reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

Monia - a ja sie tak rozpisalam...:)myslalam, ze choc raz ja cos wiem!:)

Guusia - jedz do Mamy, bedzie Ci weselej!ja tez caly dzien sama w domu wariuje...a swoja droga, czy Ty bierzesz jaks nospe?bo to chyba niedobrze jak te skurcze sa az tak bolesne?a moze to dzidzia cos uciska?bo ja nieraz zawyje z bolu, jak na jakis nerw trafi...miesiac, dwa temu go prosilam, "kop Mamusie, kop" to teraz mam za swoje:)

Nie no spoko, ja nawet nie wiedziałam,że dziecko wozi się tyłem, tylko taka mądra jestem po tym wykładzie w sklepie,
A w Wawce mała burza, a ja siedzę na tarasie, jest barzo przyjemnie,,,,,
 
reklama
Witajcie. My dziś byliśmy u rodziców, mąż naprawiał z tatą samochód, a ja z mama na zakupkach. Mimo upału 36 stopni miałam przez cały dzień werwę do biegania po sklepach. Ale powrót do domu mnie wykończył. Po 1,5 godz w samochodzie stopy spuchły mi jak balony i nie mogłam na nich stanąć żeby dojść do domu. A potem szybkie karmienie jasia i wylegiwanie w wannie z zimną wodą, ale nie wiele pomogło. Chyba troszkę przesadziłam...Ale to pewnie ostatni wyjazd do rodziców przed porodem więc musiałam zaszaleć, potem już będzie ciężko zostawić 2 maluszki i iść na zakupy

Olgadom ja jestem w 33 tygodniu i też odczuwam taki ból w pachwinach aż mi nogi strasznie drętwieją( nie jest to często, ale się zdarza) mam tylko nadzieje że to nie świadczy o wcześniejszym porodzie.Chociaż lekarz powiedział żeby więcej odpoczywać bo dzieciątko się wypycha czy coś takiego, a ty w którym jesteś tygodniu?
Betii, ja jutro rozpoczynam 36 tc. Kompletnie nie mogę sobie przypomnieć w którym tyg. w pierwszej ciąży pojawiły się u mnie takie skurcze...

A w Wawce mała burza, a ja siedzę na tarasie, jest barzo przyjemnie,,,,,

Zazdroszczę, ja się rozpływam..........
 
cześć dziewczyny!
wpadam tylko na chwilę poinformować że po czwartkowej wizycie nie mam dobry wieści dziecko ma położenie miednicowe i nie wiadomo czy zdąży się obrócić bo kobiety z przedwczesnymi skurczami mają raczej twardą macicę i bardzo rzadko dzieci się odwracają.....jestem totalnie załamana....prawie pewne że będzie cc.....a ja myślałam że po 2 naturalnych szybkich, bezkomplikacyjnych porodach trzecie dziecko urodzę bezstresowo....do tego sprawa z teściową nadal tragiczna i tak do poniedziałku aż wszystko zostanie postawione na jedna kartę...dziewczyny błagam o kciuki....
 
cześć dziewczyny!
wpadam tylko na chwilę poinformować że po czwartkowej wizycie nie mam dobry wieści dziecko ma położenie miednicowe i nie wiadomo czy zdąży się obrócić bo kobiety z przedwczesnymi skurczami mają raczej twardą macicę i bardzo rzadko dzieci się odwracają.....jestem totalnie załamana....prawie pewne że będzie cc.....a ja myślałam że po 2 naturalnych szybkich, bezkomplikacyjnych porodach trzecie dziecko urodzę bezstresowo....do tego sprawa z teściową nadal tragiczna i tak do poniedziałku aż wszystko zostanie postawione na jedna kartę...dziewczyny błagam o kciuki....


Kciuki zaciśnięte.

A co do porodu to ja się też boję, że mnie na cc skierują pomimo, że Adaś główką w dół, ale jest okręcony pępowinką i wszyscy mnie straszą, że na bank cesarka :(
 
Oj widze ze coraz wiecej wrześniówek ma skurcze-no ale fakt jest niezmienny ze czas nas goni kochane i teraz nie znamy dnia ani godziny;-)

lilu kciuki zaciśnięte!!!!
Gratuluje udanych wizyt

ja dzisiaj z meżem i dziećmi pojechałam do marketu zeby kupić wyposażenie do szkoły,,,wiec prawie doznałam zawału jak przy kasie okazało sie ze mam zapłacić 570 zł-poprostu szok,wiadomo ze dzieczynki chciały wszystko z serii hello kitty albo hannah montana,no a za to niestety sie płaci,no ale cóz miałam z nimi zroić,przewracały tymi niebieskiemi oczami,
potem pojechaliśmy na stary rynek wraz z moją mamąi ciężarną siostrą (razem z siostra wyglądamy bosko-dwie ciezarówy) przeszlismy dosc krótki odcinek i jak zaczęło mnie podbrzusze bolec to pędem do samochodu bo myślałam ze nie wyrobie.jak dojechałam do domu to nic nnego nie zrobiłam jak sie połozyłam zeby mi przeszło no i zasnęłam i obudziłam sie dopiero pół godziny temu,więc ja nie wiem co bede robić w nocy-już sie boje
 
cześć dziewczyny!
wpadam tylko na chwilę poinformować że po czwartkowej wizycie nie mam dobry wieści dziecko ma położenie miednicowe i nie wiadomo czy zdąży się obrócić bo kobiety z przedwczesnymi skurczami mają raczej twardą macicę i bardzo rzadko dzieci się odwracają.....jestem totalnie załamana....prawie pewne że będzie cc.....a ja myślałam że po 2 naturalnych szybkich, bezkomplikacyjnych porodach trzecie dziecko urodzę bezstresowo....do tego sprawa z teściową nadal tragiczna i tak do poniedziałku aż wszystko zostanie postawione na jedna kartę...dziewczyny błagam o kciuki....
Lilu, kciuki zaciśnięte!!! Oby wszystko poukładało się po Twojej myśli!!!
 
Lilu- to juz nas wiecej sie szykuje do CC, ja tez bylam nastawiona na porod SN, i nagle zmiana planow, ale biore to jako dobra monete, widac tak najlepiej dla dzidzi i dla mnie.Tesciowa dalej nie odpuszcza, oj Biedulko ...współczuję, niefajnie tak na codzien żyć w zepsutej atmosferze, miejmy nadzieje ze odpusci, bo jak mozna maltretowac psychicznie kobiete w ciąży, matkę jej wnucząt.

Dagna, Karolina, Olgadom - chyba juz nie te siły moje drogie Mamusie, musimy zwolnic i jak to mówili w SR - jak nie musisz stac to USIĄDZ ale jak nie musisz siedziec to sie POŁÓŻ w kazdej mozliwej chwili. Trzeba zwolnic! :-)
Nie wiem czy zauważyłyście, ale troche nie ma już Kerny i Dorotki, może jutro do nas zapukają.
Dobrej nocy , oby upał nie był tak męczący jak za dnia.! :-)
 
:szok:Dziewczyny WŁAŚNIE ODESZŁY MI WODY!!! NIE MAM JESZCZE ŻADNYCH SKURCZY, ALE LECĘ POD PRYSZNIC I DO SZPITALA ZARAZ..
BARDZO PROSZE WAS O MAGICZNE KCIUKI I O MODLITWĘ ZA MNIE I MOJE MALEŃSTWO...
POWOLI ZACZYNAM PANIKOWAĆ:szok::szok:..



 
hejka!! nie nadrabiam teraz bo czasu brak! Wypije kawkę i ogarniam otoczenie!!
Taka-ja powodzenia, niebawem będziesz tuliła swoje maleństwo!!!!:happy:
Lilu trzymam kciuki!!! Nie denerwuj się kochana!!Bedzie dobrze!!:tak:
 
reklama
:szok:Dziewczyny WŁAŚNIE ODESZŁY MI WODY!!! NIE MAM JESZCZE ŻADNYCH SKURCZY, ALE LECĘ POD PRYSZNIC I DO SZPITALA ZARAZ..
BARDZO PROSZE WAS O MAGICZNE KCIUKI I O MODLITWĘ ZA MNIE I MOJE MALEŃSTWO...
POWOLI ZACZYNAM PANIKOWAĆ:szok::szok:..

Ty już kochana pewnie w szpitalu i może już masz swoje maleństwo przy sobie ;-) Trzymam kciuki i dziś będę się modlić za Wasze zdrówko i wszelką pomyślność. Wierzę, że wszystko jest pięknie - ciąża donoszona!!! :-)

Dziewczyny czyli mamy kolejną wrześniową mamusię? :) ALe ten czas leci!!! :D
 
Do góry