witam
Kochanie juz dzisiaj w pracy, wiec ja zgodnie z rytualem
laptop do lozeczka, obok mandarynki i slodkie lenistwo
ja w nocy wstaje chyba nawet po 5-6 razy, dokladnie nie wiem, bo nie licze...ale juz sie przyzwyczailam
i o ile potem normalnie zasypiam to nie jest problem, byl czas , ze sie meczylam, ale to wowczas gdy nie bylam zmeczona, tzn. nic nie robilam cale dnie
no i u mnie nie ma mowy o spaniu w dzien, nigdy tego nie robilam
moze w pierwszym trymestrze zdarzylo mi sie kilka razy
mnie od wczoraj jakies zachciewajki na slodkie biora
to przez Was lobuzy!!!!!!!!!tyle piszecie o pysznosciach....
teraz mysle caly czas o przeprowadzce i o tym jak urzadze pokoik malego w nowym domu
tylko niech Filipek grzecznie w brzuszku siedzi jeszcze z miesiac i pozwoli Mamie wszystko zrobic
a raczej Tacie, ja bede tylko wydawac dyspozycje
Gaja - powodzenia na wizycie
Dorotka - powodzenia u fryzjera
KAROLINA84 - GDZIE JESTES????????
milego dnia Dziewczynki