Hejka!!!
Nocka nawet spoko
tylko młodej od jakiś trzech dni odbija i budzi się w środku nocy i tatusia woła
ogólnie córusia tatusia się zrobiła i cały dzień tylko tatuś, tatuś....tatusiu to ..tatusiu tamto...a tatus jak tatuś pobawi się przez pięć minut i zmęczony poza tym cały dzień w pracy to młoda tęskni za nim!! Za mamusią tak nie woła no chyba, że krzywda jakaś
bo ja na nią krzyczę i zmuszam do jedzenia i ogólnie cały czas na zawołanie więc luz mamusia i tak jest na miejscu więc nie trzeba wołać!!
dzisiaj jak stary wychodził do pracy to młoda się uparła, że z nim idzie
dobrze, że rybka minimini jeszcze spała
to się znowu położyła do łóżka!!
Małgoś przekichane jak chłop daleko od domu:-(jak są to się na nich narzeka ale jak nie ma to też nie najlepiej
u mojego są grupowe zwolnienia w pracy i każdy trzęsie portkami a młodsi najbardziej..on sobie wymyslił ,że pojedzie do Włoch jakby co ale jestem przeciwna, nie widzi mi się żaden wyjazd
mam nadzieję,że go oszczędzą ale nic nie wiadomo (60 osób niby zwalniają)kolega, któremu niedawno urodził się syn już dostał wypowiedzenie!!
sorki, że ja tak o sobie i dupie maryni....ciekawe jak tam Emilia??? trzymam kciuki żeby szybko jej poszło jeżeli to nie był fałszywy alarm!!
Mnie jakos ostatnio im bliżej tym bardziej się nie chcę na tą porodówkę jechać-chyba pękam!!