nie mam sily odpowiadac na reszte postow, wybaczcie w ciazy jestem
ha, ha, ha - jak dla mnie tekst miesiaca))))
Agim - o powod tez pytalam tylko dlatego, ze jako kompletnie niedoswiadczona zbieram informacje...a wiem, ze bywa roznie i tez jestem zdania, nic na sile....napatrzalam sie pare lat temu na przyjaciolke, ktora mimio , ze miala pokarm, nie byla odporna na bol i moze nie miala tyle cierpliwosci, a jej wlasna Mama (oczywiscie dla dobra wnuka) byla gotowa sama, z jej piersi, do ust malego pompowac!!!!!
moje Kochanie wrocilo zmeczone i bez humoru...laskawie zabral mnie na zakupy a teraz spi...tylko w miedzyczasie byla jego siostrunia na obiedzie i to jest chyba skutek zlego humoru, nie wszystko rozumiem, ale sie domyslam..przyjedzie, wkurzy go, a ja potem musze cierpiec....ale niech sobie spi, przynajmniej nie marudzi...tylko ja znowu w towarzystwie 12-latka, z ktorym ciezko sie dogadac po angielsku..co mu nie przeszkadza zawziecie ogladac bajki w tym jezyku
ale co tam, kupilam sobie wszystkie skladniki na 3-bita wg. przepisu Beniaminki i jutro sobie zrobie))))a oni jak tacy beda humorzasci to nie dostana....
Monia - jak mozna pogardzic knedlami ze sliwka?????????zgroza, faceci sa jednak z innej planety
Ostatnia edycja: