Kasias88
Fanka BB :)
Witam,
Ja tylko tak na chwile, bo pakuje się powoli. Nie wiem czy Wam wczesniej pisałam, ale od sierpnia będziemy mieszkali w Bełchatowie z moją mamą. Tutaj w Krakowie nie opłaca się nam, bo po pierwsze drogi jest wynajem, a po drugie nie miałabym nikogo oprócz D. do pomocy nad Jaśkiem. Poza tym oprócz obrony pracy to mam skończone studia( ale bronić się będe później, bo teraz nawet głowy nie mam do tego), więc też nic mnie w Krakowie nie trzyma. W sobote mój tato ma przyjechać po większość rzeczy, a powiem Wam, że przez te 3 lata troche się tego nazbierało. Czasem to już nie mam siły, ale cóż musze do soboty to spakować, bo później nie będziemy mieli jak tego zabrać. Jak ja niecierpie przeprowadzek, bo najpierw trzeba to spakować, a później wypakowaćehhh ale cóż życie studenckie się skończyło i trzeba wracać do domku
Widziałam, że Gizelka leży w szpitalu, więc życze żeby jeszcze troche Michałek poczekał, Gaja mam nadzieje, że na następnym USG wszystko się wyjaśni i troche się uspokoisz
Pozdrawiam Was wszystkie i życze mniej stresów i problemów tych ciążowych i nie tylko;-)
Ja tylko tak na chwile, bo pakuje się powoli. Nie wiem czy Wam wczesniej pisałam, ale od sierpnia będziemy mieszkali w Bełchatowie z moją mamą. Tutaj w Krakowie nie opłaca się nam, bo po pierwsze drogi jest wynajem, a po drugie nie miałabym nikogo oprócz D. do pomocy nad Jaśkiem. Poza tym oprócz obrony pracy to mam skończone studia( ale bronić się będe później, bo teraz nawet głowy nie mam do tego), więc też nic mnie w Krakowie nie trzyma. W sobote mój tato ma przyjechać po większość rzeczy, a powiem Wam, że przez te 3 lata troche się tego nazbierało. Czasem to już nie mam siły, ale cóż musze do soboty to spakować, bo później nie będziemy mieli jak tego zabrać. Jak ja niecierpie przeprowadzek, bo najpierw trzeba to spakować, a później wypakowaćehhh ale cóż życie studenckie się skończyło i trzeba wracać do domku
Widziałam, że Gizelka leży w szpitalu, więc życze żeby jeszcze troche Michałek poczekał, Gaja mam nadzieje, że na następnym USG wszystko się wyjaśni i troche się uspokoisz
Pozdrawiam Was wszystkie i życze mniej stresów i problemów tych ciążowych i nie tylko;-)