Marbus, trzyma sie Kochana, badaj sie i wracaj w dwupaku do domku, i naj, naj, naj lepszego na urodzinki!
Gaja, olać teściów, wazne ze macie siebie i tworzycie fajna rodzinke, a tesciowie...jeszcze moze im sie zmienic, zobaczysz! :-)
Tosia, raczki dretwieja - bo jest wzmozony nacisk na kregoslup lub...za duzo pozycji siedzcej- ksiazka, komputer TV- warto sie polozyc, to szyja odpocznie. Rece dretwieja od kregoslupa szyjnego, ale to przejdzie :-)
Dorotko, odpoczywaj i zajrzyj do nas :-)
Witam!
małgoś - cieszę się, że ojcem już lepiej! Rozumiem Twoją troskę!
Co to teściów, to nie chce mi się dzisiaj pisać - bo to temat rzeka a ja nie ma tyle czasu. Staram się żyć z moją teściową jak najlepiej, bo to w końcu mama mojego męża, ale różnie nam to wychodzi - jesteśmy zupełnie różne. Ja jestem drugą synową - tą mniej kochaną, ale dobrze mi z tym. Jeśli chodzi o zainteresowanie nami, to nie mogę narzekać - bardzo się nami interesuje, czasami nawet ZA bardzo ;-)
Wczoraj byliśmy w szkole rodzenia i było o porodzie - mój B trochę wystraszony. A w środę zajęcia nt aktywnego porodu - będziemy tańczyć, skakać na piłce, mężowie będą nas masować - już się nie mogę doczekać ;-)
A do porodów się tak nie spieszmy - ja się nastawiam na wrzesień i nie biorę pod uwagę innej opcji, nie chcę zapeszyć!
I ja tak samo- rodze we wrzesniu i nie ma innej opcji :-)
A zajec w szkole rodzenia zazdroszcze, zwlaszcza tego masazu przez malza, mmmm :-)
No, takie aukcje są najlepsze. Ja też wygrałam kilka aukcji na ebay i za małe pieniądze mam już pełne szafy ... ale jak nie zuzyję to nie będzie mi żal, że wydałam majątek na same nówki.
Właśnie dzwoniła moja położna do domu i przyjedzie na wizytę domową w przyszły poniedziałek :-)
Wklejam Wam też stronkę mojego szpitala, gdzie można oglądać narodzone Bejbiśki:
Storchentafel | St. Marien-Krankenhaus Siegen gem. GmbH & GSS Gesundheits-Service gem. GmbH
Hausfrau, dzieki za link, normalnie sie wzruszylam, ale slodziaczki....a ile obcokrajowcow, a raczej nie rodzimych Niemcow- statystyki im podnosza- sliczne te egzotyczne czarnulli :-) I nasz bialaski takze piekne, i jedna Polke malutka zauwazylam :-) Przepiękne!
I faktycznie krotkie- ja zdziwiona, bo oj synus mial 57 cm a wazyl 3450, wiec inaczej mierza jednak.
dobry Mamuski
jakos latam ostatnio po innych tematach a na wątek główny weny brak

upał daje mi nieżle popalić
puchne tak ze maskara
lekarz rozkłada ręce a ja wymiękam
zeby uniknąć ciachania najlepiej zlecic golenie mężowi
u mnie juz przygotowania do wyjazdu na wczasy
pranko,prasowanko itd..
cała rodzinka mega sczęśliwa i doczekać się nie możemy

))
Mój P tez mi juz zaproponowal golenie, jeszcze mam opory, ale w koncu....;-)
I puchna mi stopy, juz dosyc mocno, ale to takie uroki III semestru.
Pati życzę Tobie i Twojej rodzince wspanialych wakacji, odpoczywajcie i cieszcie się sobą :-)
.Wczoraj przerobiłam sobie koszule do szpitala bo nie mam kasy by kupić...ale wyszły rewelacja......
Marbus WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO I WRACAJ DO NAS JAK NAJSZYBCIEJ!
Ach jak mi sie marzy morze....może kiedyś....
Życze wam dobrego dzionka kochane i trzymam kciuki za wizyty!....[/COLOR][/SIZE][/FONT]
Gizelko,ale zdolna jestes, ja tez nie mam ani jednej nowej koszulki, tylko pidzamke kupilam, ale to...nie bardzo do karmienia, moze tez cos w tym co posiadam wyszukam.
po 1 to że ciężarnej przysługuje darmowa opieka medyczna i to że może rodzić gdzie chce to wiem tylko czy muszę to jakoś wcześniej zgłaszać czy muszą mnie przyjąć jak pojadę do porodu czy mogą mi odmówić??
po 2 czy jeżeli dziecko jest zameldowane w jednym miejscu a mieszka w drugim (to samo województwo inny powiat) to mogę liczyć na bezpłatną opiekę medyczną w miejscu zamieszkania nie chodzi mi o opiekę doraźną tylko stałą czy na szczepienia i bilanse będę musiała jeździć tam gdzie mały będzie zameldowany...
POMOCY!!!
1. Nie musisz w Polsce wczesniej zglaszac gdzie rodzic, ale dobrze byc umowionym ze swoim lekarzem do porodu. Mozesz rodzic gdzie chesz, chociaz mowia ze ni rejon, ale nie ma przecwiskazn i zakazow - wybor nalezy do Ciebie, jednak moze sie zdarzyc ze nie bedzie miejsc w tym szpitalu i odesla Cie gdzie indziej- to sie zdarza.Powinni sami Cie zawiezc jesli juz trafisz na IP danego szpitala- do tego gdzie miejsca sa.
2. Dziecko z reguly zglaszamy tam gdzie my sami mamy zlozona deklaracje udzialu w POZ ( lekarz rodzinny) , mozna wybrac inny, warto to zglosic zraz po porodzie, alebo wczesniej juz zdzwonic zpytac co doniesc po porodzie. Masz prawo wyboru pordni, poloznej , lekrza. Nie ma w PL juz rejoznizacji! Jedyny wymog zeby kolejny rejon nie zmieniac czesciej niz co pol roku, bo sie doplaca za zgloszenie do innej poradni- pobiera to NFZ. Ale to rzadkosc w praktyce.
Takze najlepiej zebyscie Ty i dzidzia nalezaly do jednej poradni, wtedy masz wszystko na miejscu- a poradnie mozesz zmienic- zameldowanie nie ma tu nic do rzeczy.To moze byc nawet inne miasto!
robiłam glukoze 50 po godzinie miałam wynik 184... wczoraj powtarzałam z 75 i po godzinie miałam 221 a po dwóch godz 181...
dzwoniłam do swojej Pani doktor i powiedziała , że mam jechac do Poznania
że za bardzo nie mam pojęcia o cukrzycy w ciązy weszłam na internet i takich rzeczy się naczytałam

:-

-

-(
boje się o niunie
boje się że pod koniec ciąży będe musiała leżeć w szpitalu a w domku zostawie Julie..:-

-(
łzy same mi płyną....
no właśnie ja w pierwszej ciąży też nie miałam i tak sie zastanawiam czy juz wówczas nie miałam cukrzycy, niunia urodziła sie co prawda o wadze 3450 ale nie była długa i sama lekarka stwierdziła cyt. "ale klucha" i obiektywnie mówiąc to grubasek był z niej....
czyli soki,słodycze, lody pewnie też

, białe pieczywo wek, owoce do 18, mniej a częściej..
kotlety z piersi kurczaka mam dzis na obiad i tak sie zastanawiam czy moge je zjeść...
Asiek, dziewczynyw sumie wszystko juz napisaly. jest na BB na forum watek "cukrzyc w ciąży" tam sie wiele dowiedzialam, przeczytalam nieml caly od poczqatku i sie ucze od dziewczyn dalej. Juz nie panikuje, jem coraz wiecej produktow, cukier w normie, dietka dziala cuda, kłucia nie bolą. Jedzenie ma swoje plusy- ja shudlam 3 kg, teraz wracam do normy, ale nie tyje tak duzo jak wczesniej, mamy szanse zostac z dobra waga do porodu i zdrowym jedzonkiem. zjedm duzo ryb i chudego miesa, ale jadlam juz mielone kotlety i schabowego, i kurczaka pieczonego bez skorki, i spaghetti takze spokojnie bedzie probowala co pomaga a co szkodzi na dobry poziom cukru.
Jem wszystkie owoce- oprocz bananow i winogron, ale naprawde wszystkie- arbuzy do wili, nic mi nie robia, czeresnie, truskawki, nektaryny, brzoskwinie, kiwi, pomarancze- wsio Ok :-) jem orzeszki, lody waniliowe z owocami i nic sie nie dzieje. Ale przestalam jesc czekolady, drozdzowki i ciastka, cukierki- no coz juz mi smaki przeszly :-) Lekko slodze kawe fruktoza, cukier bialy z rzadka do doprawienia np salatki, ael odrobinke i tez OK. Nie pije zadnych sokow! Oprocz swiezego zmarchewki czy gerjfurta, ale swiezo robiony, nic z kartonu- bo sa mocno slodzone, i tak i tak.Pije duzo mleka, jem twarogi, makaron razowy czasem bialy, ryz, ziemniaki ale malo, nie jem klusek ani pierogow. Nic co z bialej maki, bo mocno skacze cukier.
Za to gotowane i suorowe jarzyny- sa super , mozna do nich zjesc wtedy nawet smazone miesko i nic sie nie dzieje.
Chleb mi sluzy ziarnisty- ten ciemny , mokry , ciezki z widocznymi zairnami- nie zas oszukany z kilkoma ziarenkami- ale pszenny.
Dobrz mi suzy zapiekana cukinia z miesem chudym czy pieczarkami na to zolty serek troche i sos pomidorowy. Pomidory sa OK :-)
Smietana - odrobine juz jem, ale raczej jogurt grecki ten z LIDLA mi sluzy, a jest pycha.
Najpierw jadlam wszystko na parze, ale juz mi sie zemdlilo, wiec jem coraz smielej i badam sie.Jak nie sluzy to juz nie jem.
Aha - zle mi robi musli, nawet bez cukru, wiec rzadko jem.
Jajka gotowwane z majonezem- Ok, to samo jajecznica na masle z pomidorami- calkiem dobry cukier.
I najwazniejsze u mnie- nie dostalam w koncu skierowania do diabetologa , bo lekarz swtierdzil ze potzreby nie ma- bo jestem zdyscyplinowana i paniujue nad cukrami. Wiec mam lzuik tutaj.Ale co 2 tyg mu sie melduje i oglada cukry.
Mialam bardzo podobje wyniki do Twoich Asiek, mialam prawie 230 po godzinie, pozniej juz bylo mniej. Na czczo zawsze bylo Ok,ale ta glukoza, brrrr. W moczu tez nie mialam.
Badasz cukier tak:
Codziennie rano na czczo tuz po obudzeniu, Wc i umyciu rak. Potem sniadanie i 1 lub 2 h po ( co lekarz to inaczej chce) badasz z palca. Norma do 140 ( lub 120 restrykcyjnie ;-) ) I tak kolejne jeszcze 2 x po głownych posilkach( 1 lub 2 h po ) Posilkow jesz okolo 6 - najlepiej, wazny jest ten chleb waza lub zytni ziarnisty, i jarzyny- duuuuo. 2 kolacje . I juz :-) Nie bedzie zle Asiu, damy razem radę !
Cześć dziewczyny,
wczoraj skręciłam stopę na spacerku i jestem uziemiona w domu. Do tego mąż jest na tygodniowym szkoleniu, więc muszę jakoś radzić sama. Na szczęście lodówkę mam dobrze wyposażoną.

Jeśli chodzi o poziom glukozy, to wyszła mi w granicach normy 139 - norma do 140 i lekarka kazała mi iść do poradni cukrzycowej na konsultację. Niestety z powodu nogi, muszę to odłożyć na przyszły tydzień. Nie mogę pić soków owocowych, jeść słodyczy, a z owoców dozwolone mam tylko jabłka, kiwi i grejfruty. Nie wydaje mi się, żebym miała cukrzycę, poprostu robiłam badanie po weekendzie, podczas którego sobie nieźle pofolgowałam ze słodkim
Witaj, ale ostro - ja jem wiekszosc owocow a cukry mialam sporo wyzsze. Ale co lekarz to inaczej wskazuje.