Wpadam na chwileczke, przepraszam, że nie pisze - przy 3 (2x moje + mała szwagierki) ciężko trochę czasu wygrzebać:-).
Wybaczcie. Dzisiaj mlody u babci wiec ciut lepiej
Ja jeszcze w dwupaku choć skurcze są.
W sobotę mam sie zgłosić na czczo do szpitala więc pewnie mnie wtedy pokoroją.
Kolejny sierpniowy maluch będzie. Szkoda tylko, że u Pysia na rozpoczęciu roku nie bede.
Mam straszny syndrom wicia gniazda- pranie firanek itp...
Całuje was mam nadzieje, że kiedyś będe mogła wszystko poczytać.
Haszi, dobrze, że się odezwałaś, będziemy trzymać kciuki w sobotę
Olcia - to widze, ze nie tylko ja panikuje!moje dziecko tez juz drugi dzien len ogarnal...jak go zaczepiam to sie laskawie poprzeciaga troche, ale sam z siebie to moze z pare razy dzisiaj...i w nocy chyba tez nie bardzo, bo ja wstaje do kibelka z 6 razy i z tego wszytskiego moze raz sie obudzil? ale jutro ide do rodzinnego to wypytam
ale czy jak liczycie ruchy dziecka, to te wymuszone tez sie licza?czy tylko te ktore wykonuje sam z siebie?
Każdy ruch Misiaka się liczy, a fakt, że teraz możemy czasem mniej je zauważać, bo to bardziej wiercenie niż kopniaki- za mało miejsca, ale kontrolować trzeba;-)
Agim karmie teraz tym samym co dawali jej na oddziale Bebilon1. Ale pediatra zaleci że jak skończymy to mleko to jest takie dla wcześniaków Pre NAN i tym bedziemy za chwile karmić.
Dziewczyny źle sie ze mną dzieje! Wpadam w depresje poporodową. Cały czas jestem zmęczona, boje sie że coś źle robie z małą i nie daje jej wszystkiego choć ciesze sie że jest ze mną na świecie. Źle sie z tym wszystkim czuje.
Skrzat, znam to po pierwszym porodzie, też miałam czasem taaaaaaaaaaaaaki dół, że hej,rzeczywiście pomaga wyjście z domu bez dziecka chociaż na 1/2 h. do sklepu, zaczerpnięcie powietrza, w sensie dosłownym i przenośnym, bo taki maluch czasem daje popalić i wtedy czujesz się jakbyś dusiła się...dasz radę tylko hormony się ustabilizują i przyzwyczaisz się do nowej syt.dla mnie twn okres najtrudniejszy twał 3miesiące, ale Jacek skazowiec i prze te 1 trzy mies.nie spał inaczej jak na mnie nawet w nocy byłam podparta poduchami,a on spał mi na piersi....
oj dziewczynki co sie ze mna dzieje
(
nie mam na nic siły... normalnie tylko bym spała.... nawet na BB brak weny
MASAKRA JAKAŚ
nie wiem co sie u Was dziej, wogóle nie jesem na bieżąco... brak mi sił i cierpliwości do Julci mimo iż ona bardzo grzeczna jest- MAM JUZ DOSC...
((
byłam dzis na KTG w poniedziałek mam wizyte u anesteziologa w sprawie znieczulenia zzo....
posiedze troszkę z Wami... bo aż głupio że pisze ylko o spobie
((
Asiek wszyskie tracimy kondycję....
Hejka!! nie nadążam za wami
po łebku przeleciałam posty bo to szok ile produkujecie!!!!
po wizytce oki
jestem zadowolniona bardzo bo tabletki mi się kończą i mój szanowny doktorek powiedział że niech mi tam będzie nie musze ich już brać
ale za to mam siedzieć plackiem na tyłku bo mam urodzić w terminie a nie wcześniej
dobra dobra...ble ble .... dupa mnie boli i nie chce mi się czekać no może jeszczę tydzień do września
a potem w końcu posprzątam ten burdelik w mieszkaniu!!
skurcze mi nawet ładne wychodza na ktg takie koło40/50% mimo tabsów więc myślę ,że w końcu sie rozkręcą!! za to ginek się ze mnie śmieje że to nie skurcze tylko skurczyki i żebym się nie cieszyła!!
wiecie ja już nie pamiętam jak to było ostatnim razem ..najwyżej teraz zakrzycze na śmierć całą porodówkę jak mnie będzie tak mocno bolało ale prędzej czy później odpuści i urodzę!!!:-)
Mała ma na oko 2800 więc nie jest źle jakos się przepchnie!!
AsiaN opłata notarialna to jeszcze pikuś a ile wam krzyknęli pośrednicy??!!
Gratuluję udanej wizyty
My na szczęście nic ie płacimy dla biura nieruchomości, nasz deweloper buduje pierwszą w życiu dużą akcję i nie wiedział, jak się zabrać za sprzedaż mieszkań, więc on pokrył opłaty za biuro nieruchom.;-);-);-)byle by za niego sprzedali, więc w cenie mieszkania pewnie gdzieś było...my nie mamy żadnej umowy z biurem, nic totalnie, a przy akcie notarialnym kończy się nasza przygoda z nimi....a kazali mieć nam w gotówce tylko te 2000zł, więcej nic...nota bene nasz deweloper będzie naszym sąsiadem- ma dom 300m.obok naszego bloku;-);-)więc musi być na cacy, bo jak nie to ma dużo niefajnych sąsiadów hihih;-);-)
ja po mimio hustawki nastrojowej nie marudze nt ciazy, siedzi w brzuchu,cicho,ma jesc,pic,nie marudzi..niech sobie troche posiedzi
jak dziecko bedzie na swiecie, to dojda inne problemy i chroniczny brak snu,plus 2latek do 'obrobienia'
a z cierpliwosci nie slynie, jak krzycby jesc,pic toma dostac w tej sekundzie.
wlasnie mala robi sajgon, wlazla do wozka,kaze sie wozic, probuje do lozeczka- ciekaawie bedzie oj ostatniie dni takie spokojniutkie
;-)
fakt, ale ja ii tak chce już Miśka na zewnątrz, też zaczęłam strasznie puchnąći skurcze przy każdym spacerze...Chcę już mieć siły też dla starszaka...
Najpewniej w skład tej kwoty do zaplacenia jest podatek od zakupu mieszkania- teraz pobieraja go notariusze i odprowadzaja do US. A podatek wiadomo - 2% wartosci mieszkania + ok 1000 zl za wpis u notariusza.W marcu mialam te sama nieprzyjemnosc placic notariuszowi + dla biura nieruchomosci prowizja 2.5 % . Masakra, takze nie zazdroszczę.
Wrocilismy z nowego mieszkania, podlaczyc zyrandole, powynosic smieci i przewiezlismy troche pudel, w sobote grubsze sprzety. Przyszla tesciowa przyszła mi pomoc zawiesic firanki, te nowo uszyte. Ech, jestem taka szczesliwa bo zaczyna sie robic przytulnie :-)
Za to krzyz i zgaga to teraz moi niedolaczni przyjaciele, chyba tak jak Tosia...przytule moje boleści
Oj boli, boli ide polezeżeć.
Oliwka sie nie odezwala i sie martwie, nie opdisala na porannego smska....Oby wszystko bylo Ok.
Oj jak fajnie, że wy już na etapie urządzania
współczuę zgagi, ja teraz mam brzuch niżej, ale w pierwszej ciąży co 2 dzień wymiotowałam tak bardzo refluks się nasilił, gin mi wtedy przepisał ranigast max 2x na dobę niezależnie od samopoczucia...
witajcie dziewczynki
kurcze juz wiem co sie ze mna dzieje, choróbsko mnie bierze
((
głowa boli, katar i nie do życia jestem- możecie mi doradzić co mogę brać???
na bóple na pewno leki na bazie parqacetamolu, a na gardło tantum verde..a najlepiej zadzwoń do gina to powie Ci co bezpiecznie stosować...ja tak zawsze robię...
witam sie i ja
noc cala praktycznie nie przespana przez skurcze lapalo mnie tak partiami o 3 w nocy poszlam po prysznic zeby sobie ulzyc wstal moj S i zebyscie zobaczyly jego mine az chcialam wyjsc z prysznica i zrobic mu zdiecie na twarzy malowalo sie przerazenie radosc strach normalnie zmienial kolory jak kameleoon i tylko sie pytal to juz to juz ,wszystko masz spakowane ,a ja klac sie spac nie panikuj nic sie nie dzieje normalnie gorzej jak baba:-):-):-).
Olcia moj maly tez juz mniej sie rusza raz albo dwa dziennie dostane kopniaka po zebrach a tak to jest tylko wypychanie pupy ,przeciaganie sie ale mam dedtektor tetna plodu i caly czas sprawdzam co tam sie dzieje .
dzieki,no wlasnie moja to nawet tego przeciagania ma malo-nie wiem chyba skocze dzis na IP i spytam...ty jak sprawdzisz to pewnie spokojniejsza jestes
Dziewczyny wczoraj kolezanka byla u gina i ten jej mowil ze wlasnie mial pacjetke ktora przyszla do niego w 40tc na wizyte,on pyta jak tam ruchy a ona ze wlasnie od 2 dni nie czuje -i co?! dziecko juz nie zylo
i uczulal zeby sledzic ruchy dzidzi
:-
-
-
-
-
-
-
-
-
-(masakra, biedna dziewczyna, a my teraz będziemy pewnie przewrażliwione na tym punkcie....
ja straszne skurcze, jak tylko zmieniam pozycję, ruszam się. Chciałabym jednak do tego podpisania aktu notarial. wytrzymać, no i do powrotu mojego gin z wakacji a co za tym idzie do wyników bakteriologii, więc chociaż do 7 września....plissssss
BUZIAKI dla JUSTYSI, ciekawe, co u nich....;-)