reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

reklama
Ja zmykam na jakiś czas z BB nie chcę wam tu smucić.
Będę was czytać i trzymać kciuki, aby u was wsio było ok.
Trzymajcie się cieplutko...
No co ty, prosze mi tu pisac i to codziennie!!!:wściekła/y::wściekła/y: Problemy sa po to zeby sie z nimi dzielic i zrzucic ciezar z siebie. Moze nie zawsze wychodzi nam udzielanie dobrych rad , ale sie staramy.
Tosia nie zlinczuje cię....i nie przesadzam...teraz tym bardziej się przekonałam,że lepiej wypłakać się samemu niż powiedzieć co się czuje....A wybrakowana ma wiele znaczeń....jak ktoś jest w dołku i ma kryzys to używa słów by wyrazić emocje...
Potrzebowałam wygadać się ze swoim bólem,ale ty inaczej to odebrałaś...ja nie chcę pomocy chcę po prostu porozmawiać nawet o tych trudnych sprawach,które bolą i nie radze sobie z nimi....no
ale zapewne to też jest wyolbrzymieniem-przepraszam was za wszystko za moje problemy,emocje itd....A poza tym to ja dziękuję wszystkim którzy pomagają....i nie gardzę ciuszkami...ale jeżeli chodzi o kwestie wózka to jest przykre:kupię ci ale to co mi się podoba....Ja kupię wózek taki jak ja chcę i używany może nie teraz ale jak dostane becikowe....
No nastepna!!:wściekła/y::wściekła/y:
Nie bierz tak wszystkiego do siebie, masz tu pisac o wszystkim i juz. A my albo pomozemy albo Cie wkurzymy. Tak to juz jest z babami:-D:-D:-D
Cześć dziewczynki :) Jestem nowa na forum, Mam 6letniego synka Adasia a teraz czekamy na Julcię, jeszcze trzy miesiące :)))) Też niedawno piłam glukozę...blee ;)
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO I SAMYCH RADOSNYCH DNI DLA NASZYCH POCIECH!
Witamy, witamy.

A tak pytanie z innej beczki do mamus z Niemiec , czy wy tez jestescie umowione na glukoze? Bo ja nie. W poprzedniej ciazy mialam robiona , ale tylko dlatego , ze na czczo z palca wyszla mi wysoka.
 
Pysia Ja CI dam znikac!! Ja jade do Redy 11-14 czerwca wiec ja Cie tam znajde ,juz nie mysl ze nie ! Prosze ladnie mowic co sie dzieje , a nie stresowac sie i smucic w samotnosci.
 
Oj rozgorzało na forum.:no:
Ja czekam na Mężusia. Miałam sie przespać ale jak to ja znalazłam se 100 różnych zajęć i upiekłam biszkopt pod sernik. Tak powoli robi sie wszystko na jutrzejszą małą imprezke.

Wiktoria25 witaj wśród nas. :-)


 
ojoj!
co za nerwowy dzien dziecka;)
Dziewczyny, uspokoic sie!!!!!!
chyba cos w powietrzu, bo ja tez mam dolka!ale , ze Dzidzius odczuwa humorki Mamusie, wiec nie bede gow Dzien Dziecka tak traktowac!
i Was Moje Panie tez przywoluje do porzadku:))))
a forum jest moim zdaniem dla kazdego i w kazdym humorku - wiec jak ktoras smutna to pisze, ale jak inna sie z nia nie zgadza, to odpowiada, itp. itd...ale czytam Was dosc dlugo i Wiem, ze tak straszycie:)koniec, koncow kazda zateskni:)i Pysia , i Gizela i kazda z nas...bo taka babska natura, ze trzeba sie wygadac...na kazdy temat!

a teraz usmiechac sie i calowac brzusie szybciutko:)))))w koncu to swieto Naszych Kruszynek:)
 
ja dziecku kupiłam kg truskawek, tylko dziś z jogurtem bo wczoraj były z 30% śmietanką ale jak ją będę pić codziennie to przytyjE krocie, kurde dziewczyny ja dziś nic nie zrobiłam mam lenia ale to już drugi dzień.
Mąż dzwonił ,że sprawa jego podwyżki rozstrzygnie się jutro...kolejny dzień czekania...:no:
 
Oj kobitki, jak ja bym wam napisała co mi na sercu leży to byście wszystkie ze mną doła załapały.
A przecież nie oto chodzi prawda?
Poza tym to jest forum dostępne dla milionów ludzi więc nie bardzo mam ochotę pisać.
Będę was czytała od czasu do czasu, aby być na bieżąco.
Mam nadzieję,że za jakiś czas poczuję się lepiej i do was wrócę, bo gorzej być jak jest teraz to chyba już nie może.
 
A wiecie co mi dzis sasiad Niemiec powiedzial dowiedzial sie , ze jestem w ciazy i pyta sie mnie czy mam mi zlozyc gratulacje czy kondolencje i wspolczucia ( doslownie tak, Ci Niemcy sa porabani). Kurna,rozumiem , ze nie wszyscy lubia dzieci ale w ten sposob wyrazic swoje odczucia to juz przesada, ten narod niemiecki to nie jest do konca normalny. A ja mu na to, ze powinien mi pogratulowac bo tylko dzieki nam obcokrajowcom ich Panstwo jeszcze jako tako funkcjonuje , ale jak tak dalej pojdzie to rodowitego Niemca ciezko bedzie spotkac na ulicy.
 
reklama
Cześć mamusie, proszę przekazać swoim brzuszkom życzenia wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka :-)

Apropos kaski też się zastanawiam kiedy mi przeleją gotówę na konto, no chyba też ZUS bo już trzeci miech prawie na zwolnieniu jestem, ktoś się orientuje w tym temacie?
O ile mi wiadomo, to nie idzie z automatu - musisz w ZUSie złożyć jakiś papier, żeby płacili Ci na konto, bo inaczej po prostu listonosz będzie przynosił kaskę.
Ja w każdym razie po pierwszej takiej wizycie listonosza składałam jakieś papiery (no... prawdę mówiąc zrobiła to za mnie kadrowa w firmie, w każdym razie coś tam się wypełnia z podaniem numeru konta i dopiero wtedy mogą na konto przekazywać).
A jeszcze jest druga sprawa, wielkość firmy w jakiej pracujesz. Jeśli firma zatrudnia (o ile się nie mylę) do 20 osób, to po pierwszym miesiącu zwolnienia płaci już ZUS. Jeśli powyżej 20 osób, to cały czas dostajesz kasę normalnie od swojej firmy, a oni się później jakoś z ZUSem rozliczają.

bo tylko dzieki nam obcokrajowcom ich Panstwo jeszcze jako tako funkcjonuje , ale jak tak dalej pojdzie to rodowitego Niemca ciezko bedzie spotkac na ulicy.
Hehe, a wiesz, tak mi się to ślicznie kojarzy z Warszawą - mało tu rodowitych Warszawiaków... Nawet mamy tu takie powiedzenie, kiedy miasto pustoszeje np. na długi weekend - mówi się, że "Warszawa wyjechała do domu" :-D

Ja wiem dziewczyny, że mało tu piszę ;-)i właściwie odzywam się tylko po wizytach. Żeby tradycji stało się zadość, chciałam się pochwalić dzisiejszą wizytą :happy2: byliśmy dziś na USG 4D, wszystko z dzidziem jest w porządku, synek pozostał synkiem - na dodatek mamy piękne zdjęcie jajec z siurkiem :-D pokazał nam ślicznie wspomniane klejnoty, pokazał nóżki, plecki, brzuszek, rączki, tył głowy i uszko prawe... niestety buzi nie chciał pokazać nawet przez moment :-(za to cały czas fikał i wiercił się, aż się lekarka śmiała co on tam wyprawia. Wiercipięta po tatusiu, on też nie umie spokojnie usiedzieć na miejscu, ja się zawsze z małża śmieję, że ma ADHD.
Miesiąc temu mały był ułożony główkowo, teraz niestety miednicowo :-( ale jak wiadomo jeszcze może się obrócić i taką mam nadzieję. Pomiary wszystkie są w normie, wiek ciąży wyszedł dziś idealnie zgodny z terminem OM ;-) a junior waży ok. 992g. Jednym słowem rośnie ślicznie i oby tak dalej :tak: A ja teraz wiem, że to co próbuje mi od niedawna wepchnąć pod żebra, to rączka, a nie noga... :-D

Trzymam kciuki za Was wszystkie (zwłaszcza te "problemowe") i życzę dużo zdrówka i spokoju. Uciekam na serniczek czekoladowy z wiśniami :-D
 
Do góry