reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

Monia - ja tez sie ciesze, ze maly taki w sam raz :-) Boje sie rodzic klocuszka - zeby mi przez grażynke przeszedl :-)

Dagna - masz racje, ja jakos zaslablam.. a to przysypiam, a to netu od wczoraj brakowalo.. i wcale nie baraszkuje z chlopem non stop, jak myslisz hehe :-D ja reka nie mam sily machnac czasem w ciagu dnia a co dopiero jakies wygibasy hehe...
Wierze, ze Twoj B. wkurzony na auto - bo kurcze tu tyle wydatkow i jeszcze to.. eh.. moze uda sie jakos z tego wybrnac.

pospalam w dzien i ciekawe jaka bede miala noc;///

Lilu to swietnie ze dzidzia fiknela glowka w dol..a Ty sie tak martwilas:* i jaka masz ladna hemoglobine:)

Maja, magi ja sikam jak potluczona..zuzywam km papieru;/ o wodzie nie wspomne..a dzisiaj pojawil sie juz drugi kolejny intruz - hemoroid:( wsciekne sie.

mialam taka ochote zrobic piernika z dzemem ale sil mi brak i mysle ze przez to lezenie jestem taka do kitu;/

Oj Malgos ja tez sikam, jak wariatka - papier konczy sie u nas w tempie zastraszajacym :-D


Lilu - super sprawa, ze dzidzia sie tak obrocila :-) Naprawde sie ciesze i gratulejszyns :-)

hej kochane,
znowu mnie nie było 3 dni :( leżałam w szpitalu, miałam wyjsc wczoraj ale nie chcialei mnie puscic, dostałam takich bóli ze nie wytrzymałam i pojechalismy, miałam nadzieję ze mnie wypuscza a miałam zablokowany tel. i nie miałam jak dac znac.
na ktg brak większych skurczy, mały waży 3 kg. szyjka na 1,5 cm i rozwarcie malutkie na 1 palec, i nic się nie zapowiada zebym w najblizszym czasie urodziła, w szpitalu juz skurczy nie miałam, a w domu spowrotem boli- wiedziałam ze tak będzie.


a teraz wielkie gratulacje dziewczyny odemnie- sara, trixi i agusska- cieszę sie ze mozecie juz tulic swoje maluszki :)
muszę zaraz zacząc nadrabiac was, bo jeszcze nie zaczęłam, a strasznie tęskniłam i ciekawa jestem co tam u was.

buziaki :***

a tak przy okazji moja znajoma wczoraj trafiła do szpitala po terminie i urodziła w 15 minut córeczkę 4 kg.:) przyjechała bez rozwacia tylko wody jej odeszły w domku, położyli ją bo było późno i kazali spac, obudziła się- pomeczyła 2 godzinki ze skurczami i poszła na porodówkę a tam już szybciuteńko :)

Gusia - to masz prawie jak ja z waga maluszka, szyjka itp.. trzymamy sie jeszcze, ale pewnie juz niebawem. I zazdroszcze kumpeli tego expresowego rodzenia :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Spokojnie Maja - możesz jeszcze przenosić ciążę! Nie życzę Ci tego, bo wiem, że chcesz mieć dziecko jak najszybciej przy sobie, ale zazwyczaj tak jest - jak się człowiek nastawi na coś, to złośliwość losu sprawia, że jest odwrotnie!

Ja natomiast dalej podtrzymuje, że mi się nie spieszy. Chętnie wezmę udział w konkursie - która z nas urodzi najpóźniej ;-)
 
witajcie.
wybaczcie ze napiszę tylko o sobie, ale dopiero położyłam Małego spac, a mąż wrócił, więc muszę się trochę nim zająć.
Ja miałam dziś usg i jestem cała happy, bo lekarka stwierdziła że raczej będzie dziewczynka :-)
Mam do Was pytanie, ponieważ moja lekarka nie podaje wagi maleństwa. Zapamiętałam że BPD 100 i FL 72. Czy któraś z Was ma podobne parametry i zna wagę dzidzi?

aha,....no i niestety mam nadal paciorkowca, obym znowu przez tego syfa nie spędziła tygodnia w szpitalu po porodzie...wrrr
 
co do ktg nie robia jesli wszystko jest ok..przynajmniej u mnie tak jest. dopiero po terminie kaza codziennie przychodzic do szpitala.

wasnie napisalam, do Justyny co u niej i odpisala ze skurcze sa a brak rozwarcia ale nie chca jej przyspieszyc akcji bo nie ma skonczonego 38tc..bezsens.

Onionek przepraszam kochana ale zapomnialam pogratulowac udanej wizyty:*

Dagna wspolczucia z autem..jak kiedys mialam stluczke (nie z mojej winy hehe) to bez tego ani rusz..a wszystko takie drogie..czesci to jakis kosmos.

Gusia na szczescie jestes w domku i pewnie to nic groznego skoro Cie wypuscili.

zjadlam platki z mlekiem i ide dopchac sie chlebkiem z czekolada..na slodkie mnie wzielo..a moja mama do mnie..dziecko ile Ty jesz..nie zaluje Ci ale to wyglada jakbys byla glodzona z tydzien i dopadla sie do jedzenia..a ja do niej mamusiu to pazernosc przez duze P :D

Dzieki Malgos :-)
 
Mysia a moze se dryndnij do połoznej czy do gina co masz robic w tej sytuacji, ale chyba czop se moze odejsc długo przed porodem...
Gusia zrelaksuj sie jakos to moze bóle przejda.
A ja porzarłam kolacje, bo inaczej nie da sie tego nazwac. I dalej czuje głód jak cholera., do tego co pół godz chodze na siku...jeju nie wyrabiam. Gdyby nie było tak chłodno to bym od pasa w dół chodziła naga bo meczy mnie to sciaganie i nakładanie galotków i dresiku.
 
onionek oj trzymamy się jeszcze, ja tem chciałabym dopiero po 15tym urodzic :)
Dagna dobry pomysł z tym konkursem, dołączam się :)
maja nie śpiesz się z tym ktg- leżysz i nudzisz się, kręgosłup cię boli i wogóle, ja gdybym nie trafiła na ta patologie ciązy to też bym nie miała pewnie robionego

lilu gratki ze dzidzia się obróciła :)

Wiecie jakie fajne położne w tym naszym szpitalu, no nie wszystkie ale większosc. w nocy słychac płacz dzidziusiów, a tej nocy słyszałam jak ta moja znajoma rodziła i się przestraszyłam jak nic, bo czułam że ją boli, ale i tak szybciutko jej poszło.

boszzz znowu mam skurcze, ale teraz nic mnie nie zmusi do pojechania do szpitala, dopiero jak mi wody odejda albo czop i bede miała skurcze dotego , bo znowu mnie zamkna na 3 dni i bede się nudzic:D
 
Spokojnie Maja - możesz jeszcze przenosić ciążę! Nie życzę Ci tego, bo wiem, że chcesz mieć dziecko jak najszybciej przy sobie, ale zazwyczaj tak jest - jak się człowiek nastawi na coś, to złośliwość losu sprawia, że jest odwrotnie!

Ja natomiast dalej podtrzymuje, że mi się nie spieszy. Chętnie wezmę udział w konkursie - która z nas urodzi najpóźniej ;-)


hehe to ja moge sie dopisac do tego konkursu bo tez juz uwazam ze szybciej to na pewno nie urodze no ale widocznie mala potrzebuje jeszcze czasu:)
 
onionek oj trzymamy się jeszcze, ja tem chciałabym dopiero po 15tym urodzic :)
Dagna dobry pomysł z tym konkursem, dołączam się :)
maja nie śpiesz się z tym ktg- leżysz i nudzisz się, kręgosłup cię boli i wogóle, ja gdybym nie trafiła na ta patologie ciązy to też bym nie miała pewnie robionego

lilu gratki ze dzidzia się obróciła :)

Wiecie jakie fajne położne w tym naszym szpitalu, no nie wszystkie ale większosc. w nocy słychac płacz dzidziusiów, a tej nocy słyszałam jak ta moja znajoma rodziła i się przestraszyłam jak nic, bo czułam że ją boli, ale i tak szybciutko jej poszło.

boszzz znowu mam skurcze, ale teraz nic mnie nie zmusi do pojechania do szpitala, dopiero jak mi wody odejda albo czop i bede miała skurcze dotego , bo znowu mnie zamkna na 3 dni i bede się nudzic:D


wyobrazam sobie ta nude zwlaszcza jak sie lezy na plecach czego teraz chyba nawet powinnysmy unikac prawda??
 
reklama
Dagna - masz racje, ja jakos zaslablam.. a to przysypiam, a to netu od wczoraj brakowalo.. i wcale nie baraszkuje z chlopem non stop, jak myslisz hehe :-D ja reka nie mam sily machnac czasem w ciagu dnia a co dopiero jakies wygibasy hehe...
Wierze, ze Twoj B. wkurzony na auto - bo kurcze tu tyle wydatkow i jeszcze to.. eh.. moze uda sie jakos z tego wybrnac.

A pieron tam z Wami wie, jak tyle nie można, a potem człowiek dostaje zielone światło, to zgłupieć może ;-)
Co do samochodu, to kiszka. Akurat teraz będzie potrzebne, zresztą mój B dojeżdża do pracy autem kilkanaście km poza miasto i musi mieć środek transportu. Ale nie dogadam się z nim w tej kwestii, bo w tygodniu zmęczony po pracy a w weekend się odstresowuje i nie chce myśleć o problemach... to kiedy mamy pogadać? Przez sen? Jakie te chłopy głupie :angry:

witajcie.
wybaczcie ze napiszę tylko o sobie, ale dopiero położyłam Małego spac, a mąż wrócił, więc muszę się trochę nim zająć.
Ja miałam dziś usg i jestem cała happy, bo lekarka stwierdziła że raczej będzie dziewczynka :-)
Mam do Was pytanie, ponieważ moja lekarka nie podaje wagi maleństwa. Zapamiętałam że BPD 100 i FL 72. Czy któraś z Was ma podobne parametry i zna wagę dzidzi?

aha,....no i niestety mam nadal paciorkowca, obym znowu przez tego syfa nie spędziła tygodnia w szpitalu po porodzie...wrrr

Super, że takie dobre wieści po usg - dziewczynki są fajne ;-)A co do usg, nie dostajesz wydruku? Tam jest wszystko napisane. BPD to chyba wymiar dwuciemieniowy główki a FL - długość kości udowej. Współczuję paciorkowca, ale niestety często się to paskudztwo przytrafia.

A ja porzarłam kolacje, bo inaczej nie da sie tego nazwac. I dalej czuje głód jak cholera., do tego co pół godz chodze na siku...jeju nie wyrabiam. Gdyby nie było tak chłodno to bym od pasa w dół chodziła naga bo meczy mnie to sciaganie i nakładanie galotków i dresiku.


Wy tak piszecie o tym sikaniu, a u mnie na razie luz - kilka/naście razy w ciągu dnia, 1 raz w nocy. Może ja w ciąży nie jestem? ;-)
 
Do góry