Beniaminka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Styczeń 2010
- Postów
- 1 886
hejka :-)
Wyspałam się, nareszcie nie było duszno w nocy, tylko pęcherz pogonił do WC.
Tak , jak piszecie co do karmienia- ja nastawiam się na cycowanie, a jak będzie inaczej też nie koniec świata. Zalezy mi by przynajmniej te 3-6 miesiecy waznych dla dzidzi jesli chodzi o odporność( makrofagi z mojego mleka) i alergię. Syna wykarmiłam cycem i rzeczywiści bez żadnej alergii i zdrów, chociaz ojciec astmatyk alergiczny.
Jednak wiem, ze są wyjątki i od tej reguły.Nic na siłę.
Mysia i za Twoją wizytę kciuki zaciśnięte, daj znać po wizycie co i jak.
Mycha- ja rowniez chwale bephanten - przyda sie i na cyca i pupcie maluszka, jeszcze nie zakupilam ale jest na liscie :-) A z mlekiem smarowanym na obolale brodawki, to troche dla mnie nowosc, bo nascie lata temu to piersi kazali myc starannie po kazdym karmieniu i niemalze wyparzac do uzytku dla dziecka, smieszne to bylo, bleeee. Teraz juz takiego reżimu nie ma, i dopajac nie trzeba ani herbatkami ani woda, tylko mleko i luzik, to jest bardzo wygodne, tylko przetrwac te piewsze 3 tyg, kiedy dziecko jej co chwilke niemal, ale pozniej juz ladnie sobie to ustala i z górki.
Dorotka- byle do czwartku , jestes niesamowita! :-)
Udanych wizyt, i duzo radosci na dzisiaj Mamusie ! :-)
Wyspałam się, nareszcie nie było duszno w nocy, tylko pęcherz pogonił do WC.
Tak , jak piszecie co do karmienia- ja nastawiam się na cycowanie, a jak będzie inaczej też nie koniec świata. Zalezy mi by przynajmniej te 3-6 miesiecy waznych dla dzidzi jesli chodzi o odporność( makrofagi z mojego mleka) i alergię. Syna wykarmiłam cycem i rzeczywiści bez żadnej alergii i zdrów, chociaz ojciec astmatyk alergiczny.
Jednak wiem, ze są wyjątki i od tej reguły.Nic na siłę.
Trixi, to dobre wiesci, bo w sumie masz już dobry czas, byle mała nie postanowiła pominąć terminu CC i przywitac się sama wczesniej :-) Poleż zatem, masz okazję wyspać się i wypoczać przed narodzinami, bo potem to już maraton ;-) Trzymam kciuki !Q...... szyjka miekka, krotka i rozwiera sie na 0,5 cm, Kaska naciska dosyc mocno i jest ulozona prefekcyjnie tak jakby miala za moment wyjsc.Mam lezec i nic nie robic i ......do 01.09 to raczej marne szanse zeby doczekac nastepna wizyta za tydzien i byc moze nowy termin cesarki .I jakby sie cokolwiek dzialo to od razu do szpitala.......
A ja tak sie cieszylam na ta wizyte...... i co ....... siedzimy na bombie Dzieki za trzymane kciuki
Mysia i za Twoją wizytę kciuki zaciśnięte, daj znać po wizycie co i jak.
Mycha- ja rowniez chwale bephanten - przyda sie i na cyca i pupcie maluszka, jeszcze nie zakupilam ale jest na liscie :-) A z mlekiem smarowanym na obolale brodawki, to troche dla mnie nowosc, bo nascie lata temu to piersi kazali myc starannie po kazdym karmieniu i niemalze wyparzac do uzytku dla dziecka, smieszne to bylo, bleeee. Teraz juz takiego reżimu nie ma, i dopajac nie trzeba ani herbatkami ani woda, tylko mleko i luzik, to jest bardzo wygodne, tylko przetrwac te piewsze 3 tyg, kiedy dziecko jej co chwilke niemal, ale pozniej juz ladnie sobie to ustala i z górki.
Dorotka- byle do czwartku , jestes niesamowita! :-)
Udanych wizyt, i duzo radosci na dzisiaj Mamusie ! :-)