onionek
happy mama
kurcze dziewczyny a ja zaczynam sie strachac, bo juz miałam 4 x dzis bolesne chyba skurcze....czy to te przepowiadajace? one bolą? bo to tak czuje najpierw jak na miesiaczke i zaczyna sie wzmagac i potem przestaje...ostatnio mi gin powiedział ze raczej urodze po terminie (to było w ostatnia srode) a tu jakies bolesci brzuucha sie zaczynaja...wiec juz sama nie wiem. Do tej pory byłam taka zupełnie w dobrym stanie i nawet sie nie bałam wogóle ale teraz kurcze sama nie wiem...czy sie bac ze sie cosik zaczyna czy nie?
Dzieki dziewczyny, bede obserwowac.
Ja oczywiscie trzymam kciuki za wsio i za wszystkie, które tego potrzebuja.
Ja zaczełam dzis znowu prać i segregowac rzeczy dla dzidzi bo sie ździebko przestraszyłam.
Mnie tez tak potrafi zabolec... i brzuch sie stawia.. Nie martw sie, to na pewno te przepowiadajace :-)
Dagna - zadzwon do zony tego "szafiarza" i powiedz ze jestes w ciazy i zeby moze go przekonala do roboty - bo chcesz sobie wszystko poukladac. No co za typ...
Ja juz o moim malarzu pisac nie bede - juz wiem, ze mu powiem: ADIOS, czas minal.. mogl sie chociaz odezwac i powiedziec: przepraszam, ale nie dam rady. A ten nic. Ja rozumiem, ze moze my przy koncowce ciazy mamy moze troche egoistyczne posrzeganie swiata i chcemy wszystko "na juz".. ale skoro place - żądam :-)