reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2010...

reklama
Dorotka ale trafiłaś z pogoda :) akurat popsuła sie jak wyjechaliście :) ci którzy teraz zaczyn ają urlop pewnie sa nieźle wkurzeni....

pogoda super
jak tylko dojechalismy wyszlo slonce,bo podczas drogi padal deszcz i do piatku do samego rana pogoda jak drut tylko slonce,z dnia na dzien coraz cieplej,kulminacja w czwartek 33 stopnie,pod parasolem siedzialam a strzaskana jestem mowie Wam
oj szkoda ze co dobre szybko sie konczy
 
Witaj dorotko.
Ja tez dzis ciagle mysle o Gizelce. Wczoraj jak byłam na oddziale połozniczym to tez pomyslałam co tam u naszej gizelki, czy wsio sie normuje choc troszeczke.
 
Witajcie kochane

strasznie trudno was nadrobic:(

Gizelko-trzymam kciuki za zdrowie twojego ksiecia i twoje
gaju-mam nadzieje ze wszytstko jest ok

dorotko-witaj

martwie sie dzieczyny wczoraj mialam taki atak bolu plecow(brzuch tez bolal ale tak troszke) od 7ej wieczorem do 11tej ,bol straszny az plakalam ,wzielam apap ale to nic nie dalo,maz zrobil mi ciepla kapiel,tez nic dopiero potem samo przeszlo-kilka dni temu tez tak mialam tylko ze wtedy trwalo to 2godz.

Ja nie wiem ale ten bol jest straszny ciagnie mnie przy tym na wymioty i slabo mi......
 
Cześć dziewczyny,

byłam dzisiaj na USG i okazało się, że mała ułożona jest pośladkowo. Myślicie, że się jeszcze odwróci? Bardzo chciałabym uniknąć cc. Poza tym wszystko ok, w dalszym ciągu będzie Karolinka. ;)

jeszcze masz troszkę czasu :tak: koło 35 tygodnia robi się pomiar, okresla wagę maleństwa, więc pewnie Ci jeszcze zrobi usg :tak:

Beniaminko tobie pomógł lekarz, ale z tego co wiem teraz nie robi się takich manewrów bo są zbyt niebezpieczne i najczęsciej kończyły się i tak CC :no: może miałaś jeszcze warunki na obrót, dużo wód płodowych itp. u mnie ginka oceniła za pomocą usg jak to tam u mnie anatomicznie wygląda i szanse są marne, za mało miejsca na obrót ( może przez to że mam mały brzuch :baffled:) poza tym ona od początku jest tak ułożona, w ogóle się nie przekręcała, cały czas na tyłku siedzi. Ale jak to moja ginka powiedziała "w przyrodzie cuda się zdarzają" :szok: Nawet jak będę miała skierowanie to na pewno w szitalu jeszcze przed porodem sprawdzą czy na pewno się nie obróciła ;-) Ginak mówiła, że na tym etapie to powinnam poczuć jak się obróci, bo miejsca bardzo mało a to przecież musi się obkręcić o 90 stopni :sorry2:
 
No moje dzieci zachciały na spacer, leje i wieje ale Olka wczoraj dostała nowe kalosze i teraz ciągle w oknie siedzi i patrzy czy kałuże są ;)
Ja z kolei w koszuli jestem i praktycznie cały czas leżę wg wskazań lekarki.
 
Msdracula tez myślę że jak dzidzia się obróci to będziesz to czuła- od razu żebra będą pokopane :)

usiadłam z kartką papieru i policzyłam ile jeszcze wydam na wyprawkę i doznałam szoku- wyszło 510zl a to same praktycznie pierdoły, aż jeszcze raz dodałam wszystko i znów wyszła ta sama kwota:crazy: jak dobrze ze dostałam mnóstwo ciuszków, laktator, łóżeczko i 2 komplety nowej poscieli...... no i sporo rzeczy mam jeszcze po pierwszej córci...
 
Witaj Dorotko
Super,że trafiłaś z pogodą i wypoczęłaś.

Asiek- chyba połowa z nas jest jak kapec ostatnio i działa na zwolnionych obrotach.
Ja się położyłam do łóżka nie miałam siły z boku na bok się przekręcić.Zasnęłam koło 14 i dopiero wstałam.
Budziłam się z 30 razy, ale troszku lepiej się czuję.

Olcia mnie czasem też plecy bolą dłuższą chwilę i nie wiem jak leżeć czy siedzieć.
Jeżeli ból znika po zmianie pozycji lub kąpieli to ok.
Jeżeli by nie przeszedł a wręcz się nasilał i doszły by skurcze to nie za wesoło.
Ja w 1 ciąży miałam bóle pleców przez kilka dni na tydzień przed porodem potem doszły skurcze co 10-5 minut.
Pojechałam na IP.
Po paru godzinach ze stresu,że szpital itd wszystko ustało.
Adrenalina zatrzymała akcję porodową.
Po kilku dniach wysłali mnie do domu.Powiedzieli,że w domu się zrelaksuje i szybciej akcja porodowa ruszy z kopyta.
Wyszłam w środę, w czwartek poszłam do szkoły rodzenia obejrzeć film z porodu we wodzie i chyba maluszkowi się spodobało bo następnego dnia 8 rano wody odeszły i bez skurczy udałam się na IP.
Nic mnie nie bolały już plecy a skurcze przyszły koło 10 takie konkrety od razu i o 12,30 już urodziłam więc wolałam ten trening bólu pleców na kilka dni przed porodem niż w trakcie :)

Moja gwiazda też dziś fika na całego z tym,że ona głowa się rozpycha i kończynami gdzie popadnie.Jak ma czkawkę to już wogóle tańczy jak by ją ktoś wrzątkiem polewał.
Jakoś te nasze klocki muszą sobie dzień urozmaicać w tym ciasnym mieszkanku i prostować obolałe pozginane nóżki i rączki :)
 
Gaju,kiedy Ty masz to drugie usg???
Jakoś nie mogę przestać myśleć o Gizelce i czekam strasznie na wieści po Twojej wizycie kontrolnej- trzymam mocno kciuki,żeby wszystko było ok.
Zresztą w ogóle ostatnio widzę,że dopadają mnie jakieś nastroje i jakaś panika:szok:,że za chwileczkę większość z nas się rozpakuje i że to już. Może dlatego,że sama od dwóch dni niewyraźnie się czuję:baffled::oo:
 
reklama
Witam!

Ale mi się dzisiaj dobrze spało! Wczoraj przyjechał do nas mój szwagier i został na noc, a rano zabrał się z moim B. Było miło, tylko krótko.

Widzę, że dzisiaj szykuje się kilka wizyt - powodzenia i trzymam kciuki!

Co do antykoncepcji po porodzie to nie wiem. Do tej pory używałam głównie tabletek, odstawiłam kilka lat temu i miałam problemy z zajściem w ciążę + poronienie. Teraz wolałabym już nie włączać hormonów, zwłaszcza, że chciałabym karmić piersią. Nie wiem, porozmawiam z lekarką. A co do wkładki, to uważam, że to indywidualna sprawa każdej kobiety - w Polsce jest dozwolona i nigdy nie sądziłam, że ma działanie wczesnoporonne. A jeśli chodzi o metody naturalne, to nie jestem ich zwolenniczką - są jak z moich obserwacji wynika zawodne, a po 2 znacznie ograniczają spontaniczność, która jest jak dla mnie ważna w życiu sexualnym.

przed pierwszą ciazą bralam 5 lat tabletki,3 miesiace po odstawieniu zaszlam w ciaze z corą
teraz kleilam 2,5 roku plastry,po 2 miesiacach zaszlam w kolejna ciaze
u mnie nr odpada,rok po roku bym dziecko miala
po porodzie wracam do plastrow
a co do wkladki to wg mnie nie jest srodek wczesno poronny,tabletki plastry ,krazek tez nie pozwala na zagniezdzenie sie

Dziewczyny mam wieści od Gizelki. Cytuje smsa.
"Jestem w szpitalu bo mam silne parcie na krocze i skurcze. Zostaje w szpitalu. Mały waży 2.400 i wychodzi 35t. Pozdrawiam całe bb"



pozdrow Gizelke i przekaz jej zeby jak najdluzej Michalka przetrzymala

a ja wybrałam Brzozów. Tam też mi szew zakładali i moja ginka jest stamtąd. Boję sie Krosna bo nie mam znajomych, a osłuchałam sie tyle, że dziękuję bardzo:baffled:


A ja proponuję ,że tak która chce mieć nr. tel czy adres do którejs żeby powymieniać się na privie. Tak na forum to chyba nie byłby dobry pomysł:dry:
Ja bez problemu swój nr. podam komuś i smski będę tu przepisywać. Można założyć watek z smsami od nas...

dobry pomysl

Jestem po wizycie - załamana :(
Miałam USG pomiary wyszły nie bardzo i za 10 dni mam ponowne USG :(
Wyszło że mały ma za mały brzuszek, kość udową i dużą głowę i w ogóle za mało waży:(
I tak:
BPD (szerokość główki): 8,86 cm (36+3)
AC (szer brzuszka): 27,8 cm (31+6)
FL (dł kości udowej): 5,70 cm (29+4)
waga: 1870g

boję się strasznie że to może oznaczać jakieś wady u dziecka, zawsze w ciążach wymiary szły proporcjonalnie. Ginkę martwi zwłaszcza to dlatego, że obydwoje z mężem jestesmy wysocy (a mały niby króciutki) i do tego rodziłam większe dzieci a tu cos nie tak jest.
Mam teraz nakaz leżenia i odpoczynku - potem sprawdzi czy mały przybrał.

Gaju bedzie dobrze,dzici macie zdrowe,do tej pory bylo wsio oki,ja mysle ze to pomylka urzadzenia

Wpadlam na moment na sierpniowki rozpakowaly sie 4 kolejne i to dzien po dniu :) za niecaly miesiac u nas tez tak bedzie :)

oj zbliza sie i na nas czas

Pozdrowienia dla Gizelki!!!!

pozdrowionka

gratulacje udanych wizyt i maluszkow
 
Do góry