reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2010...

Witam,
Ja tylko tak na chwile, bo pakuje się powoli. Nie wiem czy Wam wczesniej pisałam, ale od sierpnia będziemy mieszkali w Bełchatowie z moją mamą. Tutaj w Krakowie nie opłaca się nam, bo po pierwsze drogi jest wynajem, a po drugie nie miałabym nikogo oprócz D. do pomocy nad Jaśkiem. Poza tym oprócz obrony pracy to mam skończone studia( ale bronić się będe później, bo teraz nawet głowy nie mam do tego), więc też nic mnie w Krakowie nie trzyma. W sobote mój tato ma przyjechać po większość rzeczy, a powiem Wam, że przez te 3 lata troche się tego nazbierało:tak:. Czasem to już nie mam siły, ale cóż musze do soboty to spakować, bo później nie będziemy mieli jak tego zabrać. Jak ja niecierpie przeprowadzek, bo najpierw trzeba to spakować, a później wypakować:dry:ehhh ale cóż życie studenckie się skończyło i trzeba wracać do domku:happy:
Widziałam, że Gizelka leży w szpitalu, więc życze żeby jeszcze troche Michałek poczekał, Gaja mam nadzieje, że na następnym USG wszystko się wyjaśni i troche się uspokoisz:)
Pozdrawiam Was wszystkie i życze mniej stresów i problemów tych ciążowych i nie tylko;-)
 
reklama
tak mam juz założone je na oknie... jak dla mnie sa troszke za cienkie ( myślałam że będzie lepsza jakość, ale nikt inny mojego zdania nie podziela i kazdy mówi że wymyślam :) niedawno wstawialiśmy okna i dopiero wczoraj wieczoram P pomalował sciane do okoła więc już jest ładniej ... ja nie zamawiałam tych z kryształkami tylko zwykłe ciemno brązoe.... może wstawie zdjęcie na odpowiednim wątku...
 
czesc Dziewczynki

dlugo mnie nie bylo ale te upaly tak mnie denrwowaly i meczyly ze oj....
u mnie w miare ok brzuszek sie stawia co jakis czas maluchy sie napinaja bo malo miejsca maja .....i pra na dol tak mnie krocze boli ze cos czuje ze niedlugo juz pochodze...... az sie martwie ale przy blizniakach to 34/35/36 tydz juz norma..... jeju to juz za niedlugo strasznie sie boje jak ja sobie poradze z dwojka:no::no::no::no::no::no::no::baffled:
 
hej
ja jeszcze na kartonach i juz bym chciala miec gotowe,od kilku dni w nocy przeważnie w dzien tez sie zdaży,ze faluje mi brzuch dziwnie i jakby ktoś mi prądem przejechał po brzuchu i czasem kuje mnie tam na dole i sie martwie co to musze wytrwac niech dziecie siedzi jeszcze chodz mnie martwi to,a wizyta dopiero za 4 tyg
 
hej!
to ja po wizycie i tez niezadowolona..cukier w moczu!wg. ich testow paskowych 2+, nie wiem co to oznacza, ale lekarka powiedziala, ze duzo i trzeba zrobic badanie krwi..jednak poszla pogadac z polozna i zmienial zdanie...mam isc za tydzien do rodzinnego z porannym moczem i jesli bedzie znowu cukier to wrocic do nich za kolejny tydzien!co najlepsze lekarka chciala robic to badanie teraz, bo to juz pozno, ale polozna zmienila jej zdanie!!!!!cyrk!dobrze, ze w piatek mam wizyte prywatna u ginekologa!wiecie to nie byl mocz na czczo, ale zjadlam tylko 2 kromki razowca z samym maslem, wiec nie wiem czy takie jedzenie moglo byc przyczyna cukru w moczu?

co do skurczy, tutaj kompletnie to ignoruja!powiedzialam, ze do 10 dziennie, stwierdzila , ze na tym etapie ciazy to normalne!tylko niektore kobiety to odczuwaja, inne nie, taka natura...i patrzac na to, ilu z nas sie to zdarza, jestem sklonna uwierzyc...

oj teraz sie bede martwic tym cukrem!ale zrobila takie szybkie usg i powiedziala, ze z dzdzia wszystko ok!to mnie pociesza:)
 
hej!
to ja po wizycie i tez niezadowolona..cukier w moczu!wg. ich testow paskowych 2+, nie wiem co to oznacza, ale lekarka powiedziala, ze duzo i trzeba zrobic badanie krwi..jednak poszla pogadac z polozna i zmienial zdanie...mam isc za tydzien do rodzinnego z porannym moczem i jesli bedzie znowu cukier to wrocic do nich za kolejny tydzien!co najlepsze lekarka chciala robic to badanie teraz, bo to juz pozno, ale polozna zmienila jej zdanie!!!!!cyrk!dobrze, ze w piatek mam wizyte prywatna u ginekologa!wiecie to nie byl mocz na czczo, ale zjadlam tylko 2 kromki razowca z samym maslem, wiec nie wiem czy takie jedzenie moglo byc przyczyna cukru w moczu?

co do skurczy, tutaj kompletnie to ignoruja!powiedzialam, ze do 10 dziennie, stwierdzila , ze na tym etapie ciazy to normalne!tylko niektore kobiety to odczuwaja, inne nie, taka natura...i patrzac na to, ilu z nas sie to zdarza, jestem sklonna uwierzyc...

oj teraz sie bede martwic tym cukrem!ale zrobila takie szybkie usg i powiedziala, ze z dzdzia wszystko ok!to mnie pociesza:)

Cukru w moczu nie powinno być nawet po posiłku.W zdrowym organizmie , poza ciążą !
To świadczy o niedostatecznej filtracji nerek, albo że cukru jest na tyle duzo a insulina go nie przerabia.

Tylko wlasnie, ciąża to taki specyficzny stan i fizjologia, ze to się zdarza, ma prawo. W Polsce i pewnie jakimś innym kraju ( naprawde nie wiem gdzie jeszcze, ale pamietam ze gdzies sie bada?) do cukru w moczu i krwi przyklada sie tak dużą uwagę. Do dzisiaj jestem w zdruzgotana, że gdybym trafila tak , jak Kalache, do tej diabetolożki w moim miescie, to pewnie bralabym juz insuline. Kurde, przeciez to ogromna i sztuczna ingerencja w nasz organizm, moze niesc skutki rozleniwienia naszego organizmu i przeniesc sie na dojrzala cukrzyce wkrótce. Nie wiem, co myśleć, z jednej strony fajnie ze dbaja o ten cukier w Pl, mam diete , nie jest tak zle, ale z drugiej to zamartwianie, ze jak cos sobie pofolguje to szkodze dziecku....ech, co mamy z Niemiec czy Anglii itd nie muszą, jest Ok. Widać jest OK, tylko tutaj jestesmy nadgorliwi.Dobrze, ze przynajmniej mój lekarz nie panikuje, a ja mu ufam.
No ale mieszkam w Pl i sie dostosowuje, szkoda ze innych badan tak skrupulatnie i darmowo nie robią, chociazby tokso, czy HCV i HIV, chlamydia.
Alcia, skoro lekarka z polozna tak mowia, to tzrymaj sie tego, na pewno nikt nie zamierza zrobic Wam krzywdy.Po prostu nerki ciezarnej w III trymestrze maja prawo gorzej filtrowac i to stan mozna powiedziec typowy dla ciąży, aczkolwiek pewnie lepiej jak cukru nie ma.Zobaczysz co powie Ci lekarz prywatny, i nie przejmuj sie - nasze kolezanki z Niemiec nie badały cukru na cukrzycę i jest wszystko OK!
 
Ostatnia edycja:
dzieki Beniaminko:)a myslisz , ze moj zastoj w nerce moze powodowac, ze slabiej pracuje?
pewnie tak?bede rozmawiala tez w piatek z polska pania doktor...a jak nie to dieta:)
 
reklama
tosia boi, tosia czeka na połowę września :-)
udało mi się zapisac do szkoły rodzenia.. ciężko było, bo podobno tyle chętnych... no świetnie.. jedna sala do rodzinnego... to pierwszy ten lepszy.. zajebiście.. zajęcia mamy od 5 sierpnia.. no ciekawe jak ja będe tam łazić... jak już teraz nie mam siły na nic.. ale trza poznać tamtejsze zwyczaje to i może rodzić będzie łatwiej.. ;-) miałam dziś przez pół godziny dwójke dzieciaków (7 i 2 latka) no i nadal... ukłony i mój wielki szacunek dla Mamuś...
cmoki
 
Do góry