Wrzesień 2010...

[KAROLINA84]

witam dziewczyny po kilku dniach przerwy:-)
tak jak pisałam w środe z rana byłam u mojej ginki po skierowanie na badanie obciazenia glukozą i co i dupa dała mi ona skierowanie na zwykły poziom cukru,takze glukozy nie zrobiłam -taka wredna ci.. !!! ona stwierdziła ze jezeli poziom cukru we krwi jest w normie to nie trzeba robic badania na obciazenie,no ale cóz co lekarz to inna opinia
i w zwiazku z tym ze byłam strasznie wsciekła poszłam sobie do fryzjera na poprawienie humoru i zrobiłam sobie na prawie czarnych włosach rude pasemka ,a co tam raz sie żyje ogólnie czuje sie dobrze tylko ze mi sie nic niechce,strasznie sie nudze siedzac w domu juz mi teskno do ludzimoja młodsza córcia czuje sie juz lepiej miała przepisany antybiotyk ze wzgledu na zapalenie ropne gardła i krople do oczu ze wględu na alergie ni i oczywiście zyrtec,teraz czuje sie juz znacznie lepiej,za to starsza zaczęło coś łapać i od dweóch dni siedzi w domu-SZPITAL W DOMU
muszę zabrac sie za nadrabianie zalegosci zebym wiedziała co tam u was słychać nowego.
POZDRAWIAM

 

[anitas_2]

U mnie podobnie. Maz przerazony na mysl, ze bedzie musial kapac, albo zostawac sam z malenstwem.
Myszka6184 rowniez wspolczuje sytuacji. Moze jeszcze sie ulozy. Pewnie moge napisac w imieniu nas wszystkich, ze wrzesnioweczki trzymaja kciuki.

To ja muszę się pochwalić swoim mężem. To On od początku kąpał Anię. Ja tylko 2 lub 3 razy i to dopiero w 3 miesiącu, jak mój mąż wrócił późno z pracy i nie mogłam czekać. Z przewijaniem i zmianą pieluch - to na zmianę zajmowaliśmy się tym.
O kupowaniu ciuszków dla małej nie wspomnę. Ciągle coś kupuje -po drodze z pracy
zagląda często do SMYKA, czy H&M, czy RESERVED i coś kupuje. A buty, to jego specjalność, jak nie w sklepie to na Allegro. Zimą wypatrzył takie śliczne trampeczki lacoste-aż dziw, że tak tanio i chyba wcale nie używane.
Byłam dzisiaj na szkole rodzenia. Dostałam mnóstwo próbek-2 próbki kremu do pupy nivea, jeden sudocrem, saszetka JELPA i płynu Lovela i inne takie. Do tego różne ulotki i poradniki oraz kupon rabatowy do sklepu z wózkami. W sierpniu będzie spotkanie z przedstawicielką z Johnson's Baby i też będą jakieś próbki. Ja będę chodzić tylko na teorię, bo i tak cesarka mnie czeka, a poza tym za każdym razem muszę małą zostawiać u dziadków, więc nie mogę tak często tam chodzić.
Za oknem u nas zaczęło padać i szykuję się znowu deszczowy weekend:-(
Miłego dnia wszystkim mamusiom:-)

 

[pysia_23]

Kobitki gdzie was wywiało?
Ja po prysznicu pojadłam rybki z ziemniaczkami i kalafiorem a teraz piję kawę mrożoną, bo zasnę na stojąco...
Tak się zastanawiam jak zaplanować weekend bo T. akurat ma cały wolny.
Chyba wybierzemy się poszwędać po Gdańsku i Gdyni o ile deszczyk nie będzie padał.
W końcu cały czas w domu to też nudno.
Jakiś wypad choć mały nam się należy bo na wakacje to nie za bardzo finansowo się uda.
Jeszcze mi sie marzy pojechać na dzionek lub dwa nad jeziorko.
Jakies 10-15 lat temu co roku jeździliśmy z mama nad jezioro do ośrodka kolejowego w Krzesznej na tydzień czy dwa.Jestem ciekawa jak tam teraz wygląda.
Może uda się nam tam dostać nocleg na jedną noc to bym stare kąty pozwiedzała.

 

[dagna]

Ja też mam w planach szkołę rodzenia. Na 1 spotkanie pójdziemy chyba w ostatni wtorek czerwca lub 1 lipca. Jak mi się nie spodoba to zrezygnuję, idę do bezpłatne szkoły - ale podobno fajna.


myszka6184 - jak Ci źle, to nie uciekaj od nas, tylko pisz. Będziemy się starać Cię jakoś wspierać! Zgadzam się ze zdaniem dziewczyn, że mężczyźni różnie przechodzą ciążę i czasami mają większe humory, obawy niż my. Zarówno my jesteśmy trochę zestresowane tym wszystkim, jak i oni. A każdy inaczej okazuje emocje. Pewnie wszystko się wyjaśni i będzie dobrze, tylko musicie dużo rozmawiać i starać się ze sobą po prostu być. Trzymam kciuki, żeby to był tylko przejściowy kryzys i, żebyś miała w nim wsparcie! Trzymaj się kochana!

 

[Trixi]

Dzien dobry brzuchatki,dzisiaj w poludnie moj M mnie tak zdenerwowal ze dopiero teraz mi odpuscild tygodnia gadalismy ze dzisiaj poganiamy po sklepach meblowych,bo on bedzie pracowal do 13 ze wzgledu na mecz (cala firma ma wolne -kibice a on mi oswiadcza ze musi tak czy siak w pracy do 16.30 zostac zebyi cos tam pokonczyc,a potem to on by wolal trawe pokosic bo akurat dzisiaj nie pada.Grrrrr.. Jakby tego bylo malo tesciowa wpada z 5 kg truskawek i z usmiechem - bo chcialas przeciez dzemik robic.... No i popoludnie z glowy ale dzemik zrobilam, Niemcy przegrali mecz ( i dobrze im tak !)i zaczelo padac wiec kochanie kosic nie bedzie
Sorki musialam sie wygadac ...

 

[skrzat910]

Coś mało dziś piszecie.
Ja czekam aż Mężuś wróci z pracy bo nudno samej w domku. Szczęście że przyjaciółka wpadnie to sobie poplotkujemy. Tak mi brak spendów towarzyskich kiedy zawsze sobie gadaliśmy a teraz nie mam na nie siły.
Trixi widze że nawet pogoda jest po twojej stronie.:-) Powiedz następny raz swojemu że według zabobonu nie wolno odmawiać ciężarnej bo myszy mu sie zalegną.

 

[dagna]

Ja zawsze mówię facetom, jak chcę na nich coś wymóc, że jak mi odmówią, to im myszy siusiaki zjedzą ;-)

Spokój tu dzisiaj i cisza...

Ja czekam aż mój B wróci z pracy, oczywiście powinien być już w domu jakieś 2 godziny temu, ale jak ktoś ma naturę pracoholika, to nawet ciężarna żona i obiad nie skuszą go do powrotu. A mieliśmy dzisiaj tyle spraw załatwić i wszystko nam pozamykają. EH!

 

[monia.gryc]

Aaaa co do mycia okien to ja musze się pochwalić, że moje umyła teściowa!!!:-):-):-)

Tylko pozazdrościć takiej teściowej

Dziewczyny w realu jest promocja na body - 3zł.
Do Poznanianek na św. Marcinie jest lumpek i Mój ostatnio tam był i wygrzebał super ciuszki dla Małej. Także wbijajcie tam.

Zrobiłam sobie sałatke z jajka, cebuli i kukurydzy z majonezem i wtranżalam. Zostało już niewiele czasu na dogadzanie sobie.

Jeśli chodzi o dogadzanie to ja uzmysłowiłam sobie,że nigdy tak zdrowo, racjonalnie się nie odżywiałam jak w ciąży, jak chodziłam do pracy to na szybko coś wtranzalałam, często fsast food, kanapki itp. a teraz czasu multum, codziennie inny obiadek, warzywa owoce, czerwone mięsko, rybki, zero alkoholu, fajków, mój organizm się cieszy.
Wszystko dobrze ale już wam kiedyś pisałam ,że marzę o voge'u mentolowym, zimnym piwku i ostrym kebabie.....mniam.
Byłam w carrafaur bo mam 400m od domku i ludzi w h... rozpoczęły się wyprzedaże w h&m kupiłam sobie jeansy ciążowe za 60 zeta są suuuper, właśnie na ciuchy ciążowe jest mega wyprzedaż, na ubranka dziecięce jeszcze nie ale i tak kupiłam t-shirt z hello kitty
Odebrałam wyniki kocioplazmozy (tak mówi mój P) nie mam ufff, mocz nie wiem są bakterie, ale mój gin je ostatnio bagatelizuje, tak więc nie wiem, jutro o 15 wizyta, jak zwykle poproszę o magiczne forumowe kciukasy.

 

[onionek]

Monia - kciukasy zacisniete :-)

Ja to zawsze mowie sobie, ze zakupy jednak poprawiaja nastroj. Jak cos uda mi sie zdobyc po dobrej cenie, to juz w ogole jest super sprawa.

Trixi - ja tez kibicowalam dzis Serbii hihi...

Poza tym po meczu zasnelam, wstalam teraz na koktajl z truskawek. Wieczorem maja wpasc znajomi na kolejny mecz, wiec zamowimy pizze. Z fastfoodow tez nie jem kebabow a marzy mi sie taki, ale zrobilam niedawno hamburgery w domu. Kupilam specjalne kotlety, buly w amerykanskim stylu - nawalilam tam mnostwo warzyw - zeby oszukac siebie, ze to niby zdrowe jest hehe...

 

[pysia_23]

Onionku ja zaliczyłam już kilka kebabów większość z fast fooda w 1 trymestrze i po pół godzinie wylatywały nazat, ale sama satysfakcja,że te kebaby przeżułam ha ha


Małpko przyślij twoją teściowa i do mnie Moja okna też już proszą o umycie.

Trzymam kciuki za wasze wizyty i inne ważne dla was sprawy.
Z mojego weekendu w Gdyni i Gdańsku raczej nici.
Trochę mi smutno, no ale trudno.
Idę zrobic sobie mały domowy salon piękności jakieś maseczki, golenie nóg malowanie pazurków a przedewszystkim kapiel w wannie z gorąca woda i dużą ilością piany.
Jakoś trzeba sobie humorek poprawić...