reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

Q...... szyjka miekka, krotka i rozwiera sie na 0,5 cm, Kaska naciska dosyc mocno i jest ulozona prefekcyjnie tak jakby miala za moment wyjsc.Mam lezec i nic nie robic i ......do 01.09 to raczej marne szanse zeby doczekac :( nastepna wizyta za tydzien i byc moze nowy termin cesarki .I jakby sie cokolwiek dzialo to od razu do szpitala.......

A ja tak sie cieszylam na ta wizyte...... i co ....... siedzimy na bombie :) Dzieki za trzymane kciuki :)

trixi, sspokojnie ty juz jestes w sumie w 38tc,mozesz rodzic;-) polez kilka dni jeszcze i tyle. a to,ze termin wyznaczyli na 1wrzesnia to Kaske chyba raczej malo to obchodzi, wojny i porodu sie nie przewidzi.
wiec juz dopakuj torbe , objadaj sie dowoli i radosnie czekaj na rozwoj akcji:-)

kazda z nas na bombie juz siedzi:confused2:kwestia dnia i godziny
 
reklama
O widzicie znowu się czegoś nowego dowiedziałam tzn. jeśli chodzi o smarowanie brodawek własnym mlekiem. Nie wiedziałam ze tak się robi więc pewnie bym je wycierała po każdym karmieniu. Ja kupiłam w aptece Bepanthen maść bo tak doradziła mi siostra która kilka lat temu rodziła - jeśli jej pomagała to może i mi pomoże :)

Powodzenia na dzisiejszych wizytach (sobie też tego życzę i cały czas powtarzam że będzie dobrze)!

Iwnoa_J
Bepanthen to cos co uratowało moje cycuszki, mi własne mleko nie pomagało, pewnie każda ma inaczej. Jak już się dzieje coś poważniejszego to mleczko może nie wystarczec, a więc warto miec tą maśc blisko siebie ;)

Q...... szyjka miekka, krotka i rozwiera sie na 0,5 cm, Kaska naciska dosyc mocno i jest ulozona prefekcyjnie tak jakby miala za moment wyjsc.Mam lezec i nic nie robic i ......do 01.09 to raczej marne szanse zeby doczekac :( nastepna wizyta za tydzien i byc moze nowy termin cesarki .I jakby sie cokolwiek dzialo to od razu do szpitala.......

A ja tak sie cieszylam na ta wizyte...... i co ....... siedzimy na bombie :) Dzieki za trzymane kciuki :)

Trixi
O matko.. zatem trzymamy kciukaski, leż kobieto i poczekaj jeszcze troszkę. Wierzę ci że masz stresa "tak siedziec na bombie" ale wkroczylaś już w bezpieczny okres, także nie obawiaj się - co ma byc to będzie!! - a będzie dobrze zobaczysz!!!!

Właśnie przeglądałam wątek zakupowo-wyprawkowy i trafiłam na debate o karmieniu piersią. Czy są wśród nas jakies panie które nie chcą karmic piersią?
Ja na przykład karmić cycuszkiem chce tylko w szpitalu a potem przejść na modyfikowane i czuje się w tym względzie osamotniona, boję się że lincz mi się dostanie:sorry::unsure:

agim79
Dziewczyny mają rację, to każdego sprawa czy będzie karmił tak czy siak!! Przecież to że dasz dziecku butelkę nie znaczy że będziesz je mniej kochac lub też że jesteś złą matką!! To twoje dziecko i to ty decydujesz co będzie dla was najlepsze!!

Takaja trzymam za was kciuki!!! Musi byc dobrze!!



Trzymam kciuki również za wszystkie wizyty!!!


Niewiem.. podobno jak już dziecko ma mało miejsca to się mniej rusza, u mnie narazie większych zmian nie widzę - mała szaleje jak niewiem, ma co prawda już swoje pory kiedy jest mniej lub bardziej aktywna. Naprawdę silna kobitka mi rośnie, jak przywali to oddechu nie mogę złapac!!!
 
Witam porannie,
W nocy mało spałam, bo co chwile się budziłam, a to mi za gorąco, więc otwierałam okno to za chwile za zimno i zamykałam.:wściekła/y: Normalnie kobiecie w ciąży się nie dogodzi:-) Śniło mi sie, że Pysia napisała, że urodziła, sama nie wiem co moze oznaczac taki sen. Czyżby ona była następna:szok:
Od rana mam taki tępy ból jakby na miesiączke i troche się tym martwie:-(, ale ide dzisiaj na USG to dowiem się czy wszystko dobrze z maluchem. Tak więc trzymajcie kciuki;-)
Trixi 3mam kciuki obys dotrzymała do terminu, ale nawet jesli nie to i tak masz juz dużą Kaske i bedzie dobrze:)
Taka_ja już pewnie się cieszy maleństwem:)

Co do karmienia piersią... to chciałabym , ale zobaczymy jak wyjdzie w praktyce, jeśli będzie mi to "dane" to dobrze, jesli nie to trudno. Jak to któraś z mam już wcześniej pisała lepsza zadowolona mama karmiąca z butli niż sfrustrowana mama, która uparcie chce karmić piersią:tak:
Powodzenia na wizytach, bo widzę troszke ich dzisiaj będzie:)
Dobra kochane ide się polozyc, bo brzusio mi twardnieje. Wpadne pewnie poźniej:happy: Miłego dnia
 
Q...... szyjka miekka, krotka i rozwiera sie na 0,5 cm, Kaska naciska dosyc mocno i jest ulozona prefekcyjnie tak jakby miala za moment wyjsc.Mam lezec i nic nie robic i ......do 01.09 to raczej marne szanse zeby doczekac :( nastepna wizyta za tydzien i byc moze nowy termin cesarki .I jakby sie cokolwiek dzialo to od razu do szpitala.......

A ja tak sie cieszylam na ta wizyte...... i co ....... siedzimy na bombie :) Dzieki za trzymane kciuki :)
Kochana nie stresuj się, mała już donoszona, jakbyś zaczęła rodzić, to ci zrobią szybką cesareczkę i będziesz tulić Kasieńkę.

Trixi - o kurcze, ale w końcu Ty masz już Kaśkę pewnie gotową do przyjścia na świat. U nas zazwyczaj ustalają termin cc na 2 tygodnie przed planowanym terminem porodu, więc pewnie w Polsce miałabyś wcześniej a nie 1.09. Leż i odpoczywaj, jeśli oczywiście dasz radę.


Pozostałym dziewczynom życzę udanych wizyt! Sporo się ich dzisiaj nazbierało!




Nie wyspałam się, położyłam się w końcu koło 1,ale dalej nie mogłam usnąć. Katar poranny się pojawił :-(

Właśnie wyprałam 1 partię ciuszków - same róże... mam jeszcze 3 ogromne worki ciuchów, kiedy ja to wypiorę? (same małe rozmiary - większość do 3 miesięcy).
No ja też zaraz wstawię pierwszą partię, przy okazji będę robić fotki, żeby pamiątkę mieć, miałam nie prać dziś bo jak się obudziłam o 6 to było pochmurno, a wolałabym żeby pranie wyschło na wiór, jutro nadają chłodek więc mam nadzięję,że się dziś wyrobię

Witam!

Trixi, gratki wizyty! Chyba możesz być następna! Ale to już 38 tydzień i myślę, że dziecko już jest bezpieczne!

Za wszystkie mamusie, które dziś mają wizyty - trzymam mocno kciuki!!!!



Aga26ka - trzymaj się i nie dawaj! Trzymajmy się razem!
Ubłagałam męża i pozwoli mi dziś podjechać do miasta do apteki. Muszę się wreszcie spakować, bo okropnie się boję, że będę musiała jechać do szpitala, a tu nic nie mam!

Uprałam też plecak córeczki. W razie czego, przynajmniej ona będzie naszykowana do szkoły. Za 2 tyg. rozpoczęcie roku szkolnego:szok:

Angelus - mam często podobne obawy!
Ach rozpoczęcie roku, a ja w domku , to mój powrót do pracy zwykle był...

Witam
słoneczko ładnie świeci pospałam do 9:30, siedzę i liczę ruchy bo gin dał mi taką tabelkę z instrukcją jak liczyć, muszę jakieś kratki zamalowywać echhhh, tylko mnie to stresuje.
 
Hejo

Ja tez spalam dzis do 9.30 i jestem super wyspana :-) Yuhuuuu :-)

Trixi - trzymaj sie dzielnie, pewnie Kasia niedlugo bedzie juz z Toba :-)

Malgos i Mysia - zycze udanych wizyt :-)

A moj K. oczami kota ze Shreka poprosil o gar pomidorowej.. no coz? Chyba zrobie, choc mysl o staniu w kuchni przyprawia mnie o palpitacje hehe...


Pozdrowionkkkaaaa.
 
Trixi ja na tym etapie ciąży poprzednio szyjki już nie miałam i 3,5 cm rozwarcia i główke wyczuć było można bez problemu a mała i tak 8 dni po terminie ;) A co wizyta mówili, że pewnie dzis , jutro urodzę bo już takie rozwarcie a musiano mi oksy podać :/
Choć jak już pisałam kiedyś moje dzieci to nie chcą szybko wychodzić, mają wsio gdzieś ;)
 
mammi , nie ma za co:-). Ja już ostatnio takiego schiza dostaję, jak którejś nie widzę dłuższy czas... Zastanawiam się też co się dzieje z sapikiem??? Jej to już w ogóle kupę czasu na forum nie widziałam:sorry:.
Dziewczyny ciekawe jak tam Taka_ja (pewnie już się cieszy Malutką)
i jak się ma nasza Pysia???
Masz podobnie jak ja. Haszi tez sie dawno nie udzielala.

dzien dobry
ostatni tydzien do pracy
tzn do czwartku bo w piatek mam zamiar z cora na dni otwarte do przedszkola jechac
Och ty nasza twardzielko kochana.

Q...... szyjka miekka, krotka i rozwiera sie na 0,5 cm, Kaska naciska dosyc mocno i jest ulozona prefekcyjnie tak jakby miala za moment wyjsc.Mam lezec i nic nie robic i ......do 01.09 to raczej marne szanse zeby doczekac :( nastepna wizyta za tydzien i byc moze nowy termin cesarki .I jakby sie cokolwiek dzialo to od razu do szpitala.......

A ja tak sie cieszylam na ta wizyte...... i co ....... siedzimy na bombie :) Dzieki za trzymane kciuki :)

No to witaj w klubie ja na ostatniej wizycie uslyszalam dokladnie to samo, rozwarcie+ akcja skurczowa= sierpien.
Tak, wiec te nasze cesarki 1.09 to chyba nie aktualne. Ja mam przykazanie przy najmniejszym skurczu leciec do szpitala. Ale nie martw sie ja urodzilam mojego synusia w 37 tyg wazyl 3 500 wiec byl calkowicie donoszony.
 
Witam, ja tylko na chwilkę.
Witam!

Strasznie się dzisiaj denerwuję przed wizytą a to dopiero o 14. Męczą mnie coraz częściej skurcze i brzucho jest taki twardy że mam czasami wrażenie ze popęka i dzieciątko wyskoczy jak z "tortu".
Wczoraj poprałam wszystkie ciuszki bo strasznie nudna była wczorajsza niedziela tak więc dzisiaj czeka mnie prasowanie ale to dopiero po wizycie.
Czy ktoś ma jakieś wieści od Taka_Ja? Ciekawe co tam u niej. I niech mi ktoś powie gdzie jest tosia??
Uważaj z tym prasowaniem, tzn. nie przemęczaj sie za bardzo, ja w sobotę chyba przegięłam z tym prasowaniem, prasowałam pieluchy, i inne wyprane rzeczy, i tak coś od ok.21.30 do 00.10, w pozycji stojącej, a potem jeszcze kąpiel, wczesne wstawanie rano, 3 pobudki w nocy więc wczoraj to tak wszystko mnie bolało, myślałam że nie wytrzymam. Ale dzis już OK. Trzeba niestety już po troszku prasować, prać, żeby się nie przemęczać:-)
Trixi-powodzenia, odpoczywaj dużo:-)
Ja bym sobie chętnie czasem poleżała, ale przy moim dziecku nie jest to możliwe.
Zaraz musze wyjść na pocztę, potem plac zabaw, potem dać jej obiad, potem lecę do gin.-dowiem się kiedy bedę miała cc, a potem wieczorem jeszcze z dzieckiem do okulisty-dowiem się kiedy ewentualnie bedzie miała usuwane te jęczmienie-tego się najbardziej boję.
Miłego dnia i udanych wizyt:-)
 
Cześć dziewczynki!
Ja na nogach już od 5:-)
Byłam już w szpitalu i okazało się, że chcą mnie zatrzymać. Wyprosiłam przyjęcie na jutro, bo chce jeszcze męża wyprawic w delegację. Biedak biegałby po całym domu zestresowany a tak przyszykuję wszystko i na spokojnie pójdę na 8 do szpitala.
Zabrałam się za pranie pościeli i prasowanie ostatniej partii ciuszków dla małego by na wszelki wypadek jak najwięcej było już zrobione. Mam nadzieję, że szybko mnie wypuszczą. Ważne, żeby okazało się, że maluszek jest zdrowy. Proszę trzymajcie za nas kciuki.

Małgoś, Iwona, Mysia trzymam kciuki za Wasze dzisiejsze wizyty:-)
Trixi kochana wypoczywaj ile wlezie . Jestem myślami z Tobą i Kasią. Napewno wszystko będzie dobrze:-)

Hmmmm ciekawe co słychać u Taka_ja

Teraz zmykam poprasować resztę ciuszków.

Udanego dnia brzuchatki:-):-):-)
 
reklama
Q...... szyjka miekka, krotka i rozwiera sie na 0,5 cm, Kaska naciska dosyc mocno i jest ulozona prefekcyjnie tak jakby miala za moment wyjsc.Mam lezec i nic nie robic i ......do 01.09 to raczej marne szanse zeby doczekac :( nastepna wizyta za tydzien i byc moze nowy termin cesarki .I jakby sie cokolwiek dzialo to od razu do szpitala.......

A ja tak sie cieszylam na ta wizyte...... i co ....... siedzimy na bombie :) Dzieki za trzymane kciuki :)

Trixi
wiem że się pewnie wszystkim nam łatwo mówi "nie martw się wszystko będzie dobrze" ale ja też bym się denerwowała na twoim miejscu. Jednak trzeba się cieszyć że ciąża jest już na takim etapie że naprawdę wszystko będzie ok.

Niewiem.. podobno jak już dziecko ma mało miejsca to się mniej rusza, u mnie narazie większych zmian nie widzę - mała szaleje jak niewiem, ma co prawda już swoje pory kiedy jest mniej lub bardziej aktywna. Naprawdę silna kobitka mi rośnie, jak przywali to oddechu nie mogę złapac!!!

Mi też wszyscy mówili że od końca ósmego miesiąca to już dziecko więcej śpi niż się rusza - kłamali!!! Mój synek tak szaleje w brzuchu że nigdy nie wiem czego się spodziewać czasami mam wrażenie że w ciągu doby potrafi się sto razy przekręcić i raz jest bokiem raz główką do dołu a czasami to ma ochotę główkę przez mój pępek wychylić i dzień dobry powiedzieć.

No nic niecierpliwie czekam na wizytę - wszystko opowiem jak wrócę.
 
Do góry