak u ciebie karolinka
 
Właśnie dzieciaczki szykuje do szkoły,a po szkole odbierze je tesciowa wiec o to jestem spokojna,zaraz bede dzwonić do położnej i zobaczymy co mi powie
 
Hej dziewczyny :)

mam prośbę, zagłosujcie proszę na zdjęcie mojej Julki :) Chusty do noszenia dzieci i nosidełka - LennyLamb.com z góry dziękuję i życzę miłego dnia.


Wtrącę się wam jeszcze w rozmowę o bólach pleców, jedźcie na IP bo może akcja się już rozkręcać. Miałam bóle pleców tak jak opisuje Karolina, a skoro kąpiel nie pomaga i wszelkie metody odprężenia to może już dzisiaj będziesz miała swoją córeczkę przy sobie - swoją drogą to Julki bardzo fajne dziewczyny :)
 
reklama
Witam!
WITAM WAS Z RANA,DZIEWCZYNY NIE WIEM CO SIE ZE MNA DZIEJE ,NIE ZMRUŻYŁAM DZISIAJ OCZU NAWET NA 15 MINUT,A TO WSZYSTKO Z POWODU BÓLU KRZYŻA :angry: W ZASADZIE TO JUZ TERAZ SAMA NIE WIEM CZY TO BOLI MNIE KRZYŻ CZY NERKA,BÓL TAK PROMIENIUJE I DOTEGO SKURCZE BRZUCHOLKA ALE NAWET CIEZKO MI OKREŚLIĆ CZY REGULARNE BO BÓL PLECÓW JEST TAK SILNY ZE CIEŻKO MI SIE SKUPIĆ:crazy: OGÓLNIE BÓL PLECÓW NIE OPUSZCZA MNIE OD WCZORAJ GODZINY 16:angry: I DOTEGO STRASZNIE MI NIEDOBRZE,MAM DRESZCE I OBNIŻONĄ TEMPERATURE !!!
MAŁŻONEK POJECHAŁ W NOCY DO WARSZAWY I ZOSTAŁAM SAMA I TEK SIE ZASTANAWIAM CZY JAK DZIECIAKI PÓJDĄ DO SZKOŁY TO JA POPROSZE TEŚCIA ABY MNIE ZAWIÓZŁ NA IP BO DŁUŻEJ TAK NIE WYTRZYMAM. ALE MI SIE DZIONEK ZAPOWIADA !!!PRZEPRASZAM ZE TAK EGOISTYCZNIE ALE MAM NADZIEJE ZE MNIE ROZUMIECIE,PORADZCIE CO MAM ZROBIC,DODAM JESZCZE ZE BRAŁAM APAP I NIE POMÓGŁ,CIEPŁA KAPIEL TEŻ NIE,KĄPIEL BRAŁAM O 2,45:szok:
Karolina - koniecznie jedź na IP! Może to być zwiastun porodu, bądź faktycznie coś z nerką! KONIECZNIE! To nie są żarty - masz nie przespaną całą noc!
 
Do góry