Saraa
Fanka BB :)
Trixi, Akderk, Pysia i zaczelyscie ten temat o buleczkach i co ja mam teraz zrobic ja tez chce. Ale nie mam drozdzy w domu, chyba polece do lidla po nie. Ja was zabije:-):-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Najpierw to ja muszę wszystko poprać, poprasować i dopiero poukładam...ale w przypadku ciuszków to chyba przyjemność?Ja mam juz wszystko w komodach :-) Ale jesli masz remont, czy efekt po remoncie :-) to poskladaj je moze do reklamowek i dopiero do komody. Ja tak mialam do pewnego momentu, ale juz wypakowalam... powiem Ci, ze Lovela ma taki trwaly zapach - ze ciagle ladnie pachna ;-)
To biegnij po śliwki,ja dziś na bazarku oczopląsu dostałam od wielości odmian, a co do teściowej to już chyba na tym forum ustaliłyśmy,że nie przejmujemy się co mówi, ile mówi, co robi i po co, jak jest ok. to niech będzie a jak wredny babsztyl to traktujemy jakby nie było potwora.dziekuję Dziewczynki za te rady.. jem dużo owoców, od jakiegos czasu unikam słodkiego itd ale pewnie to u mnie jeden z uroków ciąży.. poczekam do wieczora i zapodam sobie pewnie tego czopka.. oj ciężko będzie.. ;-) śliwek nie mam :-(
dziś cały czas ktoś u mnie jest a pisałam Wam, ze nie czuję się za specjalnie... no ale cóż.. nie potrafię powiedzieć tego głośno i tak sie uśmiecham prawie przez łzy...do tego takiego nerwa złapałam przez teściową, ze nawet nie chce mi sie do tego wracać.. ryczeć mi sie chce i tyle
gratuluję udanych wizytek!!!!
ok. ja co roku robię z innego przepisu i zawsze wychodzą.Marbus , Angelus gratulacje udanych wizyt. Angelus twoja malenka juz przekroczyla magiczne 3 kg wiec mozesz juz rodzic.
Ja mam pochowane w lnianych woreczkach .
A te knedle robisz sama? wrzuc przepis.
Calineczko do swojego dziecka ma sie zawsze wiecej cierpilwosci jak do czyjegos. A u mnie teraz etap wyciszenia nawet jak moj cos zbroi to nie krzycze - nie mam poprostu sil a moze to objaw zblizajacego sie porodu.
A czemu placzacego Szymka . A moze on bedzie rozkosznie smiejacym sie bobaskiem? Takie tez sie zdarzaja.
Nie pekaj takie male dziecko daje tyle szczescia , ze sie zdziwisz. Wiadomo, ze bedzie tez zmeczenie, ale jak maly bedzie spal ty mozesz wraz znim takie sa przywileje mlodej mamy. Gorzej jak sie ma juz jedno strasze dzieciatko w domku.
Tośka nie bój się zasadź sobie to nie takie straszne jak mogłoby się wydawać ja też stosuję i na początku myślałam, że tego nie przeżyjęale przeżyłam i nawet nie było źle...ja kupiłam czopki glicerynowe i sie do nich modlę... najpierw wzięłam ulotkę coby się oswoić.. jakoś do mnie nie przegadała.. potem czopki i tu tym bardziej,... nie wiem czy użyć czy jeszcze sie pomęczyć... boli podbrzusze i mnie poty zalewają
co za dzień
Tosia nie przejmuj sie powiedz grzecznie , ze jestes zmeczona i poloz sie z ciekawa gazetka lub pilotem do telewizora. Wiesz , ze te zaparcia moga byc tez przez stres. Sprobuj rano na czczo wypic szklanke cieplej wody z wycisnieta polowka cytryny i pij tak codziennie to naprawde pomaga jak naturalna lewatywa.
Ja uzywam takie lniane siatki na zakupy one chyba sa w kazdym markecie.ok. ja co roku robię z innego przepisu i zawsze wychodzą.
A skąd ja wezmę LNIANE WORECZKI????