Hejka,
Już po wizycie, rutynowo- samolot, usg, wywiad, oglądanie wyników, pogawędka ze mną i z moim P.
Zanim wołamy do gabinetu mojego P. lekarz bada mnie na samolocie, ja dzisiaj goliłam sie na chybcika, bo P podjechał samochodem kolegi i miał nas tam zawieźć, wiec...obawiałam się że znowu była rzeźnia piła meksykańską ;-) Bo raz przyszłam taka pocięta, że aż gin się wystraszyl, a ja nic nie widziałam ani nie czuła.
Dzisiaj więc przezornie pytam " Hmm, mam nadzieję że dzisiaj nie przyszłam pocięta" I się usmiecham , na co mój ginek " Nie, no sliczna jest! " Normalnie go uwielbiam, za poczucie humoru, choć bywa rubaszny, ale ja to przyswajam spokojnie.
Malutka nadal drobniutka, waży lekko ponad 1900 gr, czyli przy mojej cukrzycy ta wiadomość jest bardzo Ok- bo raczej jest zawsze obawa o makrosomie( dziecko olbrzymie - ponad 4 kg sie rodzą) ale jest Ok :-)
Wymaz na paciorkowca, mowil mi ze robi sie miedzy 34 a 37 tc wiec robimy na nastepnej wizycie, mam uprzedzic zeby nie zaczal, jak to nazwal "grzebac" tylko najpierw pobrał wymaz> No to Go uprzedzę, żeby nie grzebał ;-)Nastepna wizyta za 2 tyg. Ktg stwierdzil ze nie widzi potrzeby jeszcze robic i tak widzimy sie co 2 tyg, a 2 x w tyg chodze na szkołę r. do szpitala, wiec bede zaopiekowana.
hey
nadrobie pozniej, bo duzo napisalyscie
Gabi zapowiada sie na dosc duza;-),teraz wazy 2440 ma dojscdo 3300/+-300g,dlugama byc ok 57cm
jak ja ja urodze to nie wiem
wszytsko ok,przeplywy,tetno,lozysko, szyjka;-)
na paciorkowca wymaz za 3tyg, wtedy tez nast wizyta, to bedzie juz 38/39tc troche pozno, bo Nadie urodzilam w 39tc
ktg mowil,ze w idzie sie w terminie ciazy i po terminie, na razie nie ma po co, wystarczy liczyc ruchy-a mal rusza sie bardzo wiec luz chyba
mam zrobic dodatkowe badania i za 3 tyg juz moge rodzic
Anja, to duża się zapowiada kolejna Twoja księżniczka , gratulacje! :-)
moj pierwszy porod poszedl szybko rozwarcie blyskawicznie 3 parte i maly byl na swiecie mam nadzieje ze tez teraz tak bedzie;-)
Calineczka i Angelus dzieki za informacje jutro polece do apteki mam nadzieje ze przez noc sie nic nie wydarzy ,mojego syncia rodzilam w 35 tc i teraz cxhucham i dmucham na siebie zeby sie nie powturzylo.
Czy wy tez juz jestescie ciaza zmeczone ??? mi sie normalnie nic nie chce i nawet nie mam juz co robic okna pomyte pokoik dzieciecy gotowy ciuszki poprane i prasowane ,siedze i wymyslam obiadki dla mojego S a dzis z moja macocha zrobilysmy 57 sloikow ogorkow, normalnie jak na wojne
, a teraz fasolke zalalam woda i jutro po bretonsku bede robic.
Emilka, obrotna i pracowita dziewczyna z Ciebie :-) Ja wciaz remontowo, marze juz o dokonczeniu pokoju dla niuni...
A ciążą i owszem jestem zmęczona, jednak wiem ze to super czas kiedy wyspac sie moge, i bede jeszcze rzewnie ciążę wspominać :-)
Tosiu- super wiadomosc, cieszę sie razem z Tobą, wspaniale ze przyjmuja Mamę do szpitala, bedziesz spokojniejsza, a i dla niej pewnie wielka ulga.
dziewczyny gratuluje udanych wizyt, nie zawsze w okresie urlopowym sa nasi lekarze, i cóż zrobić, mój te wlasnie na urlopie ale pojawia sie w gabinecie, przynajmniej tyle :-)
Akderk- zaradna jestes, ja juz nie umiem zrobic nawet porzadnie pedicure, dlatego jestem umówiona u kosmetyczki pod koniec sierpnia.
Miłego wieczorku Brzuchatki :-)