reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

to jak Wy tu o snach to ja Wam powiem co mi sięśniło kilka dni temu!!!
A mianowicie nasz obecny prezydent przyjechał do mnie do domu żeby.......naprawić małemu zepsutą ciufcię:szok::szok::szok: no i siedział ze śrubokrętem przy niej i szperał w kabelkach:-D:-D:-D:-D no ja nie wiem skąd mi sięto bierze..,

Hi hi hi :-D

ja za to miałam dzisiaj same okropne sny, jednej nocy i aż 3 sny, po każdym się budziałam i analizowałam.
Pierwszy że mi jeleń wbiegł pod auto i przeleciał przez dach na druga stronę i ja ucieklam i nie zatrzymałam się, drugi że byłam u mojej nieżyjącej już babci w szpitalu i trzeci - najgorszy że dostałam krwotoku. Obudziałam się i byłam pewna że to wydarzyło sie naprawdę - szok!! Same koszmary!

A ja dzisiaj mojemu smerfowi robie leniwe kluseczki a mężusiowi usmażę karczek :tak: a ja sama niewiem co zjem...
 
reklama
A ja nie mam pomysłu na obiad. W sumie marzy mi się pierś z kurczaka po chińsku z ryżem i warzywami, ale jakoś mięsne potrawy odpadają.Te nie mięsne to chyba tylko zupy jarzynowe, ryż na słodko z jabłkami, spagetti z sosem pomidorowym lub makaron z sosem serowym (który jakoś inaczej smakuje niż przed ciążą :baffled: ) kotlety sojowe lub mielone z jajek. Żeby to było lato oj miałabym świeżą cukinie na zupę placki czy schabowe ehhh zima najgorszy okres.:growl::growl::growl::growl::growl::growl::growl:
 
tak smakowaly ,julka zjadla dwa:szok:
spadam niedlugo do pracy:tak:
ale jak wroce po 19 to moze nalesniki usmaze
cholera mam takie dni ze mieso zupelnie nadal mi nie wchodzi,ale takiego jak dzis dawno juz nie mialam,ta bulka tez mi rosnie w gebie:tak:

A ja nie mam pomysłu na obiad. W sumie marzy mi się pierś z kurczaka po chińsku z ryżem i warzywami, ale jakoś mięsne potrawy odpadają.Te nie mięsne to chyba tylko zupy jarzynowe, ryż na słodko z jabłkami, spagetti z sosem pomidorowym lub makaron z sosem serowym (który jakoś inaczej smakuje niż przed ciążą :baffled: ) kotlety sojowe lub mielone z jajek. Żeby to było lato oj miałabym świeżą cukinie na zupę placki czy schabowe ehhh zima najgorszy okres.:growl::growl::growl::growl::growl::growl::growl:


dołączam się do ekipy z mięsowstrętem...dzisiaj zmęczona jakaś jestem:sorry2:idę spać z moim synem;-)
 
A ja dziś na obiad zrobię jajka w sosie musztardowym bo chodzą za mną już od dłuższego czasu i do tego marchewka na krótko co by mój malec też miał z obiadu pożytek :tak: już się nie mogę doczekac, a do 17 jeszcze daleko :wściekła/y:
 
A ja mialam dzis od rana chec na kanapaki z kielbasa krakowska.. :-) Jak dotychczas zjadlam nawet sporo.. przed chwila wielka bulke i duzo salatki warzywnej. Poza tych chodzi za mna jakas zapiekanka makaranowa.. moze byc z czerwonym miesiem, albo z kurczakiem i duza iloscia sera... az mi slinka cieknie.. Po pracy mam nadzieje dojechac do mamy na ziemniaki z sosem i klopsami rybnymi ;-) ;-)
 
Olga ja najczęściej pisze jak mały śpi albo bawi się z bratem.
Czasem potrafi też zając sie czymś naprawde intensywnie (np. teraz- pinezkami dla dzieci). No ale za to caly dzień mam albo mały cień- wszystko chce robić- wyciągąć talerze ze zmywarki, zamiatać, odkurzać :-D (uff to dzisiejsza opcja) albo z kolei mam mae tornado i latam za nim z wywieszonym jęzorem łapiąc w powietrzu latające kwiatki:-D.
Jak sę nie denerwowałam, tak zaczęłam. Zadzwoniłam umówić się do gin (wizyta 10.02) i przy okazji spytałam jak wyniki mojego gronkowca. Miałam dzwonić wcześniej ale cóż, zwyczajnie się bałam. Babka mówi, że wyniki sa jewidzaa a;e żebym zadzwoniła po 15 to doktor mi wszystko wyjaśni:szok: Czekam do 15, już w strachu.
No maly się znudził, nie nie- po prostu zabrał się za ponowne odkurzanie (właśnie skończylam)
 
Mój malec też jest bardzo pomocny w porządkach domowych :tak: ale jak zobaczy że mama do kompa to mógłby miec 1000 zabawek i tak nici z klikania, nic go wtedy nie zajmie tylko klikanie z mamą :no:
 
No widzę kulinarnie tu :)
Ja tylko mogę jogurty, serki wiejskie, makarony i ryże jeść, ziemniaki i sosy, schabowe są blee. Najlepiej dużo warzyw, ryżu i pierś z kuraka :)

Acha i zjadłam śniadanie, wyszłam do sklepu, od razu mi lepiej. Bułeczka grahamka i jogo 7 zbóż :)

No i ewidentnie mam bóle rozciągające. Brzuch mnie boli przy gwałtowniejszych ruchach.
 
Czy ktoś wie jak się nazywa ta przezierność po niemiecku? To zadzwonię do mojej Ginki i zapytam co z tym badaniem...
To jest Nackentransparenz mam na to termin na 1 marca.Dzisiaj wyladowalam u gina mimo ze termin maialam dopiero na poniedzialek.Znowu dostalam plamien :( i oczywiscie znowu spanikowalam ;) Na szczescie to tylko braki hormonalne ,dostalam kolejna dawke progesteronu i musialam wysluchac pogadanke o badaniach prenatalnych.Przeziernosc karkowa jest tu bezplatnie,krew tez, punkcja wod plodowych kosztuje 50 Euro.Z tymi zdjeciami Usg to chyba jest roznie w zaleznosci od lekarza lub kasy chorych.Ja do tej pory mialam 4 wizyty i mam 4 zdjecia -wszystko bezplatnie .3D - kosztuje kazdorazowo 30 Euro.Pozdroweczka




 
reklama
Ja znalazłam rosół w lodówce ugotowałam makaron i jem, ale coś mi to rośnie w gębie :eek:
Dla mamy czekają rosól z makaronem i ziemniaczki z buraczkami i pieczeń.
Na razie mama śpi wróciła po nocy z pracy...
dla zabicia czasu gram sobie w chińczyka na necie :-D
Gra dobra już dla 5-6 latków, którzy wiedza jak trzymać myszkę
Chińczyk - Logiczne gry online
 
Do góry