Beniaminka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Styczeń 2010
- Postów
- 1 886
Hej Dziewczyny, dopiero sie obrobiłam i zasiadłam Was czytać, co troche mi zajęło ;-) Piszę i ja.
Dzisija wizyta standar jak co 2 tygodnie, wyniki krwi, moczu i wszystkich wirusowych Ok i lekarz mnie pochwalił, że zdrowa baba jestem :-) Waga tez spokojnie, 4.5 na plusie,. Malutka nareszcie obrócona główka w dół. Łozysko wysoko na tylnej scianie, szyjka coraz krótsza niestety I mam zwiekszona dawke fenoterolu, bo macica twarda, ale to od tego skracania sie szyjki. Czyli jeszcze wolniejsze obroty, i cos mi dzisiaj nadmienil, ze widzi ze chyba bedzie CC, przyznam ze nie wyciagnelam od niego dlaczego, ale dopytywal o wiek jeszcze raz, no i ta cukrzyca. w 37 tyg zdejmujemy pessar a w 38 mam rodzic, ale jak...to sie okaze. Pytal czy chce SN koniecznie i bardzo. Ja na to, ze tak i owszem. Wiec bedzie robil , co w jego mocy zeby tak bylo, ale nie obiecuje bo moje lozysko szybciej sie zestarzeje i trzeba interweniowac. Tymczasem nie zamartwiam sie, okaze sie w praniu :-)
Malutka waży lekko ponad 1500 gr ( +/- 222 gr) , nadal dluga kosc udowa,czyli bez zmian.
Jutro mam USG 4D ( mojemu ginowi nic nie mowilam, takze ciiii ;-) To porownamy wage :-)Jade do innego miasta i zrobie jakby dalszy ciag badan prenatalnych , bo robi sie 3 krotnie w ciazy w moim wieku, ale NFZ placi tylko za dwa cykle.Pytal o ruchy małej, czy czuje i mierzę, wiec dowiedzialam sie , ze jesli dzidzia nie rusza sie zupelnie od 6 h to warto ja rozruszac, jesli dalej nic warto posluchac tetna ( stetoskop) albo udac sie do lekarza. Moja rusza sie kilka razy na godzine, a czasem cala godzine bez przerwy :-)
Mnie tez nikt nie przepuszcza w kolejce. Monia musze nabrac wiecej tupetu i tak jak Ty wchodzic do przodu i pytac ekspedientke o obsługę. Nie wolno mi długo stac, to bede sie upominac!
Dzwonilam dzisiaj do szpitala gdzie zamierzam rodzic, gdzie urodzilam sie ja, mój P i moj syn , czyli szpital pokoleniowy.
Dla dzidzi oprocz kilku pampersów i chusteczek mam nic nie brac zupelnie, a dla siebie standard- higiena, sztucce i koszule, majtki tylko siatkowe i jednorazow. ZZO sie nie podaje! Tylko do CC. No cóż. Z to porod rodzinny za free, bez ograniczen, chyba ze sala bedzie zajeta, mozna ale nie trzeba zrobic szkole rodzenia, ale ja nas zapisalam od 3 sierpnia- 8 zajece za 200 zł, reszte pokrywa NFZ. No to bedziemy chodzi, to na terenie tej kliniki, takze dobrze sie zlożyło
lece do wanny, bo woda czeka, rano mysle odespie a wieczorem na USG 4d juz sie nie moge doczekac :-)
Dobrej nocy :-*****
Dzisija wizyta standar jak co 2 tygodnie, wyniki krwi, moczu i wszystkich wirusowych Ok i lekarz mnie pochwalił, że zdrowa baba jestem :-) Waga tez spokojnie, 4.5 na plusie,. Malutka nareszcie obrócona główka w dół. Łozysko wysoko na tylnej scianie, szyjka coraz krótsza niestety I mam zwiekszona dawke fenoterolu, bo macica twarda, ale to od tego skracania sie szyjki. Czyli jeszcze wolniejsze obroty, i cos mi dzisiaj nadmienil, ze widzi ze chyba bedzie CC, przyznam ze nie wyciagnelam od niego dlaczego, ale dopytywal o wiek jeszcze raz, no i ta cukrzyca. w 37 tyg zdejmujemy pessar a w 38 mam rodzic, ale jak...to sie okaze. Pytal czy chce SN koniecznie i bardzo. Ja na to, ze tak i owszem. Wiec bedzie robil , co w jego mocy zeby tak bylo, ale nie obiecuje bo moje lozysko szybciej sie zestarzeje i trzeba interweniowac. Tymczasem nie zamartwiam sie, okaze sie w praniu :-)
Malutka waży lekko ponad 1500 gr ( +/- 222 gr) , nadal dluga kosc udowa,czyli bez zmian.
Jutro mam USG 4D ( mojemu ginowi nic nie mowilam, takze ciiii ;-) To porownamy wage :-)Jade do innego miasta i zrobie jakby dalszy ciag badan prenatalnych , bo robi sie 3 krotnie w ciazy w moim wieku, ale NFZ placi tylko za dwa cykle.Pytal o ruchy małej, czy czuje i mierzę, wiec dowiedzialam sie , ze jesli dzidzia nie rusza sie zupelnie od 6 h to warto ja rozruszac, jesli dalej nic warto posluchac tetna ( stetoskop) albo udac sie do lekarza. Moja rusza sie kilka razy na godzine, a czasem cala godzine bez przerwy :-)
Mnie tez nikt nie przepuszcza w kolejce. Monia musze nabrac wiecej tupetu i tak jak Ty wchodzic do przodu i pytac ekspedientke o obsługę. Nie wolno mi długo stac, to bede sie upominac!
Dzwonilam dzisiaj do szpitala gdzie zamierzam rodzic, gdzie urodzilam sie ja, mój P i moj syn , czyli szpital pokoleniowy.
Dla dzidzi oprocz kilku pampersów i chusteczek mam nic nie brac zupelnie, a dla siebie standard- higiena, sztucce i koszule, majtki tylko siatkowe i jednorazow. ZZO sie nie podaje! Tylko do CC. No cóż. Z to porod rodzinny za free, bez ograniczen, chyba ze sala bedzie zajeta, mozna ale nie trzeba zrobic szkole rodzenia, ale ja nas zapisalam od 3 sierpnia- 8 zajece za 200 zł, reszte pokrywa NFZ. No to bedziemy chodzi, to na terenie tej kliniki, takze dobrze sie zlożyło
lece do wanny, bo woda czeka, rano mysle odespie a wieczorem na USG 4d juz sie nie moge doczekac :-)
Dobrej nocy :-*****