reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrzesień 2010...

Msdracula - mi takie kulki zbitego sluzu wypadaly juz pare razy, a wczoraj bylam na wizycie i szyjka dluga, twarda i zamknieta..wiec nie wiem czy to nie zwykly sluz poprostu?
hmmm...to ja już sama nie wiem..ale tydzień temu na wizycie miałam już szyjkę krótką i rozwarcie na luźny palec ( cokolwiek by to miało znaczyć )
 
reklama
Ja już po zajęciach w sr - dzisiaj był wstęp do tematu laktacji i uczyliśmy się jak przystawiać dziecko co piersi - nie wygląda to koszmarnie, ale pewnie i tak się będę męczyć na początku. Podobnie jak Beniamince zostały mi jeszcze 2 zajęcia - a szkoda, bo chociaż mój kurs obejmował 16 spotkań, to wydaje mi się, że to za mało, mogłabym jeszcze pochodzić.

a teraz siedze, brzuchol twardy. Ale, jak widze moj opis w suwaczku to micha mi sie cieszy hehe.. mam juz przyzwolenie na bzykanko hehe :-)


Rozwaliłaś mnie tym! :-) Ale się K ucieszy jak się dowie, że teraz to już nie tylko możecie, ale i powinniście... ;-)

witajcie;*

Pamietacie mnie???

Gratuluje nowym Mamaus;*:*

u mnie......same dobre zeczy jestem w ciazy...6tc...sam poczatek boje sie strasznie;:(:( ale dam rade....dla SIEBIE....

pozdrawiam:*


Gratulacje i trzymam kciuki, żeby wszystko poszło zgodnie z planem! :-)

A Tomaszek nadal w szpitalu:( Nie wiedzą jaka bakteria wywołała zapalenie płuc i ma znów zmieniony antybiotyk. Zdjęcie rtg wyszło gorzej niz poprzednio. Ale chociaż z jedzeniem jest lepiej i sonda poszła w odstawkę. Potrzebuje tylko przerwy na odpoczynek. Dziś nie mogę do niego jechać bo nie mam komu zostawić dziecka. Mój jest w pracy, rodzice chorzy. Ryczeć mi się chce co chwilę, tak bardzo bym chciała go mieć przy sobie

Gosia - wszystko będzie dobrze, Tomuś jest na pewno pod dobra opieką i szybko wyjdzie ze szpitala! Głowa do góry i nie smuć się!

Lilu - mam przeczucie, że dzieciak się jeszcze odwróci!
 
a ja nic nowego nie napisze..objadlam sie nalesnikami i opilam mlekiem jak bak;D
moj synus jest ciagle tak samo aktywny..te jego nozki ktore wyciaga sobie zawsze laskocze i wtedy chowa i wyciaga w innym miejscu:) jak ja Go kocham:)

Witam nowa mamusie:)

Beniaminka Ty musisz miec internet! jak my tu bez Ciebie bedziemy funkcjonowac???
 
Msdracula- to moze juz byc ten czop sluzowy, jak napisala Pysia. Ma miec konsystencje kurzego bialka- jak gest sluz plodny, moze byc podbarwiony pasemkami krwi.
mnie schodzil na okolo tydzien przed porodem i to jest inny ten sluz niz zwykle obfite uplawy w ciazy.rozpoznasz :-)
Trixi kciukasy na środę zaciśnięte już od dziś !!!

Witaj marta870 pisz co u Ciebie bo mało czasu juz nam zostało aby Cię poznać :)

Beniaminka Ty koniecznie idź do kontroli i dobrze że pozałatwiałaś to co miałaś do załatwienia twarda kobitka z Ciebie!!! Tak trzymaj!!

A ja na jutro umówiona jestem z położną na kawe żeby porozmawiać co potrzebuje i takie tam, nie chce chyba jej wynajmować ale jak się trafi akurat to płakała nie będe tymbardziej że to jest córka znajomego mojego ojca wiec może będzie mi raźniej :)
A i wreszcie moja kuzyneczka się na wieś doturlała i przywiozła dla mnie rzeczy Juppppiiiii Zaczynałam się obawiać czy zdązy przed rozwiązaniem ale wszystko pod kontrolą :)
Dzieki Kalcha :-) Fajnie jest miec zaprzyjazniona, czy wynajeta polozna( z duza praktyka na porodowce oczywizna) do porodu- tak w sumie to ich rola jest najwieksza. Bedziesz spokojniejsza :-) Ciuszki tez mi sie mnoza, ciagle ktos cos dorzuca, ja chyba tego nie zdaze ubrac po razie nawet :szok: Pogonie te angine i dalej do pracy, mieszkanie musi byc chociaz w 3/4 gotowe, bo potem bedzie ciezko coz zrobic z mala syrenka w domu ;-)
Witaj Marta na forum :-), to mamy bliskie terminy , bo ja z OM mam na 19.09, ale CC bezdzie raczej wczesniej.
Pysiu, ale slicznie opowiadasz o ruchach malej, tyle w tym ciepla i milosci, slicznie! :-)
 
ale miałam dzisiaj dzień na wysokich obrotach... jestem dumna z siebie że wytrzymałam to wszystko:-) od rana wystałam się w kolejce do okulisty bo zapalenie gruczołu na powiece nie ustępuje i boli :-( potem było ktg po którym położna stwierdziła że nie ma sensu umawiać się na następne bo już się wszystko powolutku zaczyna :-) a na sam koniec odebrałam klucze od mieszkania do którego będę się przeprowadzać 1-wszego września :-) i nawet zdążyłam trochę posprzątać w domu i pranie zrobić... w środę idziemy przygotowywać mieszkanie na przewiezienie mebli a meble zawitają tam w sobotę z większością naszych "szpargałów" dobrze że do tej pory mieliśmy większość naszych rzeczy w kartonach bo nie chciałoby mi się pakować tego wszystkiego

Miłego wieczoru i spokojnej nocki życzę :-)
 
Witajcie i dziękuję za przyjęcie mnie do grona wrześniówek ;)
Beniaminka wybacz że pytam czemu CC a nie poród siłami natury??? ja coś czuję że będę "przeterminowaną" mamą ;) chociaż różnie to jest, maleństwa lubią płatać figle ;)
 
Justyna - to jestes kolejna do sobotnich przeprowadzek:) a ja myslalam, ze tylko ze mna cos nie tak i biore sie za przeprowadzki:)a Ty masz nawet szanse urodzic w tzw. "miedzyczasie"

Pani doktor wczoraj, jeszcze przed badaniem pyta "ale oszczedzasz sie?" a ja no to, ze owszem, bylam tylko na wakacjach w Portugalii a teraz sie przeprowadzam:)))wyobrazacie sobie jej mine?jednak po badaniu stwierdzila, ze jednak sie oszczedzam b o dzidzia byla bardzo nisko a teraz bardzo wysoko!moze w porownaniu do pracy po 13 h na nogach, to jest oszczedzanie:)))

Msdracula - tak patrze na suwaczki, moze u Ciebie to czop, a u mnie sluz, tylko ja go za dokladnie ogladam:)
 
kurcze zaczynam sie nie pokoic bo mala sie w brzuchu tak kreci ze mam wrazenie ze sie normalnie obrocila w druga strone bo czuje sie jakbym dostawala teraz po pecherzu i tak nisko mnie tam laskocze czy to mozliwe?? albo moze dopiero teraz sie obrocila tak jak miala bo w sumie lekarz ostatnio nie sprawdzal polozenia hmm dziwne... dobrze ze jutro mam wizyte
 
:-:)-(Dziewczyny pomóżcie mi. chce kupic te literki a mój mały bedzie nazywał się Marcin jak zdrobniale i fajnie mozna to imie zmieńić?? bo Marcin to takie moim zdaniem za poważne przynajmniej na razie do pokoiku maleństwa:)
Marcinek, Marcys,
Noo wrocilam od anestezjologa przy okazji zrobili mi juz przyjecie do szpitala , tak zeby jutro juz zadnych papierow nie wypelniac.Nie wiem czy sie bac czy cieszyc,mysle ze wszystko po troszku :)Pytalam jak to jest z podnoszeniem glowy po znieczuleniu i czy to prawda ze trzeba 4 godziny na plasko - anastezjolog tylko sie usmial :) Po cesarce zostaje sie tu 5 dni w szpitalu wiec jak bedzie wszystko OK ( a przeciez nie bedzie inaczej ) to wyjde w poniedzialek akurat na urodziny mojego M. Obiecuje odezwac sie ze szpitala ,ale naprawde nie potrafie powiedziec do kogo wysle esa, prawdopodobnie zadecyduje przypadek bo dostalam moc nr telefonow od Was i raczej nie bede w stanie napisac do kazdej z Was :)
Przepraszam ze nie odniose sie dzisiaj do newsow od kazdej z Was , ale lekkie zdenerwowanie robi swoje :) Dziekuje serdecznie za dzisiejsze trzymane kciuki i prosze potrzymajcie je jeszcze w srode miedzy 7.45 a 8.15 :)
Wow magiczne kciukasy zacisniete , a mialysmy razem miec cesarke nie zaczekalas na mnie, ale wg mojej lekarki u mnie tez sie wczesniej ruszy. W srode o 7.45 nastawie sobie budzik. A co do lezenia plasko to tez powiedziano mi ze 4 godziny, prawdopodobnie dostaniemy jakis zastrzyk na mdlosci i bole glowy. A twoj maz moze byc na sali OP?

Cześć
Dziś postaram się trochę poczytać co u Was ale nie będzie to proste bo piszecie jak szalone;-)
Wszystkim rozpakowanym mamuśkom gratuluję :)
Jak ten czas szybko zleciał, niedawno pisałyśmy o pierwszych ruchach itd a teraz już niektóre z nas mają maleństwa przy sobie.

A Tomaszek nadal w szpitalu:( Nie wiedzą jaka bakteria wywołała zapalenie płuc i ma znów zmieniony antybiotyk. Zdjęcie rtg wyszło gorzej niz poprzednio. Ale chociaż z jedzeniem jest lepiej i sonda poszła w odstawkę. Potrzebuje tylko przerwy na odpoczynek. Dziś nie mogę do niego jechać bo nie mam komu zostawić dziecka. Mój jest w pracy, rodzice chorzy. Ryczeć mi się chce co chwilę, tak bardzo bym chciała go mieć przy sobie
Gosienko nie martw sie wszystko bedzie dobrze , ale wiem latwo sie mowi.
kalcha witam :-) a co tu opowiadać :D Mam na imię Marta, lat 23, jestem z Częstochowy, wrześniowa ciężarówka :blink: termin porodu mam wyznaczony na 17 września, Prawdopodobnie synuś, tak wychodzi z USG... Studiuję zaocznie, szczęśliwa mężatka, chociaż męża więcej nie ma niż jest, praca w delegacji..... hmmmm chyba wszystko :-D jak coś ominęłam to proszę pytać :D
Witaj wsrod nas.

Msdracula ja tez mam takie wrazenie , ze mi powoli odchodzi czop, ale pewna nie jestem
 
reklama
maja888 nie ma co się zamartwiać może to tylko takie uczucie ;) moje maleństwo też czasem tak się wierci że ciągle po pęcherzu dostaje a leży główką na dół ;) ruchliwe te nasze maleństwa są więc nie ma co się zamartwiać....
 
Do góry