reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

reklama
Witam!
Po basenie jestem panieta !ALE POLECAM !!doslownie odpoczywasz i kregoslow odpoczywa i nie czujesz tego ciezaru BYLO SUPER!!!i teraz raz w tygodniu bede chodzila!!corka tez miala frajde nie chciala wogole isc!marzy mi sie juz lozko,ale zanim corka padnie to bedzie po 20 wiec jeszcze troche.Jutro usg mam po 16 i dowiem sie wreszcie jaka plec i jak sie miewa moj skarbek maly!!juz sie doeczkac nie moge,moze foteczke dostane to pochwal sie wam:))i prosze o magiczne kciuki zeby bylo wszytko okey!!!
Zycze milego wieczorku mamusie i smigajcie na basen az sie lepiej poczujecie!!!do jutra!!

 
Kasik[/B] ciekawe ktora z nas pierwsza urodzi patrzac na suwaczek hehe:)

Ciekawe, ciekawe. Tylko ze w karcie ciazy ginek wpisuje o 4 dni mniej, czyli jak bym była dzisiaj na wizycie, to by wpisał 32 +3. A dlaczego tak, to nie pytam, bo nie chce sie wymadrzac.


Cześć dziewczyny,
śpiewacie coś waszym brzuszkom? Podobno to dobry uspokajacz, działający również po porodzie, bo dzidzia pamięta. ;)
Ja właśnie wybieram kilka kołysanek. ;)

Mi to dawno temu słon na ucho nadepnal:tak:, wiec nici ze spiewania. Ewentualnie zaczne płytke z kołysankami wlaczac:laugh2:


Cześć mamuśki! Chciałam się przywitać w ten słoneczny dzionek i zarazem pożegnać na parę dni :) Jedziemy dzisiaj na wieś pooddychać świeżym powietrzem a tam niestety ograniczony dostęp do internetu. Trasa niedługa autko dobre więc myślę że nie powinno zaszkodzić. Miłego dnia i całego weekendu - i żebyście się rozpakowywać nie zaczynały. Buziaki!

udanego wypoczynku


Ja Lence puszczam na you tube jakieś piosenki dla dzieci, najczęściej fasolki...kładę słuchawki na brzuchu i balujemy, a mój P w czoło się puka, puszczam też VIVALDIEGI I Chopina ale to tylko w weekendy- nazywam to weekendowe poranki z muzyką a kołysankę znam jedną i śpiewam podczas kąpania"Był sobie król, był sobie paź itd>" W ogóle chyba będę przewrażliwioną, trzęśącą się mamusią- tak twierdzi mój P, wynika to z tego ,że jestem wszyustkiego zbyt świadoma, za dużo rzeczy wiem, ech..Trzeba się było o dziecko postarać ja k się miało lat 20-25, a teraz 30 na karku i mamusia się wymądrza i zadaje milin pytań na sr.


moj mezus tez mowi, ze za duzo wiem. Oczywiscie zwala wszystko na internet i forum, ale i tak go nie słucham, i dalej sobie z Wami siedze. Przynajmniej mam z kim słowo zamienic, a i wyzalic sie mozna.

Wczoraj jak byłam na zakupach to spotkałam kolezanke z liceum, z dziecmi 8 i 5 lat. zakupy do szkoły robili:szok:. I nawet sama do mojego mowie, ona to ma dobrze, dzieci odchowane, a on na to ze szkoda ze wczesniej tak nie myslałam.:eek:. Tym bardziej, ze jestesmy razem od 1 klasy liceum, czyli 13 lat.


Dziewczyny, weszlam do sierpniówek na watek fotek nowonarodzonych :-) Cudeńka :-)

onionek jak tak poogladalam te dzieciaczki to od razu zaczelam zastanawiac sie jak moj synus bedzie wygladal:) i teraz tylko o tym mysle heh..

to musze poogladac te dzieciaczki:-)
ostatnio tez czesto mysle, jak nasze malenstwo bedzie wygladało. I smialismy sie z mezem, ze ładne to nie ma po kim byc, bo kazde stwierdziło ze jest brzydkie.
Ale kazdy dzidzius jest przeciez sliczny, a w szczegolnosci dla swoich rodzicow.


Saraa i agusska gratuluje udanych wizyt.
 
Agusska, Trixi, Saraa cieszę się z Wami,że wszystko dobrze!!!
Agim, uspokój się kochana, bo sama widzisz,że jakaś plaga z tym błędnym usg ostatnio u nas. Wszystko będzie dobrze:-):-)
Toshi, u mnie w 100%-tach się sprawdziło,że drugi poród łatwiejszy, choć dziecko o 1150g większe od pierwszego.

A ja dzisiaj mam dołka:-(. Po raz pierwszy dzisiaj się popłakałam w ciąży tak niby bez powodu, a naprawdę po prostu z bezsilności. Poszłam dziś zanieść mocz do analizy i wybrałam się przy okazji do dwóch sklepów z wózkami, bo miałam je po drodze i jak przyszłam do domu, to myślałam,że umrę tak mnie bolał kręgosłup cały, biodra i w ogóle wszystko. Położyłam się i wcale nie było lepiej. Całą noc właściwie nie spałam,bo boli mnie kręgosłup cały czas i w żadnej pozycji nie czuję ulgi. I zrobiło mi się przykro,że taka do niczego jestem. Zawsze sobie sama dawałam ze wszystkim radę,a teraz już sama czuję,że nie mogę, a nikt nie jest do tego przyzwyczajony i nikomu nie przyjdzie do głowy zrobić coś za mnie. Musiałabym prosić, a tego nienawidzę! No więc popłakałam sobie, P. mnie pogłaskał i powiedział,że skończy obiad. A w rezultacie, on siedział przy kompie, a ja wstałam i zrobiła obiad do końca sama.
 
nie mam weny na pisanie ale podczytuje.:sorry:
wszytskim co po wizycie, gratki a bidulkom co placza-bo usg cos zle wyszlo,uszy w gore:-):-):-)

milego wieczorku
 
reklama
gratkiudanych wizytek :)
dziękuje kochane moje jesteście nie zastapione :) nie chcę mojemu truć o tym braku ruchów bo on pózniej na mnie drze się że wymyslam :( a wam zawsze można sie pożalić :) mała fikała w dzień nawet sporo chociaż i tak mniej niż zawsze ale pewnie ma mało miejsca temu tak....teraz troszku się przeciąga więc jestem spokojna :) no pewnie do nastepnego razu hehe ;)

angelus kochana główka do góry ja też się czuję już zmęczona wszystkim i też niestety na mojego liczyć nie mogę co jest bardzo smutne ale nic sie nie poradzi nawet jak mu aluzje robie to nie kuma no albo nie chce ;) takie te nasze chłopy :) jeszcze miesiąc i będziemy zmęczone przez nie przespane noce a nie przez ból kregosłupa czy czegoś innego :)

ja dziś maraton miałam niedawno wróciliśmy z big zakupów i przez 45 min sama musiałam rozpakować siatki i pochować pomyć owoce i warzywa i pranie sprzątanie itd a mój??? przyszedł wziął se masażer i leżał przy kompie no i jak tu nie mieć nerwa?????? ja już wysiadam a to niestety nie koniec na dzisiaj roboty....teraz zajadam se wiśnie heh bo jakoś mnie naszło ;0
 
Do góry