reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

Witam popołudniowo!
Ja już dzisiaj po wizycie, MAŁA waży 3100g:szok:, jest ułożona główką w dół szyjka trzyma jeszcze,ale lekarz mówi,że wszystko ładnie się już do porodu szykuje(przy badaniu czuł główkę) i liczył by się raczej z wcześniejszym porodem. Jeśli będę na siebie uważać i odpoczywać jest szansa,że dotrwam do jego powrotu z urlopu, tj.1 września:baffled:. W niedzielę mam zajrzeć do niego do szpitala pobierze wymaz na paciorkowca. To na razie tyle. Teraz zabieram się za nadrabianie zaległości:-)

gratki wielkie

a co do wagi to przecietnie w tym czasie dziecko w lonie przybiera 30gr na dobe
wiec mysle ze do 5kg nie dojdzie

Kochane, to ja już po wizycie!!! :-):-):-) Dziękuję za kciuki - jak zawsze sprawdziły się! :tak: Jupi, jupi, jupi, wszystko w porządku!!! Dzidziuś ma 2 kg, anatomicznie wszystko ok, zdrów jak rydz! Nie było widać, co ma między nóżkami, tylko przez moment nóżka była odchylona i lekarz powiedział, że wydawało się, że dziewczynka, więc tej płci nadal się trzymamy :-) Dzidziuś jest nisko ułożony, ale to już ponoć normalka na tym etapie... Termin wg usg 4 dni wcześniej, na 21 września. Powiedziałam ginowi, że tak sobie myślę, że to będzie wcześniej, a on na to, że lepiej kiedy dziecko rodzi się 1-2 tygodnie wcześniej niż w terminie. Jedyny minus jest taki, że od 3 do 10 września mój gin ma urlop i wtedy muszę nogi zaciskać :/ Chociaż z drugiej strony i tak nie wiadomo, czy akurat trafiłabym na jego dyżur. Myślę, że jak juz przyjdzie po prostu wrzesień, to będę spokojna o dzidzię i tyle. :-) Ale mam dobry humor po tej wizycie! :-)

gratki wizyty

cześć dziewczyny!
ja tylko na chwilę....to co odstawiła dzisiaj moja teściowa przeszło moje najczarniejsze koszmary:-:)-:)-( jestem nie do życia......ryczę non stop od obiadu....dziewczyny trzymajcie kciuki bo jutro ide na wizyte i mam nadzieje ze mój dzisiejszy mega stres mi nie zaszkodzi......taka ładna pogoda a tu taki szok....nie mam siły...raczej nie będę wię udzielała parę dni....wybaczcie

Lilu nie martw sie tesciowa
kij jej w oko,bo w 4 litery za przyjemnie by miala
i nie opuszczaj nas

milego wieczoru bo chyba jedziemy do kina na 21,a potem praca nad skurczami:)

papatki i do jutra
 
reklama
Hejka ja dzis nerwowo zaczelam dzionek troszke, bo mała miała atak histerii rano, ciezka sprawa... Na kuriera czekałam tak mocno,że przysnełam i nie slyszalam pukania, wiec paczka zostala u sasiada...ale oddal, bo fajny z niego chlop, zreszta po co mu kilogramy rzeczy dla noworodka , jak on nie ma malego dziecka.
Potem czekałam godzine na meza, bo zapomnial po mnie przyjechac, wiec pozno odebralam ją z przedszkola i spozniłam sie do dentysty z małą, potem odebrałam zamowione rzeczy z apteki, niestety połowy nie mieli i jeszcze kasa sie zacięła, rabatu mi nie chcieli naliczyc z tego maluszkowego programu, ale dopielam swego...obok jest centrum handlowe, wiec wstapiłam ... Chciałam kupic koszule do karmienia to mi wciskały same drogie po 60-70 zł, a ja chciałam tansze , bo uwazam, ze po szpitalu i tak na niewiele sie zdadzą, a tu takie mlode siksy mi udowadniały, ze sie wypierze i bedzie git...nie bedzie-niestety...
potem pani fotograf odwołała spotkanie w sprawie odbioru moich fotek z sesji, bo musiała jechać do synka odebrac go skądśtam... ale sie zreflektowała i zauwazyła moje glosne "buuu co za dzień" i do domku przywiozła mi chociaz plyte z tymi fotkami, wiec juz wkleiłam kilka na watek brzuszkowy...
a jeszcze małz przed chwila dzwonił, ze musi jeszcze gdzies jechac do klienta, z ktorymspotkanie mial na jutro, no nie...........wiec zostaje sama, musze polozyc małą, oby tylko znow histerii było...

Ech, lepiej juz spac ide, bo znow cos wyniknnie....
 
Kinia - masz rację, w każdej chwili możemy urodzić. Chociaż ja z jednej strony bym chciała już, a z drugiej jeszcze nie, bo tak bardzo się boję. Wiem wiem, miliony przede mną rodziły więc i ja dam radę,ale...
Ja dzisiaj też wyżywałam się kulinarnie, zrobiłam pizzę z ananasem i szynką - zjedliśmy prawie całą blachę... Teraz chodzi za mną szarlotka, i tort makowy...

Aga26ka - a może za koszulami zobacz na allegro? Maja bardzo duży wybór i oczywiście dobrą cenę - z prtzesyłką wychodzi ok. 30 zł

Lilu - trzymaj się. Jutro będzie nowy, lepszy dzień!
 
gratki wielkie

a co do wagi to przecietnie w tym czasie dziecko w lonie przybiera 30gr na dobe
wiec mysle ze do 5kg nie dojdzie



gratki wizyty



Lilu nie martw sie tesciowa
kij jej w oko,bo w 4 litery za przyjemnie by miala
i nie opuszczaj nas

milego wieczoru bo chyba jedziemy do kina na 21,a potem praca nad skurczami:)

papatki i do jutra

Tobie to normalnie Oscara za aktywnosc :-) Ja ledwo laze.. A Ty jeszcze ta praca nas skurczami.. :-) pozazdroscic kondychy :-)

Cos nas tu dzis malo na forum, gdzie sie pochowalyscie?
 
Ja też już mykam asku.
Zjadłam pyszne kanapeczki zrobione przez T. teraz czekam aż mamy partner zwolni łazienkę i idę się myć.
Co do porodu to żadna straszna rzecz i ja czekam na niego jak na zbawienie.Oby godzina 0 nadeszła niebawem... :)
Fakt faktem swoje wycierpieć trza, ale widok maluszka wynagradza 9 miesięcy czekania i kilka-kilkanaście godzin męk przy porodzie.
Spokojnych nocek laseczki
 
Ja też już mykam asku.
Zjadłam pyszne kanapeczki zrobione przez T. teraz czekam aż mamy partner zwolni łazienkę i idę się myć.
Co do porodu to żadna straszna rzecz i ja czekam na niego jak na zbawienie.Oby godzina 0 nadeszła niebawem... :)
Fakt faktem swoje wycierpieć trza, ale widok maluszka wynagradza 9 miesięcy czekania i kilka-kilkanaście godzin męk przy porodzie.
Spokojnych nocek laseczki

Takie posty lubie.. "zadna straszna rzecz .. " - po tym optymistycznym akcencie tez sie klade spac :-) bye.
 
Ja to dziś w ogóle miszczu:crazy: jestem bo tak na przemian sprzątam , gotuje , piorę a jak plecy bolą to do kompa siadam i na bb się udzielam potem znów do roboty i tak od rana , ale jestem cały boży dzień sama w domu i nikt mi nie przeszkadza w takim sprzątaniu na raty , jakie to wygodne !!!:happy:
Pysia ja jestem świrnięta bo plecy nap... mnie co chwila, a właśnie calzone zalepiłam dla mojego B. jak wróci będzie miał wyżerkę :-)
JA już od dłuższego czasu zamierzam zrobić calzone, ale jakoś weny brak i dobrego przepisu, wrzuć swój na wątek kulinarny to skorzystam.

no to jak wy sie chcwalicie wypiekami to ja tez sie pochwale..... zrobilam dzisiaj ciasto z agrestem i porzeczkami na wierz bita smietana przykryte mniam mniam wlasnie skonczylo sie piec :)))
BRZMI NIEŹLE....

Ja uzywam takie lniane siatki na zakupy one chyba sa w kazdym markecie.
A to rozumiem bo to tak exclusive zabrzmiało "worki lniane" pomyślałam,że to jakieś niemieckie wynalazki, a to siaty.

cześć dziewczyny!
ja tylko na chwilę....to co odstawiła dzisiaj moja teściowa przeszło moje najczarniejsze koszmary:-:)-:)-( jestem nie do życia......ryczę non stop od obiadu....dziewczyny trzymajcie kciuki bo jutro ide na wizyte i mam nadzieje ze mój dzisiejszy mega stres mi nie zaszkodzi......taka ładna pogoda a tu taki szok....nie mam siły...raczej nie będę wię udzielała parę dni....wybaczcie
Lilu już dziś pisałam Tośce ,że teściowymi się nie przejmujemy!!!!!!!!!!
CHoć czasem trzeba z nimi żyć pod jednym dachem, lub na jednym osiedlu itp, to jest i zawsze będzie OBCA BABA! i NIE DAJ SIĘ ZGNĘBIĆ!na jej dwa słowa ty wal 6, wrzuć ja pod pantofel i na Boga NIE PŁACZ PRZEZ TEŚCIOWĄ!ona ci nie jest do niczego potrzebna.

Laski, jakie Wy tu smakolyki walicie.. ciacha, zupy i inne.... ja nie wytrzymam ...

Monia - co do ciuszkow, to prasowanie ich to rzeczywiscie przyjemnosc.. nie dosc, ze szybko idzie to jeszcze tak super pachna.. Gorzej z posciela do lozeczka. Tu to juz trzeba sie nameczyc :-) Ja w sumie i tak prasowalam wszystko na siedzaco :-)
Ja nienawidzę prasować!!!!tak więc pościelą zajmie się P jemu to lepiej wyjdzie,
WIECIE,ŻE JESZCZE NIGDY NIE UPRASOWAŁAM MĘSKIEJ KOSZULI, TO PONAD MOJE MOŻLIWOŚCI...
swoje ciuchy tez ak po łebkach....

Oj ale smaków narobiłyście tymi ciastami a mi nie wolno słodkiego :( Ale może coś jednak upiekę może te kule... Co mi tam odrobinka nie zaszkodzi...

GRATULUJĘ UDANYCH WIZYT!!!!

Ja też zaliczyłam wizytę i wszystko ok dostałam skierowanie nie mocz, krew, combsa i na wyzmaz z szyjki nawet nie musiałam pytać o ten wymaz :) Malutka nadal pozostała dziewczynką nadal główką w dół siedzi i czeka :) Nie wiem ile wazy, ale jak to pan doktor stwierdził odpowiednio do wieku ciązy z rogówki dziecka 35 pełnych tygodni więc też ok, szyjka skrócona trochę i mam wytrzymać jeszcze tydzień, a i dowiedzieć się czy przez cukrzycę przypadkiem nie mam rodzić w Zabrzu i tyle a wyczekałąm się na wizyte 3 godziny obłę ale najważniejsze że wszystko ok!!!
gratki a ja dziś jeszcze toxoplazmozę se strzeliłam i teraz stracha mam czy wszystko ok- wyniki jutro.

gratki wielkie

a co do wagi to przecietnie w tym czasie dziecko w lonie przybiera 30gr na dobe
wiec mysle ze do 5kg nie dojdzie



gratki wizyty



Lilu nie martw sie tesciowa
kij jej w oko,bo w 4 litery za przyjemnie by miala
i nie opuszczaj nas

milego wieczoru bo chyba jedziemy do kina na 21,a potem praca nad skurczami:)

papatki i do jutra
ZASTOSUJ METODĘ 3XS
idę w kimę,mój P jeszcze na siłce- muszę skontrolować czy on jakiej kochanicy nie ma,,,,
 
reklama
Do góry