O Good!!! ja myślałam ,że tej zupy nie podaje się od ćwierćwiecza...dobrze,że twój mąż jej nie dostał jak przychodził do ciebie na randki bo przecież oznacza ona odmowę zaręczyn. Jacek Soplica, został nią poczęstowany przez Horeszkę, jak poprosił o rękę jego córkę- Ewę, to była tzw. czarna polewka, chętnie bym spróbowała, tak z ciekawości w sumie kaszankę też jadam, a też jest z krwi, niesamowite.
Za mną wczoraj też chodziło ciasto czekoladowe, ale żadnego przepisu fajnego nie znalazłam i upiekłam kruche ze śliwkami, ale dziś wpadłam na pomysł,żeby zrobić blok czekoladowy, lecz nie mam mleka w proszku, przełożę to na jutro.
Ja kupowałam od użytkownika RYS47gdzieś czytałam ,że ma ciuszki dobre jakościowo i faktycznie są ok.
Też to cały czas tłumaczę mojemu P,że w końcu będę miała z kim spacerować....byliśmy w końcu na małym spacerku, ale pod warunkiem, zahaczenia o sklep monolowy.....ehhh faceci