reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

reklama
chyba coś pomieszałam z tymi wizytami...

gratulacje udanej miały być dla moni.gryc i lilu i połączyłam to w jedno w każdym bądź razie lilu dzieciątko nieraz jeszcze się przekręci, a Ty monia nie przejmuj się tak tą tabelką ruchów :)
 
czyli tik tak tik tak na kogo padnie na tego bęc :-D

U mnie tak duszno :baffled:ja dziś w domu bo B. cały dzień w pracy , a ja w takie upały mam zakaz opuszczania samej mieszkania a już szczególnie na dalszych trasach - więc będę się toczyć po tym m3 jak piła lekarska, dobrze że mam wiatraczek wiec choć ciut przyjemności mam ze sztucznej bryzy chłodnego powietrza.

Zabieram się właśnie do pakowania torby do szpitala.

Beniaminko
ja pomysłu na obiad - zero, w domu makarony i szpinak , mięsa brak , chęci na gotowanie również jakby brak ;-)
 
Witam południowo prawie! Wchodzę na BB,a tu takie wieści.

Taka_ja mam nadzieję,że do tej pory trzymasz już Maleńką w ramionach, ale na wszelki wypadek zacisnę jeszcze kciuki!!!

Dagna, jeśli chodzi o pranie, to ja większość rzeczy prałam w 40 st. i z dodatkowym płukaniem. Bawełnę- białe i jasne kolorki (pastelowe), prałam razem i w 60 st.

A ja wróciłam właśnie ze szpitala, bo miałam iść dzisiaj rano na dyżur do mojego gina na pobranie wymazu na paciorkowca. Przy okazji załapałam się na ktg, szybkie usg i lekarz oprowadził mnie po oddziale położniczym:eek:. Chyba miał dzisiaj dobry humor, ponieważ ja chodzę do niego na NFZ, więc generalnie nie spodziewałam się takiej wylewności, ale narzekać nie będę. Przeraziłam się nie na żarty, bo powiedział,że dzisiaj właśnie urodziła dziewczyna, która miała termin prawie taki, jak ja:szok:. A jednocześnie powiedział,że szyjkę mam już całkiem skróconą i miękką tyle,że jeszcze zamkniętą, ale mała mocno napiera główką i do września to ja raczej nie dochodzę. A on idzie na urlop od 20-go do 1-go września. Martwię się,bo generalnie śmiejemy się z niego zawsze na poczekalni przed wizytą,że jego życie osobiste chyba nie istnieje, bo on jest non stop w szpitalu, a w przerwach przyjmuje w 2-óch przychodniach i jeszcze ma prywatny gabinet w domu, więc prawdopodobieństwo jego obecności przy moim porodzie byłoby całkiem spore..., gdyby nie ten urlop. Ale życzę mu,żeby wypoczął porządnie, bo mu się należy.
 
Hejka!

TAKA_JA! Trzymam kciuki! Mam nadzieję, że wszystko w porządku! Nie mogę się doczekać wieści od Ciebie! Trzymaj się dzielnie!:tak:

LILU! Nie martw się, wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki!:tak:

Ciekawe, co u EMILKI:confused:

Dołączam do tych, które miały noc cieżką. Ja nie spałam do 4.00:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
A w tv niewiele ciekawych programów...:no::-(

Ja prałam ciuszki jak ONIONEK, z tym że obroty na 500 nastawiałam.
 
Ostatnia edycja:
dziewczynki nie poczytam, przepraszam.
Wpadam tylko dać znać, że żyję.
Byliśmy na weselu do 1 w nocy, nawet tańczyłam przy gorących rytmach bo mi nie dało. Jestem kompletnie padnięta, spuchnięta i w ogóle szkoda gadać. Ale przynajmniej weselicho zaliczone z wieelkim brzuchem:-) Miłej niedzieli:-)
 
Taka_ja - powodzenia!!!
Nawiązując do prania, to nową wyprawkę wyprałam w letniej wodzie, a ubranka które przyniosłam z piwnicy po Ani - śpiochy, koszulki, kaftaniki itp. -przeważnie w białym kolorze ale nie tylko to wygotowałam w dużym garnku na gazie, wczoraj prasowałam i nic się nie stało:-)
Miłej niedzieli:-)
 
czesc dziewczyny:) u mnie kolejna noc do bani..az nie chce mi sie przypominac..brzuchol twardy..maly kopie bez litosci..plecy i krzyz bola..ojej ojej..

Taka_ja alez z Ciebie obrotna kobietka:) kciuki zacisniete za Was i daj szybko znac;)

nie mam weny na nic..pogoda znowu ladna a mi goraco i sil brak;/
 
Taka_ja - powodzenia!!!
Nawiązując do prania, to nową wyprawkę wyprałam w letniej wodzie, a ubranka które przyniosłam z piwnicy po Ani - śpiochy, koszulki, kaftaniki itp. -przeważnie w białym kolorze ale nie tylko to wygotowałam w dużym garnku na gazie, wczoraj prasowałam i nic się nie stało:-)
Miłej niedzieli:-)

Ja piore ciuszki i inne rzeczy dla małej w 40', potem prasuje.

Mój małż odespał 2 godz po nocce i pojechał na ryby. Wraca po południu. A ja zaglądam od czasu do czasu co u Was słychać:-)
 
reklama
witam ponownie:)

pospalam jeszcze 2 h, po wyjsciu Kochania do pracy i ciut mi lepiej..:)

jejku..tyle mialam Wam napisac i zapomnialam....

Dagna - nie zabij tesciowej:)z majstrem dalas rade, to i z nia wytzrymasz:)

Mycha - tez mi sie wydaje, ze nie ma co panikowac z tym terminem:)u Ciebie - termin ruchomy:)))ale na pewno jutro lekarz wszystko wyjasni!

Kerna - widzisz?a balas sie isc:)teraz to juz mozesz rodzic:)

Angelus - to fajna niedzielna wizytke zaliczylas:)to nagroda za te pzrykrosci, ktore Cie spotykaly ze strony sluzby zdrowia w
ciazy!

reszta albo niewyspana albo leniu****e:)typowa niedziela!u mnie rozmraza sie wielki kawal wolowiny...mam tylko nadzieje, ze Kochanie skonczy dostatecznie szybko, zeby sie nia zajac:))))

Kobiety, zdradzcie mi tajemnice?jakie swieto jest dzisiaj w Polsce, ze sklepy pozamykane???????

MILEJ NIEDZIELI:)))))
 
Do góry