reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

agim79

to jakis lekarz do dupy !!! ze wzgldu na moja szyjke od poczatku ciazy mialam wizyty co dwa tygodnie a teraz mi sie zaczelo co tydzien

Skrzat910 - u nas podobno z reguły nie ma zzo (przy sn)

Ajak sie zaplaci do w polsce nie dadza zzo???,kurde ja na to licze no chyba ze bedzie cc bo moj gin nad tym mysli
Mojego syncia rodzilam w USA i tam bez problebu daja zzo ,sami podchodza i sie pytaja czy bardzo boli i czy chce ,napoczatku mowilam do siebie ze niechce zadnego znieczulenia ze bede twarda :-Dale jak zaczelam grysc luzko to zwatpilam i poprosilam o zzo i porod bez bolu i stresu
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Agim no to faktycznie lekarz zostawia duuuzo do życzenia....
ja w pierwszej ciazy chodziłam oczywiscie prywatnie do ordynatora- facet ma tyle pacjetem ze ciagle sa u niego opóźnienia po 2 godziny.... pamietam ze raz bardzo sie źle czułam i cały dzien próbowałam sie do niego dodzwonic- dał numer komórkowy, ale nie odbierał, dopiero na 2 dzien jego położna do mnie zadzwoniła pytajac sie co jest :/ ale sie wkurzyłam....
 
Emilka - koleżanki mi mówiły, że u nas w szpitalach jest za mało anestezjologów i dlatego z zasady nie robią zzo. Chyba, że jest w danym momencie kilku wolnych, bo taik - jak mają do wyboru - operację lub poród, to muszą wybierać operację. I na pewno się płaci. W miejscowości kilkadziesiąt km od mojej podobno jest zzo. Ale w tym szpitalu, w którym jest moja ginka jest tak jak pisałam. ale muszę to jeszcze sprawdzić, bo jak na razie to tylko informacje od koleżanek, a tak naprawdę ostatnia rodziła w styczniu, może coś się zmieniło na +.
 
asiek tobie to dobrze kobieto :) Ja nawet nie wiem czy będziemy w stanie w te lato wyjechać bo koszty noclegu to dla nas masakra jakaś. To ja wózek za to mam. Także nie wiem ale bardzo byśmy chcieli lecz niestety przy takich zarobkach to albo wyjazd albo rachunki :/

A tak w ogóle juz mi przeszło, skurczy brak i czuje się dobrze :) Idę do apteki na wszelki wypadek nospe kupić niech sobie leży :)
 
A ja muszę stwierdzić, że moja mała lubi pogodę deszczową, wtedy jest najbardziej aktywna - jak jest ciepło, bezdeszczowo to taka jakby spokojniejsza ;-)
 
agim jak to nie oddzwoni? Co to za lekarz? Ja sobie nie wyobrażam żeby mój nie oddzwonił czy nie odpisał na smsa.

No ja to cesarke będe mieć i chce wiedzieć ile mniej więcej każą leżeć po takim znieczuleniu bo jak długo ja nie będe mieć ruchu w stawach to potem będzie tragedia ze wstaniem i chodzeniem. Dlatego ja i moja reumatolog chcemy namówić gina na cesarke z narkozą bo przy ostatnich operacjach znosiłam ją pięknie a i wstaje sie szybko po niej.
Dlatego chciałabym od was doświadczonych mamuś dowiedzieć sie konkretnie jak długo trzeba leżeć.

 
Odpowiadam na raty,bo staram się nadrobić 15 stron:-)
U nas jest podobny problem z tym że facetów w rodzinie brak :-( jak mój szwagier się nie zgodzi to nawet nie będę miała pojęcia gdzie szukać chrzestnego...

A co do wielkości dzieciaczków to ja się właśnie przeraziłam... jak miałam robione usg w piątek to lekarz powiedział że mój mały waży około 1600 :szok: a to był 27 tc... może ja coś źle zrozumiałam bo to chyba niemożliwe żeby taki gigant z niego był...
Justynka , możliwe,możliwe! Moja mama 28 lat temu urodziła mojego brata 26 tyg.+2 dni i ważył 1600g:szok: i 42cm. Choć ja 6 lat wcześniej urodzona w terminie 3200g i 48cm. Może za mną tak chodzi obawa przedwczesnego porodu właśnie w tym okresie:sorry:. Mój braciszek leżał 8 dni w inkubatorze (w szpitalu jeszcze później dość długo,ale też nie więcej niż 6 tygodni) i zdrowy jak rybka. Dzisiaj waży 95kg i ma 180cm wzrostu:-D.

Z chrzestnymi a raczej chrzestnym to i ja mam problem.
Ja mam tylko siostrę T. też.
Moja siostra już jest mamą chrzestną mojego najstarszego synka, T. to 1 dzieciaczek będzie więc wiadomo,że jego siostra mamą chrzestną będzie.
Gorzej wybrać kogoś na ojca chrzestnego, bo braci brak a z kuzynami to wiadomo raz na ruski rok się człowiek spotka i kontakt tyle co nic jest.
Ja nie wiem kogo wybierzemy, nie mam pojęcia.
Wydaje mi się,że do chrztu musi być każde z rodziców tz. mama i ojciec chrzestny a nie np dwóch ojców chrzestnych lub dwie mamy.
Raczej nie może być 2 ojców lub dwie matki chrzestne.1 chrzestny matka lub ojciec to tak.
Wątpię, aby znalazł się ksiądz co się zgodzi na 2 ojców lub dwie matki chrzestne.

Wedle kodeksu prawa kanonicznego Kan.873
Należy wybrać jednego tylko chrzestnego lub chrzestną, albo dwoje chrzestnych”. „Dwoje”, a nie dwóch czy dwie więc wersja dwóch chrzestnych czy dwie chrzestne raczej odpada, ale warto zapytać księdza z parafii, gdzie chcecie chrzcić maluszka jakie on ma podejście do tej kwestii.
Ja mam kuzynkę,która dla swojego drugiego synka 9 lat temu miała dwie chrzestne. W Kędzierzynie Koźlu.

Witam.
Ja po wizycie muszę się z kimś podzielić nowinami.
Dzidziuś waży ok.830 gr. ale ja mam od początku wachania tak jakbym była ciut mniej w ciąży. Mięsniak nie rośnie. Przesunął się wysoko więc nie zagraża. Łożysko też zmieniło położenie z przedniej ściany bardzo nisko na boczną przednią więc narazie ok.
Szyjka krótka ale trzyma mocno dalej odpoczywać. Mała anemia dodać magnez no i sok z buraków i wątróbka.
Glukaza ok.
No i to co mi nie daje spokoju podobnie jak Kernie.
Na penat. wyszło 100 % Michaś. Mój lekarz cały czas nie określał płci bo nie widać bo się rusza itp. Dziś wymusiłam też twierdził, że nóżki zaciśnięte że prawie tak ułożone, że jest prawie dziura w pępku więc ciężko widać no ale tak na 80 % dziewuszka. Więc juz do porodu mam chyba z głowy. Najważniejsze żeby było zdrowe przy córze nie wiedziałam do końca co będzie bo to tyle lat no ale teraz jak już ktoś coś powiedział wcześniej to i ciuszki na chłopca typowo pokupione. Więc jakoś tak mi sie zrobiło, że nawet nie wiem jak do brzuszka się teraz zwracać.
No wygadałam sie. Ciut ulżyło.
Tak sobie myślę,że jeśli zdarzy nam się sporo pomyłek w naszym gronie (oby nie!!!), to po prostu możemy się powymieniać ciuszkami;-):-)
 
reklama
Gaja żebyś wiedziała to nasze Polskie morze masakrycznie jest drogie.... mimo iz noclegi akurat tanio znaleźliśmy... za rok za te same pieniążki za granice pojedziemy....


skrzacik to Ty nie bedziesz miec zzo tylko znieczulenie podpajęczynkowe czy jakos tak u nas w szpitalu całą dobe lezy sie po nim....
 
Do góry