reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

reklama
Cześć Dziewczynki:-)
Wiecie co wczoraj położna na moje pytanie do kiedy istnieje szansa, że mały zmieni położenie powiedziała, że do końca 8 miesiąca. A z nóg zwaliła mnie tekstem, że jeśli chcę zwiększyć szanse to powinnam się jak najwięcej huśtać na huśtawce. Słyszałyście o czymś takim. Czy to kolejny zabobon?

Miłego dnia:-)

Coś może w tym być, ja słyszałam o przechodzeniu z nogi na nogę podczas kucania - to też taki rodzaj bujania lub robieniu tzw. wykroków. Aha, i jeszcze to, jeśli dzidzia ułożona jest poprzecznie, to trzeba spać na tym boku, w którym ma główkę. To podobno też ją stymuluje do przesuwania się.
 
ANITAS-
Dla cudownej pary, z najlepszymi życzeniami,
By szczęście nie znało miary,
By codziennie świeciło słońce,
a Wasze uczucie było wyjątkowo gorące.
Wszystkiego naj, naj, naj :)
 
Ja też byłam niedawno na Incepcji - fajny film, tylko trochę długi - ponad 2 godziny. Odradzam osobom, którym puchną kostki. Ja wyszłam z kina z dwiema "banieczkami" ;)

No to mnie od kilku dni tak puchną kostki że hej:szok::szok:Rano jest w miare ale pod koniec dnia wyglądają jak banie, wygląda to okropnie biorąc pod uwagę że nogi mam patyki. No, może miałam;-)

Anitas, Taka_Ja - wszystkiego najlepszego!!!!!!!!!!!!!

GIzelka - GRATULACJEEEEEEEEEE!!!!!

Co do nocnego wstawania to wstaje tylko do synka, przykryć kołderką, podać herbatke. Na Wc mnie nie goni.. Nie powiem szczytem marzeń jest przespana cała noc, ale nie ma to tamto.. Chyba wyśpie się dopiero na emeryturze:rofl2:
 
reklama
Do góry