reklama
kalcha
Fanka BB :)
agusska super że wszystko się wyjaśniło!!! Szkoda tylko niepotrzebnych nerwów ale było mineło najważniejsze że wszystko jest super.
Saraa cieszę się że wizyta udana a dzieciaczek rośnie zdrowo, jak będziesz dzielna to dotrzymasz tylko oszczędzaj się. Jeśli chodzi o coś między nogi na noc to chyab coś w tym jest bo ja najczęściej śpię z kołdrą między nogami bo mi gorąco i w sumie tak ze 2 spacery nieraz jeden w nocy mam chyba że się przykryję cała.
Saraa cieszę się że wizyta udana a dzieciaczek rośnie zdrowo, jak będziesz dzielna to dotrzymasz tylko oszczędzaj się. Jeśli chodzi o coś między nogi na noc to chyab coś w tym jest bo ja najczęściej śpię z kołdrą między nogami bo mi gorąco i w sumie tak ze 2 spacery nieraz jeden w nocy mam chyba że się przykryję cała.
Saara , Aguusska - gratulacje))))
ja juz dawno spie z poducha miedzy nogami, taka ciazowa i powiem Wam, ze na urlopie bardzo mi jej brakowalo- bo nie dosc, ze miedzy nozki to jeszcze pod brzuszek ja wkladam i mnie tak nie ciagnie...bez poduchy musialam koszulke zwijac w rolke i wkladac pod brzuch, jakas nienormalna jestem?ale inaczej mnie boli...
ja juz dawno spie z poducha miedzy nogami, taka ciazowa i powiem Wam, ze na urlopie bardzo mi jej brakowalo- bo nie dosc, ze miedzy nozki to jeszcze pod brzuszek ja wkladam i mnie tak nie ciagnie...bez poduchy musialam koszulke zwijac w rolke i wkladac pod brzuch, jakas nienormalna jestem?ale inaczej mnie boli...
monia jak znajdziesz chwilke to prosze wrzuc przepis na te ogorki w zalewie ketchupowej a mialam ten sam bol co opisujecie..taki rwaco piekacy ale od kiedy brzusio sie obnizyl jak reka odjal.
Monia przyłączam się do prośby Małgosi, bo aż mi ślinka pociekła na samą myśl o takich ogórach))
Wiecie co ja to chyba jakaś inna jestem, ale mi najwygodniej się śpi na wznak:-):-):-)
A jak już się kładę na boczek to muszę mieć coś między kolanami bo jakoś w ciąży to strasznie wyczulone miejsce:-)
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Robie podobnie. Ostatnio znalazlam nowe kolysanki i ciagle mi chodza po glowie ;-)Ja Lence puszczam na you tube jakieś piosenki dla dzieci, najczęściej fasolki...kładę słuchawki na brzuchu i balujemy, a mój P w czoło się puka, puszczam też VIVALDIEGI I Chopina ale to tylko w weekendy- nazywam to weekendowe poranki z muzyką a kołysankę znam jedną i śpiewam podczas kąpania"Był sobie król, był sobie paź itd>"
[video=youtube;jkvuaCkiJAU]http://www.youtube.com/watch?v=jkvuaCkiJAU[/video]
Beti ja też zwłaszcza wieczorkiem bywam przeczulona gdy Szymuś siedzi cicho i stukam w brzuchol albo przekręcam się z boku na bok staram się jednak nie panikować, bo przecież maluszek też może czuć się zmęczony lub znudzony otaczającymi go atrakcjami typu pępowina, pęcherz, żołądek i ma to wszystko kolokwialnie mówiąc gdzieś. A na następny dzień po leniuchowaniu dostaję takie boksy ze zdwojoną siłą, że proszę małego by dał matce choć chwilę wytchnienia. Tak więc spokojnie napewno wszystko jest ok[/QUOTE]
U mnie jest podobnie. Jak jednego dnia mala siedzi spokojnie i ja sie zaczynam denerwowac, to nastepnego dnia szaleje.
A najlepszy jest moj maz gadajacy do brzucha. Kiedy mnie troche wkurzy i zaczynam mu marudzic, to on mowi naszej corci, zeby mamie troszke po pecherzu poskakala, bo mama jest niegrzeczna. A zeby bylo smieszniej, nastepnego dnia latam jak glupia do kibelka Juz sama nie wiem, czy to autosugestia, czy moje dziecko jest juz w zmowie z tatusiem;-)
Malgos mnie ten bol towarzyszy prawie przez cala ciaze :-( A lekarka mowi, ze to dzidzia tak sobie siadla i nic nie poradzimy. Dobrze, ze to jedna z niewielu moich dolegliwosci i jeszcze ja zniose przez najblizszy miesiac;-)monia jak znajdziesz chwilke to prosze wrzuc przepis na te ogorki w zalewie ketchupowej a mialam ten sam bol co opisujecie..taki rwaco piekacy ale od kiedy brzusio sie obnizyl jak reka odjal.
Ja tez tak mam. Najlepiej spi mi sie na wznak i musze miec wysoko glowe. Przed ciaza nie potrzebowalam zadnych poduszek, ewentualnie jaska.Monia przyłączam się do prośby Małgosi, bo aż mi ślinka pociekła na samą myśl o takich ogórach))
Wiecie co ja to chyba jakaś inna jestem, ale mi najwygodniej się śpi na wznak:-):-):-)
A jak już się kładę na boczek to muszę mieć coś między kolanami bo jakoś w ciąży to strasznie wyczulone miejsce:-)
Monia ja tez poprosze o przepis.
Aaa i wspolczuje slomianym wdowom. Wiem jak to jest jak maz wyjezdza. U mnie tez czesto sie to zdarza. Najgorsze, ze nastepny wyjazd szykuje sie w pazdzierniku i moge zostac z malenstwem sama:-(
Ostatnia edycja:
onionek
happy mama
Dziewczyny, weszlam do sierpniówek na watek fotek nowonarodzonych :-) Cudeńka :-)
onionek jak tak poogladalam te dzieciaczki to od razu zaczelam zastanawiac sie jak moj synus bedzie wygladal i teraz tylko o tym mysle heh..
magi masz na mysli salatke szwedzka? u nas w tym roku duzo ogorkow jest gorzkich wiec ja nie jem prawie wogole;/
magi masz na mysli salatke szwedzka? u nas w tym roku duzo ogorkow jest gorzkich wiec ja nie jem prawie wogole;/
onionek
happy mama
onionek jak tak poogladalam te dzieciaczki to od razu zaczelam zastanawiac sie jak moj synus bedzie wygladal i teraz tylko o tym mysle heh..
magi masz na mysli salatke szwedzka? u nas w tym roku duzo ogorkow jest gorzkich wiec ja nie jem prawie wogole;/
Ja tez pomyslalam od razu o tym, jak my zaczniemy u nas na forum wklejac fotki naszych dzidziulkow :-) Ale bedzie fajnie :-)
reklama
P
pysia_23
Gość
Też czasem zaglądam na tamten watek z fotkami maluszków i myślę jak moja córcia będzie wyglądać...
Boziu jak ja im zazdroszczę,że ich męki już się skończyły.
Kur...czaki wkurzyłam się miałam jutro z rana lecieć na ta morfologię z T. a on mi właśnie napisał,że mi kaskę zostawi bo pewnie coś potrzebuje i mam sobie jutro kupić co mi trzeba bo on idzie do pracy bo koledze coś wypadło...
Nie no fakt faktem lodówka pusta i ja mdlejąca będę się kulać do laboratorium sama na głodnego a potem jeszcze będę stała w kolejkach w sklepie bo inaczej z głodu przymrę do soboty a coś jeść trzeba.
Nie mam siły na nic a tu jeszcze zakupy trzeba przytargać.
A kij najwyżej padnę jak kawka w którymś sklepie bo ostatnio co do sklepu wejdę to zaraz mi słabo i przeważnie na zakupy chodzi sam T. lub idziemy razem i w razie co ja się szybko ewakuuję na dwór a T. w kolejce czeka i płaci za zakupy.
Trudno trzeba być samowystarczalna niestety.
Po porodzie będzie to samo w dni wolne pewnie będzie zastępował znajomych w pracy bo kasa sie przyda a ty se babo radź sama.
Kij,że zmęczona,że osłabiona.
Najlepiej noworodka we wózek i ledwo żywa zalewna krwią śmigaj na zakupy...
Cóż życie...
Nic tylko usiąść i wyć...
Boziu jak ja im zazdroszczę,że ich męki już się skończyły.
Kur...czaki wkurzyłam się miałam jutro z rana lecieć na ta morfologię z T. a on mi właśnie napisał,że mi kaskę zostawi bo pewnie coś potrzebuje i mam sobie jutro kupić co mi trzeba bo on idzie do pracy bo koledze coś wypadło...
Nie no fakt faktem lodówka pusta i ja mdlejąca będę się kulać do laboratorium sama na głodnego a potem jeszcze będę stała w kolejkach w sklepie bo inaczej z głodu przymrę do soboty a coś jeść trzeba.
Nie mam siły na nic a tu jeszcze zakupy trzeba przytargać.
A kij najwyżej padnę jak kawka w którymś sklepie bo ostatnio co do sklepu wejdę to zaraz mi słabo i przeważnie na zakupy chodzi sam T. lub idziemy razem i w razie co ja się szybko ewakuuję na dwór a T. w kolejce czeka i płaci za zakupy.
Trudno trzeba być samowystarczalna niestety.
Po porodzie będzie to samo w dni wolne pewnie będzie zastępował znajomych w pracy bo kasa sie przyda a ty se babo radź sama.
Kij,że zmęczona,że osłabiona.
Najlepiej noworodka we wózek i ledwo żywa zalewna krwią śmigaj na zakupy...
Cóż życie...
Nic tylko usiąść i wyć...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 33
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 341
Podziel się: