Widzę, że nie tylko ja tutaj jestem pełna obaw...
bata ja mam dokładnie takie samo nastawienie - chętnie bym usnęła i obudziła się już w 4 miesiącu A jak narazie to jestem pełna obaw
Saraa masz za sobą ciężkie przeżycia - napewno tym razem się uda!
Ja teraz też jestem już bardziej pozytywnie nastawiona - tym razem dostałam zastrzyki Clexane - na rozrzedzenie krwi - i bardzo wierzę, że pomogą
Też chętnie poszłabym na pierwsze badanie później , tak koło 8 tyg, bo wiem, że wcześniej będę się bardzo denerwowała, ale lekarz dał mi zwolnienie tylko do 13 stycznia i niestety do tego czasu skończą mi się zastrzyki, więc niestety musze iść 13 stycznia (będzie to 6 tydz 0 dzień). Pozdrawiam was mocno i trzymam kciuki
bata ja mam dokładnie takie samo nastawienie - chętnie bym usnęła i obudziła się już w 4 miesiącu A jak narazie to jestem pełna obaw
Saraa masz za sobą ciężkie przeżycia - napewno tym razem się uda!
Ja teraz też jestem już bardziej pozytywnie nastawiona - tym razem dostałam zastrzyki Clexane - na rozrzedzenie krwi - i bardzo wierzę, że pomogą
Też chętnie poszłabym na pierwsze badanie później , tak koło 8 tyg, bo wiem, że wcześniej będę się bardzo denerwowała, ale lekarz dał mi zwolnienie tylko do 13 stycznia i niestety do tego czasu skończą mi się zastrzyki, więc niestety musze iść 13 stycznia (będzie to 6 tydz 0 dzień). Pozdrawiam was mocno i trzymam kciuki