reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2010...

dzieki Beniaminko:)a Tatus Portugalczyk, wiec jak cos, to duzo balaganu w dokumentacji nie narobimy;)

a wiecie, ze ja tez czesto o innych dziewczynach mysle, dlaczego przestaly sie odzywac?i boje sie sama do siebie zadawac to pytanie...i mimo , ze nie jestem za bardzo praktykujaca, to nie umiem sobie tego wytlumaczyc, jedynie Bogu mozemy dziekowac za te malenstwa ktore nosimy...ja ponad 10 lat bralam pigulki, w drugim cyklu po odstawieniu zaszlam w ciaze i jest dobrze, a tak sie balam, ze organizm mi sie odwdzieczy...a przeciez w niczym nie jestem lepsza od tych kobiet ktore robia wszystko a nie moga miec dzieci, niczym szczegolnym nie zasluzylam...w ogole czuje sie taka szczesliwa i wyrozniona...a jednoczesnie bardzo czesto winna, gdy patrze na nieszczescia obok mnie, ze nie pomagam, ze mi za dobrze...ach, chyba hormony we mnie buzuja i stad takie przemyslenia ( i Beniaminka)...


Dagna - dziekuje, za wolno pisze i dopiero dojrzalam, ze jestes szybsza:)ale dobra strona tej sytuacji, ze dla wszystkich "fajnych wujkow" tez mam wymowke;)

dobranoc Kobietki:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
No ja tez dobrnelam przez wszystkie posty . Dziewczynom ktore mialy udane wizyty gratulacje,
Tym ze skurczami -uwazajcie na siebie,
i urlopowiczkom udanego wypoczynku zycze,
No ja juz powoli gotowa jestem na przybycie mojego ufoludka. Wozek jest, fotelik, kolyska, wanienka, przewijak, koce, spiworki i cala masa ciuszkow tez. Wszystko wyprane i wyprasowane.Jeszcze musze dopakowac moja torbe szpitalna i kupic starszemu braciszkowi prezent od bejbika.

Alcia piszesz o pigulkach ja dzis czytalam o przypadku tu w Niemczech kobiety ktora w trakcie brania antykoncepcyjnych zaszla w ciaze i spodziewa sie Uwaga !!!!
czworaczkow:tak: !!!!!!!!!
Ja bym chyba zwariowala.:szok:
 
Ostatnia edycja:
Dżizas a u mnie u sąsiadów znów imprezka na całego, przedtem było karaoke chyba - nie poznałam "artysty", ale ktoś na wzór stachursky a wraz z nim rzewne męskie głosy. Później typowo weselne hity, a teraz rockowe ballady (to akurat może być).

Msdracula - o kurcze, jakoś zapominam, że moja mała też się może niewłaściwie obrócić, na razie jeszcze się nie szykuje do wyjścia na ten świat i przemieszcza się jak chce. Ale Twoje dzieciątko już duże!

Alcia81 - ja po odstawieniu tabletek przez jakieś 2 lata starałam się z B o dzieciaka, leczyłam się hormonalnie, sprawdzałam owulację testami owulacyjnymi, stary się przebadał, później poronienie i dopiero teraz zaskoczyło. Trzeba się cieszyć z tego co mamy i pamiętać o tych, które przeżywają trudne chwile. A co do "fajnych wujów" to fakt - będziesz miała wymówkę :-)

Saara - podziwiam, zaraz po remoncie idę za Twoim przykładem i wezmę się porządnie za przygotowania.

Teraz znów jest na weselną nutę - "krążek, złoty krążek...."
 
Dżizas a u mnie u sąsiadów znów imprezka na całego, przedtem było karaoke chyba - nie poznałam "artysty", ale ktoś na wzór stachursky a wraz z nim rzewne męskie głosy. Później typowo weselne hity, a teraz rockowe ballady (to akurat może być).

Msdracula - o kurcze, jakoś zapominam, że moja mała też się może niewłaściwie obrócić, na razie jeszcze się nie szykuje do wyjścia na ten świat i przemieszcza się jak chce. Ale Twoje dzieciątko już duże!

[/I]

to masz wesoło :-D to jak się przemieszcza to dobrze, bo to znaczy, że ma jeszcze miejsce :tak:a mój uparciuch od samego początku w tej samej pozycji :sorry2:usiadła sobie na tyłku i ani jej się widzi gimnastykować :sorry2: a kiedy masz kolejne usg?
 
Alcia piszesz o pigulkach ja dzis czytalam o przypadku tu w Niemczech kobiety ktora w trakcie brania antykoncepcyjnych zaszla w ciaze i spodziewa sie Uwaga !!!!
czworaczkow:tak: !!!!!!!!!
Ja bym chyba zwariowala.:szok:


ojej!no ja tez:) ma kolezanke ze studiow z trojaczkami, dzisiaj maj 4 albo 5 lat..nie mam znia kontaktu, wiem z nk, ale bardzo podziwiam!!!!!!!ja latalam po imprezach a ona miala trojke niemowlaczkow pod opieka!szok!!!!!
 
Ale fajnie, nawet nie wiesz jak mi tu brakuje takiej muzyki:-D:-D;-)

Ja już nie mogę - włączają coś, w połowie przerywają, jest przerwa "na banię" i coś z zupełnie innej beczki. Teraz leci techno.

to masz wesoło :-D to jak się przemieszcza to dobrze, bo to znaczy, że ma jeszcze miejsce :tak:a mój uparciuch od samego początku w tej samej pozycji :sorry2:usiadła sobie na tyłku i ani jej się widzi gimnastykować :sorry2: a kiedy masz kolejne usg?

Miałam w środę, a kolejne 18 sierpnia, jeśli mi zrobi przy następnej wizycie. Moja ma dużo miejsca, bo i brzuch pokaźny a ona w sumie mała jak na 30 tc ;-)
 
Cześć dziewczyny,

byłam dzisiaj na USG i okazało się, że mała ułożona jest pośladkowo. Myślicie, że się jeszcze odwróci? Bardzo chciałabym uniknąć cc. Poza tym wszystko ok, w dalszym ciągu będzie Karolinka. ;)
 
Wyskoczyłam na przerwę z filmu, zaglądnąć do Was :-)
Masdracula, to chyba pochopna ocena, że mała się nie przewróci. Opowiem Ci jak było z oim synkiem. Termin z OM miałam na 14 sierpnia, na poczatku lipca mój lekarz z przychodni panstwowej, do takiego chodziłam bo nie było mnie stac wtedy na prywatnego, ale co drugą, trzecią wizyte dawałam mu kopertę, to wówczas robił jakies badania i chociaz na fotelu zbadal( paskudne czasy, a gabinetow priv było niewiele) I doktor ów stwierdził w lipcu ,że płód źle ułoozny i juz nie ma szans żeby się przekręcił. Ustalił na 28 lipca CC, oczywiscie liczył na kase, bo to kosztowało ( niby nie , a jednak tak) Chyba opatrznosc Boża nad nami czuwała, bo lekarz ten gdy sie zjawilam w obiecanym dniu na położnictwie ( komorek wtedy nie bylo) byl nieobecny, pozniej sie dowiedzialam , ze mial pogrzeb w rodzinie. Jednak po zbadaniu mnie na izbie przyjec odeslano mnie do domu, lekarz z izby byl zdziwiony ze upieralam sie ze syn sie nie przekreci juz, powiedzial ze mam 2 tyg czasu i wszystko sie moze zdarzyc. I mial racje, chociaz wtedy niezle poplakalam , bo myslalam ze mnie zwyczajnie olali, bo nie bylo mojego doktora. Na wizyte juz do ojego nie poszlam, tylko do innego z poradni, ten takze kazal mi czekac do terminu. Minął termin a tu dalej nic, fenoterol dawno odstawiony a tu zadnych skurczy. Gdy przyszedl 20 sierpien poszlam do ordynatora oddzialu poloż. z kopertą ( znowu te glupie stare nawyki)zeby cos robil, bo ja sie niepokoje, tyle po terminie od 28 lipca . Kazal sie polozyc, wywolywali 2 dni, w koncu poszło. 21 sierpnia urodzilam syna siłami natury, byl idealnie odwrócony, chociaz wiem ze ordynator cos pomagal na wizycie jak mnie przyjmowal( cos tam krecil w brzuszku odrobine, ale nie bolalo. I ty sposobem moj syn urodzil sie w swoim czasie z waga 3450 i 57 cm, a tak....mialaby wczesniaka z lipca, na sile powolanego do zycia. 41-42 tydzien - widac to byl jego czas, anie 36 -37tydzien. takze , dziecko ma czas sie obrocic do konca! Chociaz ma teudniej, ale to jest natura. czesto to wspominam, bo jeszcze nie dodalam ze ow pierwszy lekarz co chcial mnie ciac, w sierpniu mial urlop, i wiedzial ze nie odbierze mi porodu i nie wezmie kasy.... Terazmojego pytam kiedy ma urlop i czy mnie nie zostawi :-) Nie, wlasnie ma urlop a itak mnie przyjmuje , ma wizyty od poczatku co 2 tyg. Ufam mu, i oby tak zostało :-)
Dobranoc Mamusie :-)
 
reklama
Kilka dni nie pisałam, bo niespodziewanie ekipie remontowej wypadło okienko i mogli zawitać do nas wcześniej. Mam więc już gdzie przeprowadzić moich dwóch starszych synków, mają też nową szafę wnękową pod sam sufit mega pakowną i strasznie się cieszę.
Trochę daje mi popalić ten upał, ale jakoś daję radę, tylko jak widać po porze nie mogę spać, zasypiam dopiero ok. 3.
Jutro idziemy w odwiedziny do rodzinki i małej Małgosi co urodziła się tydzień temu.
Mam nadzieję, że u Gizelki wszystko dobrze.
 
Do góry