reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

A to napewno nie wiem czy zauwazylas , ze mlode pokolenie niemieckie ma nogi w ksztalcie x i do tego wszyscy prawie miaja platfusa. Od strony ortopedy zainteresownie jest niewielkie. Ale z drugiej strony to ten caly cukier mozy byc troche na wyrost rozdmuchiwany i robi sie go wcale nie potrzebnie. Moja lekarka jest polka i sie smiala jak ja pytalam dlaczego wszyscy w Polsce musza go robic, powiedziala , ze w Polsce robi sie wogole cala mase nie potrzebnych badan, i biedne ciezarne musza za to placic.

hmm no widzisz a ja uważam że dobrze jest że robią glukoze bo cukier nadczo mam w normie więc inaczej by nic nie wyszło gdyby nie glukoza...



ale miała pająka giganta w łazience- masakra, taki grubas fuuuuuuuuuuuj... tak sie go bałam że nie dałam rady zabić i musiałam iść po sąsiada...
 
reklama
Asiek nie martw się będzie ok.Masz wsparcie naszych słodkich mam więc napewno radami ci posłużą 100 razy lepiej jak google :)

Ja mega nie wyspana.Duchota straszna w nocy, do tego mała szalała i jeszcze mnie coś brzuch bolał.
Robiłam w czwartek badanka krwi hbs i inne a w laboratorium był strajk i nie przyjeli mojej krwi do badania i dzis musiałam oddać ponownie krew.
Lekarz mówił,że z maluszkiem wsio ok. szyjka trzyma, główka na dole.
Ku mojemu zaskoczeniu zrobił od razu usg i T. się załapał filmik nakręcił.
Mała nieźle urosła w maju na usg była o 6 dni młodsza niż wskazywało OM a teraz jest większa o 1 dzień niz wychodzi z OM więc termin z 15 na 14 września skacze :)
Dziewczyny jak moja córcia skakała w brzuchu to aż lekarz oczy wytrzeszczał, bo nie mógł jej pomierzyć i dobrze sprawdzić czy jej jajca nie urosły na szczęście na 99,9 % zostaje dziewuszka.
Lekarz taki git,że tłumaczył wszystko co widać na monitorku serduszko, kręgosłup ręce, nogi i aż 5 minut mi poświęcił na usg gdzie połówkowe u innego faceta u mnie trwało 2 minuty a lekarz ani pary z gęby nie puścił tylko mierzył swoje co musiał.
Jestem mega zadowolona,że wsio ok i malutka z ADHD zdrowo fika.
Po badaniu tak mi dała do wiwatu,że heja non stop się wierci.Nie wiem kiedy ona śpi.
U nas popadało a dalej duchota.
Właśnie wciągnełam obiadek i idę spać, bo w nocy mało spałam.
Trzymajcie się dziewuszki i ani myślcie o wcześniejszych porodach.
Co do teściów to z czasem moi tez mieli wnuki gdzieś i ja ich tylko raz w roku odwiedzałam, bo tak wypada.
Teraz moi nowi przyszli teściowie są ok.Dzieli nas odległość może to i dobrze, bo sie nie będą wtrącać.

pysia_23 gratuluje udanej wizyty , mój lekarz zawsze mi na usg wszystko tłumaczył i usg trwa około 10-15 minut.

ja w czwartek ide do mojego gina, już się doczekac nie mogę, ostatnio byłam 3 tyg. temu i mi usg nie robił , mowił ze nie trzeba, i teraz żałuje że nie zrobiłam i tak bo tęsknie, już bejbija nie widziałam prawie 2 miesiące:szok: jeszcze do tego piszecie że dzidzie was kopią w brzusiu a mój nie:( płakac mi się chce bo się martwie strasznie , troszkę się porusza ale mało, a lekarz wcześniej mowił że ruchliwy chłopczyk rośnie:( do tego jeszcze mam anemie i słabe wyniki, dziś byłam oddac krew na badanie, mam nadzieję ze cos się poprawiło.



asiek1000 ja też boję się pająków i wczoraj mnie 1 gigant w wannie zaatakował, a co do cukrzycy nie martw sie, wszystko musi byc dobrze

w sumie to ja też nie miałam nic robione na cukier, tylko te obciążenie glukoza.
 
Ostatnia edycja:
SERIO?? trzeba podać już w szpitalu?? niec o tym nie wiem.
Mam na oku już pediatrę i w takim razie muszę tam zadzownić czy w ogóle przyjmują nowe dzieci bo niektórzy mówią, że nie mają miejsc.
 
Sara, a ja uwazam, ze pomiar glukozy to nie taki zly pomysl. W Austrii jest to badanie w tym roku jeszcze nieobowiazkowe. Od przyszlego ma byc juz w Mutter-Kind Pass jako obowiazkowe. Jak zapytalam mojej lekarki, czy warto je zrobic, to powiedziala, ze tak i w odpowiednim momencie dostalam skierowanie.
Zreszta co kraj to obyczaj, kazdy lekarz tez ma inne podejscie do poszczegolnych badan. Ja mam np USG robione co wizyte, czyli co 4 tygodnie. Wedlug mojej lekarki- wieksze prawdopodobienstwo wykrycia wad. Wedlug lekarza z Polski- USG jest szkodliwe i nie warto tak czesto robic. I badz tu czlowieku madry
 
Ostatnia edycja:
Asiu nie martw sie kochana, trzeba sie troszke dyscyplinowac przy cukrzycy ciazzowej, ale warto by potem po ciazy nie została. dietka czyni cuda, nie zamartwiaj sie tylko działaj.
 
Nie musisz do niego dzwonic , bo on ma obowiazek cie przyjac, musisz tylko wiedziec do kogo chcesz nalezec i w szpitalu podac adres.

Mb1 masz racje ja tez chcialam wczesniej robic, ale mi odradzono. A mysle ze przy normalnym sniadaniu nie zjadamy 75mg glukozy i ciezko jest jednorazowo tyle zjesc. Wiec jest to tylko test obciazeniowy i nie dokonca swiadczy o cukrzycy tylko o nietolerancji..

A apropo badan obowiazkowych w ciazy mialyscie robione chlamydie? Bo tutaj to swiety obowiazek i powtarzaja jeszcze raz przed porodem?
 
Ostatnia edycja:
Patrz, jak ma obowiązek przyjąć a tu Małż pytał kolegę w pracy i temu lekarz odmówił bo mówił, że ma właśnie za dużo dzieci już.
 
reklama
Guuuusia nie martw sie , ostatnio słyszałam że dzieci od około 30 tyg ciązy są zancznie mniej ruchliwe a wynika to z tego że juz za bardzo nie mają miejsca... ja moja niunie czuje głównie wieczorem i to bardziej wypychanie i przemieszczanie niż kopniaczki... a tak po za tym jak ja Ci zazdroszcze- mieszkasz w Kołobrzegu, uwielbiam to miasto...


jeszcze raz dziekuje za slowa otuchy nawet nie wiecie ile mi to daje... moja mama panikuje wiec wsparcia brak, mąż zamartwi sie ze samochód sie psuje i jak my dojedziemy do Pozania hmm facet...
 
Do góry