Wrzesień 2010...

[Guusia]

Witam z rana przy herbatce.


ja dziś mam wizytę na 12.30 i się doczekac nie moge- troszkę się boje trzymajcie magiczne kciukaski

pysia kurczę a ja myślałam ze tylko ja tak mam, gin kazał brac żelazo pół godziny przed i po jedzeniu, biore nawet godzinę, ale dalej to samo, ciągle na kibelek latam, żołądek boli często, nie wiedziałam po czym to, ale już wiem ostatnio obmyśliła żeby witaminy brac rano, a te zelazo na noc, ale też nie jest ok bo lubie sobie podjesc w nocy, i czasami zasnę zanim je łykne.
wymiotowac nie wymoitowałam, ale miałam 2 razy nudnosci- pierwszy raz w ciąży!
dziś będe to się go zapytam o co chodzi.

beniaminko współczuje tego latania po urzedach, oj współczuje, jak sobie przypomne jak sie zawsze nalatałam przy DG, tylko w ZUSie 1 pani była miła więc do niej chodzilam- a reszta totalnie olewka.

 

[Trixi]

Witam poweekendowo ,kawowo i slonecznie u mnie baaardzo leniwy weekend , w sobote latalismy po sklepach niestety budowlanych , wybieralismy plytki chodnikowe,a w niedziele zaprosila nas tesciowa na obiad Dzisiaj od switu lata mi po domu elektryk i ciaga kable od satelity

Angelus kochana !!! Glowa do gory faceci sa nieobliczalni i maja jakis zupelnie inny i niezrosumialy sposob wyczulenia na pewne sprawy.Wiem ze jestes silna ignoruj go poprostu ,moze rzeczywiscie do pewnych rzeczy nie dorosl , zobaczysz ze jak coreczka przyjdzie na swiat i pierwszy raz sie do tatusia usmiechnie to chlop glowe straci i ..... wtedy to TY bedziesz miala go w garsci !
Tosia - smuteczki precz !!! Tulam !!!

Milego dzionka wszystkim !!!

 

[gaja23]

Witam Was porannie

Angelus ja tylko napisze tak, że będzie żałował kiedyś tego, że nie był przy narodzinach swego dziecka - mimo iz mężczyźni zazwyczaj się boja tego co ich czeka na porodówce - mój przy pierwszym nie był ( po prostu się bał tego widoku i naczytał się , że nieraz mężczyzna po tym ma traumę i do kobiety nie chce sie zbliżyć) a przy drugim porodzie był z własnej woli i nie rozumiał czemu to niby takie straszne, przeciez nikt mu nie kazał siedzieć mi między nogami, miał mnie wspierać i dodać otuchy a przy okazji zobaczył jak wygląda cud narodzin. To niezapomniane przeżycie kiedy bierze sie swe nowonarodzone dziecko na ręce a u mężczyzny ten widok jest strasznie rozczulający
Ja tylko mam nadzieję, że jeszcze sobie to przemyśli, musisz z nim spokojnie porozmawiac, że tu nie chodzi o Twoje widzimisię tylko o to, że będziesz czuc się bezpieczniej i pewniej a patrzeć na sam poród nie musi, stanie sobie przy twej głowie i potrzyma za rękę. Ale nic na siłę.

 

[asiek1000]

witajcie mamusie
troszke Was zaniedbałam ale po pierwsze weekend P miał wolny a po drugie kupiliśmy nowego laptopa i trzeba było wszystko wgrywać itp....

jeśli chodzi o zelazo to moja lekarka mówiła mi żebym łkała przy posiłku, ale ja dobrze je toleruje...

pilnowanie diety cukrzycowej troche opuściłam:-( musze sie za to porządnie zabrac.....

musze ogarnac chatke i poprasowac i później ponownie pojawie sie zeby nadrobic zaległości....

Dorotka jak ja Ciebie podziwiam ze Ty jeszcze pracujesz

 

[Akderk]

witam
A mnie dziś obudziło nieprzyjemne uciskanie w dole , jakby w kroczu i do tego dołączył się ból w okolicy krzyżowej , leżałam i sobie sapałam , po półgodzinie przeszło , ale coś mi się zdaje że to raczej skurcze były, jak się nie powtórzą to ok tzn ze to chyba te przepowiadające. Pfff ale zimne poty mnie oblały , bo torba nie spakowana i w ogóle za przeproszeniem w czarnej du...pie jestem

Dziewczyny udanych wizyt i miłego dnia :-)

 

[Saraa]

Witam z rana wyspana
Mojemu synusiowi goraczka przeszla , wypocil sie w nocy niezle i mysle , ze przezwyciezylismy tego wiruska, obeszlo sie bez wizyty u lekarza.

Witam się po mega kiepskim weekendzie.
Nie mogę chyba to żelazo w tabsach łykać bo jak je wezmę to potem boli mnie żołądek i mam nudności i wymioty.
Wezmę to żelazo odczekam pół godziny zabieram się za kanapki i już mnie mdli a po 15 minutach od posiłku biegiem na rozmowy z kibelkiem, więc nie wiem czy żelazo się zdąży wchłonąć bo jedzenie za chiny niee. I weź tu człowieku odżywiaj się zdrowo jak wszystko i tak ląduje w kiblu...
Porażka normalnie...
..

Pysiu ja tez tak mam , ze jak wezme na czczo zelazo to strasznie wymiotuje i mam mega bole zolodka, sprobuj moze po jedzeniu.

Witam z rana przy herbatce.


ja dziś mam wizytę na 12.30 i się doczekac nie moge- troszkę się boje trzymajcie magiczne kciukaski

Kcuikasy zacisniete

 

[magi78]

Witam kochane.
Powodzenia na wizytach dzisiejszych.
Gaja zgadzam sie w 100% z Tobą.
Dziewczyny wiem o czym mówicie...precz smutki..kurcze czemu to kobiety musza targac wsio, wsio wsio na swych barkach?!
Miłego dnia.

 

[dagna]

witam dziewczyny!

Ale wczoraj był leniwy dzień, leżeliśmy przed tv z B i albo on przysypiał, albo ja, aż w końcu zdecydował, że jednak wstanie i zrobi nam obiad

Co do remontu...

dagna no to jaby zrobili tą rame to jeszcze bym im wybaczyła a jak nie to niech czekają póniej na kase tyle co wy na szafę, bo w kulki sobie strasznie lecą.

Uparłam się na tego faceta, bo widziałam jego "prace" i wiem, ze jest solidny i ma bardzo dużo zleceń. My mamy jakiegoś pecha z nim chyba. Z moim B bardzo się polubili i myślę, że przez tę obsuwę zrobi wszystko na tip top.

Ja trzymam mocnooooo!!! kciuki, aby ekipa do szafy jutro sie pojawila, bo jak nie...to niech Ci panowie szykuja uszy na krzyk ciężarnej, wcieklej kobiety- prawda ? ;-) Oj dalabym im popalic teraz.
A te pieniadze wplacone to zaliczka czy zadatek? Jak zadatek mozesz odebrac za niewykonana umowe 2x zadatek. Zaliczka- to tylko odbierasz zaliczke + mozesz im zrobic antyreklame-masz prawo- firmy sie tego boja, wystarczy wspomniec o tej formie rewanzu, ida na ustepstwa.

Dziękuję za kciukasy. Dzwonił, że wstąpił do lekarza i po zastrzyk, czuje się już lepiej i dzisiaj będzie na pewno! Zobaczymy... jeśli nie, to jestem nastawiona bojowo, więc pewnie wybuchnę ;-)W umowie jest zadatek - właśnie sprawdziłam. Nie wiedziałam, że jest taka różnica między zaliczką i zadatkiem - dziękuję za informacje.

Beniaminko - a co do taty, to tak przyszło mi do głowy, że on może zazdrosny jest o Ciebie. W końcu dla swoich ojców córeczki to zawsze wyjątkowe kobiety i może jest zły, że pojawił się w Twoim życiu nowy mężczyzna...? Sama nie wiem. Mam nadzieję, ze się opamięta i przejrzy na oczy a wtedy na pewno będzie szukał z Wami kontaktu!

Angelus - kolejny dowód na to, że mężczyźni są beznadziejni. Może coś go gryzie, skoro mówił takie rzeczy? I ta niedziela to był taki pretekst, żeby się wyżyć na Tobie? Wkurzyłabym się! Pewnie dorośnie jak zobaczy swoje dziecko i może zrobi się bardziej odpowiedzialny, ale niestety - to co się mówi, zostaje w pamięci i boli przez dłuższy czas. Skoro nie chce być przy porodzie, to niech spada - weź kogoś bliskiego, jeśli nie chcesz rodzić sama a on na pewno będzie później żałował. Trzymam kciuki, żeby się szybko opamiętał!

Tosia - lepiej już?

Wrzucilam ten przepis na kulinarny.. bardzo prosty - tym bardziej, ze sos gotowy :-)

Dzięki, zrobię na pewno w tygodniu - smaka mi narobiłaś


Powodzenia na wizytach!

 

[dorotka.1]

Asiek bynajmnie strasznie szybko dni mi mijaja do porodu
jakby wszystkie tak wygladaly jak wczoraj to bym sie zanudzila

Saraa dobrze ze synkowi przeszlo
jestem po sniadanku

odczekam 1h zmierze cukier i zabieram sie za smazenie kani,kupila dzis i mam taka na nie ochote ze szok

 

[onionek]

Hej

Ja sie nawet wyspalam.. Choc wyobrazcie sobie, ze o 12 w nocy chwycil mnie taki glod - ze musialam wstac po kanapke. Chyba kolacje mialam za slaba :-)

A z tym zelazem laski - to trzeba zglosic lekarzowi, skoro wymioty i biegunki po nim - zeby zmienil na inne, przeciez to i tak sie nie wchlania.

Pogoda robi sie znowu upalna. Chyba mnie to nie cieszy.

Czytam, co nowego mam w suwaczku: Moj brzuch faluje, przybierajac dziwaczne ksztalty.. hehe zgadza sie. Chwilami mam wrazenie deformacji brzucha.

Dagna - z tym remontem to wsciec sie mozna. Moj malarz milczy juz ponad tydzien. Chyba mu podziekuje jak zadzwoni w koncu, bo nie chce mi sie juz denerwowac i stresowac. Odloze ta naprawe korytarza na "po nowym roku"..