reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

Dziewczyny gratuluje udanych wizyt i witam nowe mamuśki;-)
a u mnie skurczy ciąg dalszy-ale jak narazie odczuwam je tylko wieczorami-straszny dyskomfort,wiec leże i odpoczywam.
I tak sobie szperam w necie i czytam o tym i owym-jednym słowem totalne nudy,ale jestem z siebie dzisiaj tak dumna bo pomyłam wszystkie okna i podłogi w całym domu-wiec tak jak zaczęłam od rana sprzatać to skończyłam o 18,ale co zrobione to zrobione;-)
 
reklama
Ale wam fajnie z tą cesarką. Ja też tak chce. Spokojnie czekacie na rozwiązanie.

Kerna ja nie tez nie wierze w tych wszystkich przepowiadających koniec świata. Sama dostałam od podobnie nawiedzonej koleżanki książke z przepowiedniami na milenium i jak narazie nic sie nie sprawdza. A co do 2012 to ze znajomymi sie śmiejemy że może sie sprawdzić bo wiara z całego świata nas wyśmieje za porażke w organizacji EURO i jak tak wszyscy zaczną rechotać to od wibracji śmiechowych może sie coś stać ze światem.

Cześć nowe mamusie!

Dobranoc wszystkim.

 
Kerna - dziewczyny już wystarczająco dużo chyba napisały. Co to za koleżanka? Dżizas, to już nie ma kogo straszyć? Ja jakoś nigdy w przepowiednie nie wierzyłam - gdybyśmy w to wierzyli, to by się nic nie opłacało robić, tylko byśmy czekali na śmierć/zagładę/kataklizmy ;-)Ale rozumiem Twoje zdenerwowanie, mi by to też pewnie podniosło ciśnienie!
A gdzie obiecane zdjęcia fryzury i fury? ;-)

Asiek, Angelus - fajnie, że wizyty udane! Asiek - moja też mała, będzie nam łatwiej rodzić - nic się nie przejmuj!

Trixi
- dobrze, że się tylko strachu najadłaś!

Saraa i Trixi - ale fajnie, że będziecie miały cc w tym samym czasie - będą podwójne kciukasy!

Małgoś
- fajnie, że wróciłaś!

Beniaminka - fajnie, że samopoczucie już lepsze!

Nowe mamuśki - witajcie!
 
Iwona J witamy i zapraszamy lepiej pozno niz wcale.
Gratuluje udanych wizyt .

Ja tez dzis bylam w Klinice uzgadnialam date cesarki. Wiec mam na 1 wrzesnia o 8 rano Dwa tygodnie wczesniej niz termin porodu poniewaz powiedziano , ze drugie dziecko z reguly rodzi sie wczesniej lub w tym czasie co pierwsze. Znieczulenie bedzie zewnatrzoponowe. Caly zabieg od przeciecia trwa ok 3 minut+ szycie ok 30 min . Obowiazkowo musze sobie zabrac na sale meza do towarzystwa ( jemu poloza dzidziusia na brzuszek) i aparat fotograficzny ( bo podobno anastezjolodzy uwielbiaja cykac fotki). Jak wszystko bedzie zgodnie z planem na 4 dzien moge isc do domu. I to tyle ustalen ogolnych . Chyba , zeby sie dzialo cos wczesniej to mam natychmiast przyjezdzac do Kliniki
WOW super, u nas przy cc chyba nie ma takiego komfortu...

Dziewczyny dzieki za kciukasy !!! Z Kaska wszystko ok poprostu ma leniwe dni i sie malo rusza :)

SAARA JA TEZ MAM CESARKE 1 WRZESNIA O 8.00 RANO !!! ale jaja bedziemy rodzily razem !!!

Odezwe sie jutro bo dzisiaj juz padam na pyszczydlo ....
]
Pisałam ci ,że teraz dzidzile mają mniej miejsca na kopniaki ,boksy itp.

Gratuluję wam dziewczyny , wiecie kiedy co i jak nie tak jak my "strzeżcie się dziewczyny bo nie znacie dnia ni godziny"
Słodkich snów życzę
 
witam z samego rana :)

mądrzy sąsiedzi wypuścili dwa psy o godzinie 6 rano na balkon- chyba cała ulice obudziły tak szczekały:baffled::crazy:
niunia jeszcze spi, mąż w pracy więc mogłam nadrobić wieczorne zaległości:happy:

No dzięki dziewczyny, bo serio normlanie głowa mnie rozbolała od razu...laska ma kilkuletnie dziecko, buduje dom

Kerna ja Ci powiem, że też jestem podatna na tego typu sugestie... wynika to pewnie z tego, ze bardzo boje się wojny i właśnie końca świata więc nie oglądam filmów o takiej tematyce ani nie wdaje sie w rozmowy bo pewnie później tak samo jak Ty cały dzień bym przezywała....

Dziewczyny dzieki za kciukasy !!! Z Kaska wszystko ok poprostu ma leniwe dni i sie malo rusza :)

SAARA JA TEZ MAM CESARKE 1 WRZESNIA O 8.00 RANO !!! .

ale macie suuper, nie dość że świetna data to jeszcze we dwie o tej samej godzinie, napewno jak juz będziecie leały na stole to pomyślicie o sobie nawzajem :-D


Po wczorajszej wizycie doszliśmy z mendżem do wniosku że idziemy za tydzień na 4d bo mój gin nic a nic się nie postarał:angry:Ani słowa o łożysku, wodach, zmierzył małą na łapu capu i ponoć ma 2 kilo. Następna wizyta za miesiąc i pierwsze ktg.
Miłego wieczorku i kolorowych :tak:

kochana ja mam co wizyte robione 4d ale to już tak bardziej do nacieszenia mojego oka, wszystkie pomiary lekarz robi na normalnym USG... jedyne co to wczoraj sprawdzała na 4d przepływ krwi w pępowinie i pokazywała, że szyjka nie jest nia owinieta a tak to wizyta wygladała podobnie jak u Ciebie, więc nie wiem czy jest sens żebyś szła do innego lekarza jeśli nie masz rozwarcia ani skurczy to pewnie wszystko jest ok:-)

Jak tak bardzo chcesz cesarki to nie mozesz lekarzowi zakrecic , ze po pierwszym porodzie tak popekalas , ze masz problemy z utrzymaniem stolca ( u mnie to niestety prawda i stad ta cesarka , zeby sie moj stan nie pogorszyl)

hmm nie wiedziałam o takiej możliwości, teraz to już pewnie za późno a moja lekarka napewno mi nie uwiezy, bo ona juz na Dzień Dobry mnie kojarzy i wie ze to ta która tak panicznie boji się porodu:-D:-D duzo z nią rozmawiam na ten temat... została mi juz tylko opcja znieczulenia zzo....

Asiek, Angelus - fajnie, że wizyty udane! Asiek - moja też mała, będzie nam łatwiej rodzić - nic się nie przejmuj!!

też mam taką nadzieje:-D:-D 4 kilo chyba bym nie wydusiła z siebie:szok:




byłam wczoraj u diabetologa i tam mnie ważyli i pokazało magiczne 66 kilo a u gin 64 hmm obie wagi elektroniczne:baffled: wole wierzyć tej od ginekologa;-)

dziś akcja pranie ciuszków Leny i sprzatanie ale na pewno jeszcze do Was nie raz zerknę :-)
 
Cześć mamuśki! Wszystkie jeszcze śpią?? Ja miałam ciężką nockę dzisiaj prawie wogóle spać nie mogłam tak się młody wyciągał w każdą stronę. O 5:30 miał chyba straszną czkawkę więc postanowiłam się więcej nie męczyć w łóżku. Na szczęście prysznic i dobre śniadanie pomogło - chyba poszedł spać, więc mój brzuch i żebra troszkę odpoczną :) Miłej soboty!
kalcha daj znać co u Ciebie
 
Dzieńdoberek w tą piękną ,słoneczną(przynajmniej na pomorzu:-))sobotę:tak:
Mnie starsze dziecko wyrwało ze snu-jak zwykle z resztą :wściekła/y::wściekła/y:a tak bym sobie pospała jeszcze....młodsze jakieś ospałe też od wczoraj ,ale cosik mi wypychał rano:-) wczoraj chyba nóżki prostował wieczorem bo takie górki miałam śmieszne na brzuchu i jak je dotykałam to je chował i tak się bawiliśmy:-p:laugh2:
Pozdrawiam wszystkie mamuśki i każdą z osobna.Przepraszam,że nie ustosunkowuję się do pojedyńczych postów ale trudno jeszcze mi Was spamiętać:zawstydzona/y:
miłej sobótki
 
Witam! Poszłam spać nad ranem, bo chciałam dokończyć książkę i zerwałam się o 7, bo miał do nas przyjść kolega zrobić z moim B szafę przesuwną w przedpokoju. Tak mi się dobrze spało, a on przed chwilą napisał sms-a, że nie wie, czy da radę i potwierdzi jeszcze za jakąś godzinę, czy przyjdzie - eh, wkurzyłam się. Wyjątkowo dobrze mi się spało - śniło mi się, że zdawałam maturę z ciąży :-) Dostałam 5, ale byli i taka, która dostała 6 i byłam trochę zawiedziona :sorry2:

Zaraz się chyba zabiorę za sprzątanie, ale kolejny dzień mam lenia, nie wiem, czy się zmobilizuję.
 
Witam mamusie.

Poranek sobotni piękny, słoneczko za oknem, dziś segregacja ciuszków po synku i pranie.
Zakupiłam wczoraj w Pepco dwa bodziaki z długim rękawem oraz dwie koszulki i wyszło mnie to 24zł:-)Dziś wypiore i zobaczymy czy dobrej jakości bawełna.

Asiek1000 - może masz racje, wkurzył mnie kapke mój gin bo płacę mu za wizyte i mógłby poświęcić troche więcej czasu na oględziny, zwłaszcza że chodzę co 4 tygodnie.

Wszystkim życzę spokojnej sobótki, pewnie będę zaglądać co jakiś czas:-)
 
reklama
Witam i ja.
Też piękny dzionek sie szykuje :)
Małż wczoraj stwierdził, że kupimy wózek w sierpniu choc mi wcale się nie spieszy - jakos tak przezorna jestem. Zresztą wydatków sierpniowych kupa, Miłosz do szkoły , Ola do przedszkola to troszkę muszę rzeczy kupić.
Mój maluszek też sie rozciągał w nocy i nad ranem ale ja mam go tak nisko, że ani razu żeber mi nie skopał jeszcze, ginka stwierdziła że mam dużo wód ale dziecko małe i ma jeszcze tam dużo miejsca, dlatego często zmienia położenie z lewego brzegu mego brzucha na prawy ;)
 
Do góry