reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

Asiek a co ty jeszcze masz do kupienia? też dostałam laktator i mnóstwo ciuszków, jakbym musiała wszystkie kupić to bym zbankrutowała chyba :szok:
A żebra z jendej strony już czuję, bo ginka mówiła ,że mała ma tam nogę :baffled: w ogóle to siedzi tyłkiem na dole, głowa u góry a przy głowie nogi :-pjedna przy żebrach a druga gdzieś na bok idzie :-p

Gaju a co lekarz powiedział o tych pomiarach?
 
reklama
Olcia strasznie mi ciebie szkoda, ja przy porodzie miałam bóle krzyżowe więc wiem co przezywasz... mam nadzieje ze przejdzie...

Msdracula no właśnie praktycznie nic takiego ... najdroższy jest termometr (80zl) przewijak i wanienka , kosmetyki dla dzidzi, rzeczy do szpitala, pieluszki tetrowe 1 paczke pampersów itp...
 
Nawet jak będę miała skierowanie to na pewno w szitalu jeszcze przed porodem sprawdzą czy na pewno się nie obróciła ;-) Ginak mówiła, że na tym etapie to powinnam poczuć jak się obróci, bo miejsca bardzo mało a to przecież musi się obkręcić o 90 stopni :sorry2:

moze sie jescze obrocic a wtedy szykuj kamere, mi sie mala obrocila w32 tc przez 15min to trwalo w nocy :nerd:moja mina i meza byla bezbledna:nerd::nerd:, skora byla tak nacignieta i przybieraala takie ksztalty,ze szok.:szok: myslalam zejzu po moim brzuchu,ze skora niewytrzymatego napiecia

po 15min mala sie obrocila, latwo jej nie bylo, nie mowiac co zrobila z moim brzuchem, na szczescie obylo sie bez pekniecia:-D

jakby co cc nie jest takie zle:tak:

gratuluje wizyt dziewczynki, spore juz te malenstwa;-)

kasiiona
-w takich sytuacjach najlepiej odpoczywac, wspolczuje przezyc:zawstydzona/y:

karolinkare- ccudnie,zze malenstwajzu takie duzze i maszduze sznase donoszenia do terminu
 
witam was w pochmurne popołudnie!!!!!!

Gaju trzymam kciuki zeby z maluszkiem było wszystko ok,a pomiary okazały sie błedne.

Gizelko również trzymam kciuki za ciebie i maluszka,mam nadzieje ze zechce jeszcze posiedziec w brzuszku,

A JA SIE WAM DZIEWCZYNY POCHWALE KUPIŁAM WKOŃCU DZISIAJ WÓZEK DLA MAŁEJ,JUZ STOI ZŁOŻONY I CZEKA:tak:OPRÓCZ WÓZECZKA KUPIŁAM JESZCZE KPL PO ŚCIELI Z BALDACHIMEM ,WANIENKĘ I STELAŻ ORAZ KOSMETYKI,JESTEM TAKA SZCZĘŚLIWA ZE JUŻ PRAWIE WSZYSTKO MAM ZOSTAŁY MI DO KUPIENIA JESZCZE TAKIE DROBIAZGI, WŁAŚNIE ZAKOŃCZYŁAM PRASOWANIE CIUSZKÓW I PIELUCH TETROWYCH ,WSZYSTKO POUKŁADAŁAM W KOMODZIE I NAWET ŁÓŻECZKO UBRAŁAM BO CHCIAŁAM SOBIE POPATRZEĆ,A TERAZ AŻ ŻAL ŚCIAGAC-NO ALE JESZCZE ZA WCZESNIE ZEBY TAK STAŁO ''UBRANE'':-) JA NA DOBRA SPRAWE JESTEM JUZ PRZYGOTOWANA NA PRZYJŚCIE JULCI I JESTEM JUZ SPOKOJNIEJSZA TYM BARDZIEJ ZE 4 SIERPNIA MOGĘ ISC NA ODDZIAŁ I NIKT ZA MNIE BY ZAKUPÓW NIE ZROBIŁ.
 
No no Karolina widzę,że jesteś gotowa na tip top.
Mi brakuje kilku drobiazgów dla mnie do szpitala i wózka dla małej, ale to kupie dopiero za becikowe no chyba,że pożyczę kaskę od mamy i jej oddam becikowe potem.
Na początek sierpnia planuję pranie ciuszków, ale tylko tych z lumpka i nowych ze sklepu oraz pościeli, kocyka i pieluch.
Ubranka po szwagierce a jest ich najwięcej nie piorę, bo dostałam już wyprane w Loveli i jeszcze pachną.
Poprasuje je wszystkie tylko.
Potem przyszykuje sobie torbę do szpitala i będzie czekała pod łóżeczkiem na godzinę "0".
Jak narazie nie mam na to weny, jakoś mi się nie spieszy.
Mam przeczucie,że na końcu się rozpakuję więc jakoś mi nie spieszno.

Co do pozycji maluszka to mój 1 synek był ułożony poprzecznie i mimo swoich dużych rozmiarów w ostatniej chwili na czas się przekręcił.
Urodził się z waga 3590g.
Maluszkom siedzącym na pupie pewnie troszku ciężej się przekręcić.
Mój miał do pokonania obrót o 90 stopni wiec o połowę mniej niż te maluszki ułożone pupa do wyjścia...
 
Gaju,kiedy Ty masz to drugie usg???
Jakoś nie mogę przestać myśleć o Gizelce i czekam strasznie na wieści po Twojej wizycie kontrolnej- trzymam mocno kciuki,żeby wszystko było ok.
Zresztą w ogóle ostatnio widzę,że dopadają mnie jakieś nastroje i jakaś panika:szok:,że za chwileczkę większość z nas się rozpakuje i że to już. Może dlatego,że sama od dwóch dni niewyraźnie się czuję:baffled::oo:

wizytę mam w czwartek, na razie staram się o tym wszystkim nie myśleć. Niepotrzebny stres, najważniejsze teraz aby przybrał i pomiary wyszły lepiej.
Ginka jest zaniepokojona tym, że obwód brzucha i kość udowa krótka a pozostała dwójka dzieci rodziła się dłuższa i większa znacznie niż wg tych pomiarów. W każdym razie wstępnie z lekkim wahaniem hipotrofię raczej wyklucza. No zobaczymy w czwartek jestem dobrej myśli.
 
reklama
kurcze ja nie mam nic z wyprawki:zawstydzona/y:'tylko' million ciuchow - niewypranych, niewyprasowanych- starczyloby dla 10 dziewcyznek.
a reszty nie mam ,ciagle inne wydatki bardziej potrzebne:rofl2:
 
Do góry