reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

Emilia - usmialam sie do lez!mi sie zdarzylo zapomniec pin do karty pare razy, ale daty urodzenia jeszcze nie:))))

a swoja droga, to ja tez bym sie wystraszyla!jakos mi sie wydaje, ze my jeszcze mamy duzo czasu...no ale moj termin jest na 22 wrzesnia i wczesniej tez nie zamierzam!!!!!!
 
reklama
Dziewczyny macie racje - zaciskać nogi i trzymać do września ;-)Ja chcę chociaż do połowy września doczekać, termin mam na 26 września.

Goście poszli. Fajnie było, tylko teraz to już całkiem padam.

Onionek
- jak chcesz to mogę do Ciebie wpaść posprzątać, ale czy Ty miałabyś sumienie tak wykorzystywać ciężarną? ;-)

Beniaminka
- zobaczymy jak to jutro z tym masażem w szkole rodzenia będzie, mój przeżywa obowiązkowy taniec par... nie lubi tańczyć i widzę, że taki niespecjalnie szczęśliwy, ale pocieszam go, że to na pewno będzie przytulaniec - brzuch do brzucha, więc damy radę ;-)A co do golenia, to mój też ciągle proponuje, ale ja jeszcze wolę się sama pomęczyć.

Pysia
- nie wymyślaj, tylko pisz! Ja też nie jestem w stanie na wszystko odpowiedzieć, chociaż czytam wszystko dokładnie, bo połowę rzeczy zapominam, strasznie dużo piszcie!

Gratuluję udanych wizyt! Ale nam te dzidzie rosną! Ja mam wizytę dopiero za 2 tygodnie. Mój B. wczoraj przed spaniem chyba z pół godziny gadał do małej i całował brzuszek, a ona go kopała po policzku jak się do mnie przytulał - aż mi łzy poleciały ze wzruszenia - ale te hormony szaleją ;-)
 
Emilia, uśmiałam się straszliwie z tej Twojej daty urodzenia:-D.
Pysia, mnie też rzadko kto odpowiada,też mi czasem smutno,ale pocieszam się,że ja też nie każdemu odpowiadam,a przecież czytam:-)
Moja Malutka ma właśnie czkawkę:happy2:
 
Ostatnia edycja:
Pyśka, a chcesz paskiem dostac w ten opalony tyłeczek ? Co za bzdury opowiadasz, jestes naszą skarbnica wiedzy, super koleżanką i wrześnióweczką- i proszę mi tu nie opowiadac takich rzeczy:wściekła/y::-)
A psinka, rewelka, lubie jak pieski i kotki tak lezą jak ludzie- luzaki i tyle :-)
Asiek1000 z owocowymi jogurtami lepiej ostrożnie, bo to masa cukru, ale ja jem takie greckie naturalne , sa geste bardzo i jem je z owocami co sama pokroję, bez cukru , ewentulnie posypie lekko fruktoza( kupuje w Kauflandzie ) I mozna go wiecej zjesc, bo ladnie trzyma poziom cukru, a nie dzwiga jak slodki deserek jogobella czy inny. Z unikaniem tluszczu nie przesadzaj, ja tak zrobilam na poczatku i mocno chudlam- a to nie jest dobrze w ciąży, sama wiesz. Dlatego teraz odjadam majonez na serek, czy jajka, jem tez kabanoski czasami czy cielece parowki.Lepiej ograniczy cukier bialy i biale pieczywo i to najlepiej widac wtedy jak cukry spadna.
Co do rosolku, to ja wcinam i lubie, tyle ze minimalnie makaronu, a teraz kupuje dla siebie makaron razowy z Lubelli - taki ciemny jest i smaczny bardzo. Tylko ciezko go kupic. Ale maka ciemna tak nie dzwiga cukru. Rosol tez mozesz zjesc z ryzem czy jednym kartoflem, zamiast makaronu. Cos wykombinujesz. ja jem juz prawie normalne obiady jak mój P> z tym, ze gotuje do kazdego obiady brukuły czy kalafior i polewam to lyzka jogurtu z czosnkiem sobie robie, i duzo tego jem, do tego druga surowka z np kapusty mlodej, czy marchwi surowej, czy ogórki zielone tez z jogurtem. I cukier po 2 h jest niziutki, a jestem mega najedzona. Gotuje czasem sobie osobno do 2-3 ziemniakow rybe na parze mrozona i doprawiam fajnie i calkiem to dobre :-)
Lody jak jem na deser, to najlepiej mi wychodzi cukier jak zjem je od razu po zdrowym obiedzie- czyli te brokuly i inna zielenina i wtedy te lody sie jakby wpisza w caly indeks i wychodzi Ok, jak zjem lody tak osobno - to cukier jest wyzszy. Jedz pozna kolacje( 22-23) , nawet na sile- jedna kromke ciezkiego ( mokry, ciemny, ziarnisty) z chuda wedlinka i pomidorem np. To rano cukier jest GIT.


witam dziewczynki,
melduje ze wizyta u gina przebiegla pomyslnie ,szyja mocno trzyma ,synek rosnie i wazy juz 1721g a ja z waga na minusie 800g ale to przez ta paskudna niedoczynnosc tarczycy:wściekła/y: ,chociaz moj doktorek mowi zebym sie modlila i do 36 -37 tc donosila:-(

dzien jakis ponury dzis lece robic jedzonko dla mojego S,
milego kobitki[/QUOT

no to duzy synus moja niunia 4 dni temu ważyła 1300, nie martw sie kochana już tak daleko zaszłaś, że musi być dobrze nie ma innej opcji.. :)
Emilka, ale synus juz duzy :-) Super! Rzeczywiscie, ale ten czas nam leci....Jednak minimum ten miesiac jeszcze czekaj! :-)

[B

Ale u mnie juz chlodzik.. popadalo, ciagle wieje chlodny wiatr.. Zjadlam mnostwo czeresni i pistacji..

Pysia na moje też nie każdy odpowiada....i ja przyznam też nie na każdy odpowiadam,ale czytam!!!:tak:nie odchodż bo będzie mi smutno....a tak to twój piesek dostaje jobla jak moje koty....Zobacz załącznik 262364Zobacz załącznik 262365

Gizelko, super masz te kociaki, ale wygodnickie, sama szlachta :-)

Onionku, i ja dzisiaj po drodze od kumpeli kosmetyczki wstapilam do Lidla, i kupilam pistacje, a co ;-) Mam podskubywac orzeszki na zachowanie cialka, hihihi. I kupilam, tamdam.... - kocyk mieciutki jak kaczuszka w kolorze zółtym, i spiworek różowy na 70 cm do spania, sliczne mieli te rzeczy.
Whitney, ja mam termin na 19-20 wrzesien, ale jak Julcia bedzie tak zwlekac jak moj synus to pewnie urodze 26-27 wrzesien :-) Zobaczymy, byle nie wczesniej niz trzeba :-)
 
Ostatnia edycja:
No mnie też ginka każe odpoczywać nie forsowac się, bo mały nisko ułożony ale jak znam życie to po raz trzeci zakończy się poród oksytocyną z 10 dni po terminie :/ Moje dzieci generalnie miały w tyle że mama na nie czeka i już by chciała je tulić, chyba tam nogami i rękoma za macicę się zapierały ;) Bo z Olką skurcze miałam 2 tygodnie przed terminem, codziennie wieczorem i urodziłam 8 dni po terminie :/
Teraz też mam skurcze i na co mnie to jak zapewne znów czekać będę jak na zmiłowanie ;)
 
Nie martw sie ja tez nie, u nas robia dopiero jak jest cukier w moczu. Ale teraz to i tak juz zapozno.

Ja dopiero w zeszłym tyg. dostałam skierowanie, i zrobie gdzies tak za tydzien, bo wizyta dopiero 22 lipca. Mam nadzieje, ze lekarz wie co robi. A bedzie to prawie 30 tydz.

Ja zmykam już.
Coś ostatnio mało kto chyba moje posty i odpisuje na nie.Widać moje posty są nudne jak flaki z olejem i nie warto na nie odpisywać.:-D
Nie będę wam tu zanudzać.
Poczytam was od czasu do czasu.
Trzymam kciuki za każdą z osobna, aby wsio było ok co najmniej do końca sierpnia.
Papasie...

Pysia na moje tez prawie nikt nie odpisuje, ale tłumacze sobie ze tyle nas tu jest, ze nie sposób wszystkim odp. Ja czytam wszystkie posty, bez wyjatku. Ale jak bym kazdej miał napisac pare słowek to bym od komputra nie odeszła.


Pysia i Emilia gratki udanej wizyty:tak:. Całkiem juz spore te Wasze dzieciaczki.
Dagna widze, ze jakiegos powera dostałas. Ja chyba nie dałabym rady tyle na raz zrobic:szok:


Odwiedziła mnie dzisiaj kolezanka, i miło spedziłam popołudnie.
A deszczu jak nie było, tak nie ma. Niby zanosiło sie na burze, ale przeszło bokiem. A wieje jak nie wiem co, drzwi ciezko otworzyc. M. oglada mecz, a ja tylko zerkam. Zaraz zmykam pod prysznic i lulu.
Chyba jutro jedziemy na zakupy dla dzidzi, bedziemy rozgladac sie za wózkiem. Oj ciezki dzien mnie czeka. Bo dla mnie wozek to najgorszy problem, tyle tych modeli, ze fisia mozna dostac

I tez zamierzam zaciskac nogi, co by do połowy wrzesnia wytrzymac, bo termin dopiero na 24
 
reklama
jestem jestem

Pysia nie wyglupiaj sie i nie znikaj,slyszysz
mnie tez nie za kazdym razem odpisuja

Asiek juz chyba wystarczajaco duzo wiesz od Beniaminki,przepraszam ze nie napisalam ale jakos dzis weny do pisania brak
a z jogurtami uwazaj,jak juz bedziesz miec glukometr sprobuj raz i zobacz jak reagujesz bo kazda z nas na rozne rzeczy reaguje inaczej i jednej dany produkt podnosi cukier drugiej nie
co do napoi ja tylko woda mineralna i kawa z jedna lyzką cukru

Emilka gratki wizyty

Malgos super ze z tatą oki

zmykam do lozia
milego wieczoru
 
Do góry