reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

a witam, witam piękności moje!!
u nas znowu szaro, buro i do tyłka :-(
anitas_2 nie smucaj sie i nie bój badania... ja przed ciążą nie wiedziałam co to słodycze a teraz jed osłownie pochłaniam.. więc pewnie u Ciebie tez tak jest.. organizm i Dzidzia się domaga.. a wyniki po glukozie będziesz mieć super tak jak i ja.. :-) tego Ci życzę
gizela79 sory, że to napiszę, ale mi sie wydaje, że przesadzasz.. może mnie zlinczujecie za to co napiszę, ale tak właśnie myślę.. rozumiem, że jest ciężko i wszystko może wyprowadzić z równowagi, ale bez przesady.. co to znaczy "czuję się wybrakowana" ????? że co??? Dziecko będzie miało używane ciuszki??? powiem Ci, ze kazde takie będzie miało po jednokrotnym założeniu.. mnie sie wydawało, ze ważna jest miłość i opieka.. większość z nas kupuje używane, bo szkoda przepłacać..troszkę mniej kompleksów i więcej refleksji nad tym co jest ważne życzę..a będzie dobrze.. zawsze jest
Monia, tak jak Sara napisała dzidzi śpi 20 h a 4 szaleje, więc nie martw się na pewno jest good :-)
ONIONEK, LILU TRZYMAM KCIUKI ZA WIZYTĘ!!! BĘDZIE DOBRZE!!!
 
reklama
agim doczytałam twoje pytanie. Tak poprzednio jak brałam Fenka funkcjonowałam normalnie, oczywiście w miarę możliwości odpoczywałam ale jak tu w lecie leżeć z 2,5 letnim dzieckiem....niestety moja sytuacja była i jest taka, że przy dzieciach muszę robić wszystko sama czyli pranie, gotowanie, prasowanie i utrzymanie domu w ładzie na mojej głowie.Dlatego teraz wolałabym Fenoterol bo wiem, że z tym lekiem dam radę to nadal robić....a po luteinie skurcze nie mijają:-(...dzisiaj wizyta zobaczymy co powie moja ginka....
agim trzymaj się!!!!!!!!!!!!!!!

Od początku cie podziwiam, w poprzedniej ciązy panikowałam jak stara przy skurczach, a ty masz tyle obowiązków i jakoś dajesz rade:tak::tak: Chyle czoło:-) Ja aplikuje sobie luteine trzy razy dziennie, dzisiaj rano stwierdziłam że szyjke mam niżej niż wczoraj i sram wszystko ide z tym do lekarza. Niech rozwieje moje wątpliwości bo zwariuje:confused: A ty masz ciąże wysoko?
 
Tosia swieta racja z tymi uzywanymi ubrankami, ja tez kupuje duzo na Ebayu (wlasnie kupilam spiworek - chwale sie na zakupowym). Duza czesc tych ciuszkow nasze dzieci ubiora tylko 2-3 razy wiec szkoda wydawac na nie wielkie sumy. A po zatym czytalam , ze takie kilka krotnie wyprane ubranka sa duzo zdrowsze dla skory dziecka niz nowe poniewaz wyplukane sa z nich wszystkie szkodliwe substancje. Tu w Niemczech wlasnie takie rzeczy poleca sie dla noworodkow.
 
Dzieki za kciuki dziewuszki !!! Trzymajcie !!! Wizyte mam kolo 16.00.

Kasiona - ta lekarka po prostu pozazdroscila Ci tego obfitego biustu - dlatego powiedziala, ze tyle kilo to za duzo :-)

Lillu - trzymam kciuki za pozytywne wiesci od lekarza.

Ja wrocilam z targu z kalafiorem do gotowania i swiezymi truskawami, ale zakrecili nam wode :-( jakas awaria.. Do tego autem pod dom nie moglam wjechac, bo tak sie ta ekipa wodociagowa rozstawila ze mi po krawezniku poradzili jechac... cisnienie mi podniesli, kawy juz pic nie musze :-D
 
Witam i ja :-) w końcu mam chwilkę żeby coś do Was napisać... dzisiaj mamy takie zamieszanie w pracy że szkoda gadać co chwile ktoś coś chce... no ale co się dziwić dzisiaj wtorek-dzień targowy :-)
Co do używanych rzeczy dla maleństwaja mam ogrom używanych ubranek które dostałam w spadku, całkiem nowe to mam tylko 3 body które wczoraj kópiłam w biedronie a jeżeli chodzi o sprzęty że tak powiem "ciężkie" musimy kupić sami.. w sumie fajnie byłoby dostać jakieś łóżeczko czy wózeczek w spadku ale na takie coś nie mam co liczyć niestety (bo wszystkie dzieci w rodzinie są jeszcze małe) doszliśmy z mężem do wniosku że dla małego nie będziemy kupować rzeczy używanych bo planujemy mieć w przyszłości więcej dzieci i to co kupimy będzie służyło conajmniej dwójce szkrabów ale zdecydowaliśmy się na taki krok tylko dlatego że moi teściowie kupują nam wózek z całym osprzętem (już mają odłożone 1000 zł musimy tylko pojechać i wybrać)

Trzymam kciuki za wszystkie wizyty :-)
 
Hej dziewczyny!!!!!!!!!
Ja nadal ze skurczami:-( wizytę mam o 17.00 nie mogę się doczekać....skończyła mi się luteina...cholerka wszystko na bakier....
Odpoczywam, leżę ale pozytywnie już nie mam siły myśleć:wściekła/y:
Dzięki kochane za słowa wsparcia i jeśli to nie przegięcie z mojej strony potrzymajcie za mnie kciuki jeszcze przez dzisiaj.....:tak:
Odezwę się po wizycie.....aha wszystkim mającym dzisiaj wizytki powodzenia kochane!!!!!!!
I jeszcze jedno jak mi dzisiaj znów powie, że to dziewczynka zacznę kupować już hurtowo różowe ciuszki bo nie mogę już wytrzymać...;-)
Lilu nie przeginasz! Już trzymamy kciuki!!!

A ja się właśnie zastanawiam nad imieniem dla mojej córki. I żadne mnie nie zachwyca, a mężowi się podobają zupełnie inne. Czarno to widzę.

Ja akurat dla dziewczynki miałam mnóstwo propozycji,ale ustaliliśmy,że dla dziewczynki imię wybiera P., a dla chłopca ja. Podobno ma być dziewczynka i jeśli się potwierdzi, to będzie Wiktoria,choć imię jest całkiem OK,to jednak miałabym kilka innych propozycji:oo:. Za to w razie chłopca mam straszny problem. Zwłaszcza,że mam skłonności do nietypowych imion:oo2::wink::biggrin2:
 
Ostatnia edycja:
Witajcie
ja od wczoraj w dołku jakimś.
Dziś byłam na wizycie u gina.
Glukozę mam dopiero 1 lipca i mam przyjśc z 50 g glukozy, cytryną i mogę być po śniadaniu bez cukru.
Hmmm zastanawiam się czy to ma sens bo:
1. będę w 29 tyg i 2 dniu
2. będę po posiłku
Do tego nadal mam brać lek na infekcje, która ni cholery nie mija i grozi odejściem wód
Na koniec lekarz dodał,iż każde kolejne dziecko rodzi się większe.
Pierwsze miało 3490 g drugie 4000 g to zapewne Wiki będzie miała ponad 4 kg dżizas jak ja ja urodzę sn.
Lekarz widząc moje lekkie przerażenie powiedział,że za miesiąc małą zmierzy zważy i powie ile może mniej więcej ważyć przy urodzeniu.
Gizelko- ja do tej pory mam 1 półśpiochy + kaftanik + skarpetki + czapunia nowe a resztę ubranek będę miała po kimś lub kupię w lumpku czy na allegro.
Jedynie co jeszcze będzie nowe to pościel do łóżeczka (łóżeczko 25 letnie, ale się jeszcze kupy trzyma i mi się bardzo podoba bo nie jest zwykłe tylko tycio inne niż standardowe łóżeczka :p)
Leżaczek, wanienkę, przewijak też dostanę w spadku.
Co do wózka to jeszcze nie wiem, jak uda mi się znaleźć odpowiedni używany to czemu by nie kupić?
Nie warto inwestować w nowe ciuchy dla takiego szkraba, bo rośnie raz dwa i potem trzeba to oddać lub odsprzedać.
Poza tym idzie zima a wtedy malucha niewiele widać, na wiosnę to maluszek będzie większy i bardziej odkryty więc wtedy można go stroić i to niekoniecznie w nowe rzeczy.
Używane często są jak nowe.
Ja mając 2 dzieci często im kupuje markowe rzeczy, ale używane z allegro, czy z przeceny.
W życiu nie dałabym 100 zł lub więcej np za sandałki nike dla dziecka a moje dzieci mają same markowe buty kupowane w Irlandii za 10 euro z przeceny sklepu Nike więc mogę sobie pozwolić na taki wydatek.
Najstarszy synuś jako niemowlę miał tyle ciuszków,że mogłabym go 5 razy dziennie przebierać, większość kupiona w lumpku.Nowe były od gości nas odwiedzających no i kupowane na urodziny czy święta.
Dla mnie to nie wstyd mieć używane ubranka czy inne akcesoria dla dzieci.
Wiadomo taki maluszek kosztuje i lepiej się skupić na kosmetykach witaminkach dobrych niż ciuszkach.
Ale się naprodukowałam.
Udanych wizyt i samych dobrych wieści no i zdrówka dla tych co go potrzebują.

Troszkę cie Gizelko rozumiem, bo ostatnio też z siostrą T. konsultowałam prezent na roczek dla jej córci a chrześniaczki T. podawałam jej linki z allegro a ona wykrzywia minę,że ładne, ale drogie a we mnie się aż zagotowało 69 zł to drogie na roczek dla chrześniaczki?
Jak dla mnie nie i jej napisałam,że na roczek chrześniaczce jej brat nie kupi prezentu za 19,99 a ona,że może być za 19,99 byle byśmy się zjawili, bo na prezencie jej nie zależy.
Poczułam się głupio, jakbyśmy byli jacyś biedni, gorsi od niej albo co i jej napisałam,że kupię to co mam w zamiarze choćby miała to być używana odjechana zabawka zamiast jakiegoś badziewia nowego za 19,99 a ona,że ok używana może być bo wyjdzie taniej a małej i tak raz dwa się znudzi.
Z wózkiem dla mojej dzidzi było podobnie pokazuje jakie się nam podobają a siostra T.,że taki by nie wzięła,że taki za drogi,że po co dać tyle za wózek, a ten to brzydki kształt, kolor.
Myślę se a kij i tak kupie taki jaki chce, bo to ja go będę prowadzić.
 
Dziewczynki, idę się wziąć za robotę, bo praktycznie od rana siedzę przy kompie, a dziś przecież Dzień Dziecka i muszę się ogarnąć,bo mam zamiar moich chłopaków do kina i na mały wypad zabrać!!!
Do zobaczonka!!!:-)
 
Witajcie
ja od wczoraj w dołku jakimś.
Dziś byłam na wizycie u gina.
Glukozę mam dopiero 1 lipca i mam przyjśc z 50 g glukozy, cytryną i mogę być po śniadaniu bez cukru.
Hmmm zastanawiam się czy to ma sens bo:
1. będę w 29 tyg i 2 dniu
2. będę po posiłku

Chyba już to pisałam. Moja ginka mówiła, że tak naprawdę to obciążenie 50g glukozy spokojnie można zrobić po lekkim śniadaniu i nie powinno zaburzyć wyniku, co innego przy 75g. Ja będę robić na czczo, bo przy okazji muszę zrobić morfologię, wolę zrobić to za jednym zamachem.
 
reklama
Do góry