reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

Asiek tak jak dziewczyny tu pisza, na pewno slodkie mamusie sie odezwa, aby Cie wesprzec dobra rada. Glowka do gory. Musi byc dobrze.
Dziewczyny ja juz nie moge ze soba wytrzymac. Znow sie obzarlam slodyczy. Fuuuj jest mi az nie dobrze, ale czekolada wygladala tak apetycznie, ze nie moglam jej nie zjesc. Musze napisac to tutaj, bo inaczej zlamie znow swoja obietnice:zawstydzona/y: Od dzis az do porodu zero slodyczy (no moze kawaleczek maminego ciasta, jak pojedziemy do Polski;-)) Mam nadzieje, ze mnie wesprzecie, jak bede marudzila i pisala, ze mi sie chce slodkiego;-)
Malgos duzo zdrowka dla Twojego taty
 
reklama
asiek beniaminka pisała kiedyś tak "Swietnie zbijają cukier brokuły, kalafior, szparagi, fasolka szparagowa. Można jesc duzo ogórków, ja jem z jogurtem greckim jako mizerię lub małosolne. Można ich duuuuzo jeść, to samo brokułów, chudego mięska, ryby. Jedynie ziemniaki i makaron, kaszę reglamentuję, nie polewam sosem, nie robię panierek do mięsa"
A tutaj znalazłam porady dototy "warzywa na surowo wszytkie
gotowane unikaj burakow i marchewki
owoce do 18,odpadają banany i winogrona(winogrona 6 sztuk max na jeden posilek)
biale pieczywo odpada
ja jem tylko wase i do tego wedlina,seerek i pomodor lub ogorek
ziemniaki mnie nie podnoszą,ja moge sporo zjesc
makarony ,ryz w malych ilosciach
poza tym 6 posilkow na dobe
tzn malo ale czesto no i malutka kromeczka kolo 22 zeby rano cukier byl ladny"
 
oj Asku!widzisz, dziewczyny zawsze cos poradza, tylko nie placz!!!!bo my tez bedziemy...a poczekaj niech zajrza tutaj Beniaminka albo Gizelka, na pewno Ci pomoga!!!!mi juz KOchanie niejednokrotnie grozilo, ze internet rozlaczy...naczytamy sie a potem placzemy...nie Ty jedna tak masz...glowka do gory-))))
 
Asiek....nie czytaj na necie o cukrzycy ciążowej i jej konsenkwencjach bo osiwiejesz....ja mam insulinę do tego i tak mój organizm sie buntuje....ale za to zbijam cukier jedząc brokuły i pomidorki....oczywiście biały chleb wek!....i nie obżerać się....Winogron i banany odpadają a najlepsze z owoców to kiwi i grejpfut-można też jabłko ale owoce do 18 bo potem cukier jest wysoki.....soki owocowe nawet te niby zero cukru też odpadają....ja jem gołąbki ale bez sosu i mam cukier w normie,smażone kotlety mielone-też cukier w normie....natomiast duszona karkówka w sosie oj cukier mam wysoki....nie jest żle kochana...i nie ma co sie aż tak przejmować,że czasami cukier jest ponad norme....
Asiek a masz skierowanie do szpitala czy poradni diabetologicznej?....Bo ja zaczęłam od szpitala-leżałam tydzień a potem wizyty w przychodni przyszpitalnej i powiem c szczerze masakra przynajmniej dla mnie-tyle kilosów na 5 min.wizyty....po zatym o 8 jest rejestracja a od 10 przyjmuje dopiero lekarz i też jest ogromna ilość słodkich
mam,ja miałam dosyć....bo p.doktor nawet nie raczyła zbadać dzidziusia-co powinna przy cukrzycy....dlatego postarałam sie w Zielonej Górze na Zyty dostać się do poradni(potrzebne mi było tylko skierowanie)i dostałam się do dok. Towpik-dużo prowadzi słodkich mamusiek!...i o niebo lepiej bo ciężarne wchodzą pierwsze.....i powiem ci ,ze jestem zadowolona z prowadzenia tej lekarki mimo,ze czuje sie ogromny dystans....
 
Dziekuje Wam dziewczyny za mile slowa:***** Z Wami zawsze jest lepiej:)
U mnie popadalo a nawet moge powiedziec ze lalo pol nocy i cale rano wiec jest czym oddychac:)
Nie poszlam dzisiaj do pracy i ide dopiero za tydzien..odpoczywam bo troche ta macica za bardzo sie stawia nawet jak leze;/ i tak sie zastanawiam czy jechac nad morze ale juz zaplacilismy zaliczke i w sumie tak sie cieszylam ze pozwiedzam nowe miejsca..ale coz zobacze co bedzie jutro.

Marbus wszystkie naj naj naj i duzo zdrowka:* nie przejmuj sie szpitalem bo nie jedna tam trafiala i bylo ok:)

Gaja tescie to takie stworzenia ze najlepiej miec z nimi kontakt raz na jakis czas bo inaczej zdezorientuja zycie..sa wyjatki oczywiscie ale to zadkosc.

Beniaminka zazdroszcze kolezanki ktora tak Cie rozpieszcza:) ja musze wszystko sama..nawet juz tipsow nie robie bo mi sie nie chce.

Taka_ja trzymam kciuki za szybki wypis ze szpitala.

Asiek ja nie wiedzialam nic na temat cukrzycy ale odkad pisza tutaj dziewczyny wiem ze napewno mozna z tym sobie poradzic..bedzie dobrze:* ja 15 lipca robie ta krzywa cukrowa i tez sie obawiam.

Jeszcze raz dziekuje kazdej z Was za to ze jestescie:***
 
och kochane wiedziałam , że znajde tu pocieszenie...
dziekuje za każde miłe słowo- dodaje to mnóstwo otuchy....

dziekuje również za podpowiedzi co moge a co nie moge jeść bo ja zielona jestem w tej kwesti...

Gizela jutro jade do mojej lekarz prowadzącej po skierowanie, powiedziała ze mam sie zgłosic do poradni do Poznania- uprzedziła że tam mała maskara jest hmm... ale powiedziała ze nie ma innej bliżej a Ty tymczasem piszesz ze na wazów jest , kurcze musze jej o tym powiedzieć może nie bedzie potrzeby żebym jechała do Poznania??

mam pytanko czy za glukometr czy jak to sie pisze- bede musiała zapłacić?? czy tam w poradni dostane recepte na niego??

Gizela to rozumiem że wcześniej nie rejestruje sie do Poznania tylko jade z samego rana tak??
 
Ostatnio nie mam energii i czuję się jak słoń. Dzisiaj postanowiłam nie poddawać się temu uczuciu i zaczęłam dzień aktywnie - posprzatałam całe mieszkanie - starłam kurze, poodkurzałam, umyłam łazienkę, kibelek, zmyłam podłogi, posprzątałam balkon, poszłam na zakupy, na pocztę, przygotowałam obiad i... padłam. Wzięłam prysznic i niewiele pomogło a jeszcze czeka mnie wyjście do centrum z mężem załatwić kilka rzeczy a wieczorem goście. I prasowanie.

U nas dalej gorąco, ale jest lekki wiatr, więc trochę lżej się oddycha.

Asiek - nie martw się, cukrzyca ciążowa jest przerażająca jak się o niej czyta, ale da się z tym żyć. U mnie nie zdiagnozowali cukrzycy, ale też miałam za wysokie wyniki po 50 g, a po 75 g w normie, ale wysoki, więc staram się stosować do zaleceń naszych słodkich mam. Może nie zawsze restrykcyjnie, ale staram się. I nie jest źle - bez słodyczy da się przeżyć, ciemne pieczywo bardzo lubię, staram się jeść zdrowiej i częściej i jest OK. A więc głowa do góry! Dziewczyny Cię wesprą i przejdziemy wszystkie przez to. A do września już niedaleko!
 
reklama
Do góry