reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

Cześć! Witam, już nie tak porannie!
Już po zakupach, gotuje obiadek!

Witam porannie przy kawie. Wczoraj dostałam wyniki egzaminu z zeszłego tygodnia i ... zaliczone <jupi> także zostały mi jeszcze 3 przedmioty, nie jest źle. Jeszcze tylko ze 3 tygodnie i mam nadzieję, że będzie po wszystkim i w końcu wakacje i święty spokój. Wstałam dzisiaj przed 6, bo jakoś kiepsko się czuję. Boli mnie brzuch i ogólne osłabienie czuję, a muszę wysiedziec 9h w szkole... Od 10-19 ;/
Miłego dnia życzę i znowu po weekendzie będę nadrabiała co się u was działo.
Gratuluje zdanego egzaminu! Uważaj tam na siebie! Może faktycznie dałoby sie coś odpuścić?

Witam baaardzo rano (w sobotę) jak na mnie!;-)
P. wrócił właśnie z nocki i postawił cały dom na nogi!!! Taki rześki jak skowronek:-p! Wczoraj poszłam za Waszymi radami i trochę rozbroiłam atmosferę między nami. Po prostu się przytuliłam, bez słów i pomogło,póki co:hmm:. Od razu w domu inaczej:-):-):-).
Tak więc wpadł do domu przed siódmą, gromkim DZIEŃ DOBRY do psa! obudził chłopaków i już zdążyli wyjść z naszą sunią i do sklepu po coś dobrego na śniadanko:-). Proszę jak miło!
:-) Mnie również! Powoli zaczyna sie układać! I dalej tak trzymać!

dzien dobry
ja nie odzywalam sie troche bo ciagle chorowalam staralam sie podczytywac jak nie spalam ale tylko tak wyrywkowo
wczoraj bylam na wizycie , panikowalam strasznie bo balam sie o malenstwo , ze te moje ciagle antybiotyki wplynely na nie jakos, ale nie, wszystko w najlepszym porzadku , wszystko ladnie wyksztalcone i widoczne i co najwazniejsze jest
CHLOPAK Szymon
wiec teraz do kogo o dopisanie na 1 stronie? do dorotki?czy Kerny?
trzymam kciuki za wasze wszystkie wizyty, egzaminy i sprawy osobiste, moj jakos radzi sobie z moimi humorami , jest wrecz aniolem:-D
Gratuluje chłopaczka!!!!:-)

czesc brzuszki.....;-)
dawno mnie nie bylo , bo wszystko dobrze sie ukaldalo i caly miesiac zajelam sie zakupami i robieniem wyprawek dla maluszkow.....
wczoraj bylam an USg kontrolnym i co sie okazalo :szok::szok::szok: rozwarcie na 2 cm szyjka skrocona do 23mm.... straszne od niedzieli wieczorem ide do szpitala na zalozenie szwu okreznego............ i zostaje do wtorku jak wszystko bedzie dobrze..... boze strasznie sie boje czy u mnie nie moze byc spokojnie :-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-( wiec bede lezec na klinicznej ....
czy ktoras z was bo o ile dobrze pamietam ktoras miala zakladany szew powiedzcie dziewczynki jak to jest i pocieszcie mnie prosze aha i jeszcze trzymajcoie prosze swoje magiczne kciuki....

dodatkowo poweim wam ze moja dociekliwa lekarka dopatrzyla sie niezamknietego przewodu botala u Oliwera narazie to mu nic nie grozi ale po porodzie moze byc intubowany a jesli przewod sie nie zamknie to tez bedzie mial operacje czyli to podwyzszone nt mialo jednak jakies ale do niego....... :-:)-:)-:)-( martwie sie o moje skarby

Karolinkare! Trzymam mocno za ciebie i maleństwa kciuki! Wracaj do nas szybko!

WITAJCIE
oj mnożą się nam te problemy...
JA mam wizytę na 12 trzymajcie kciuki, pewnie będę musiała zrobić tę 75, mam nadzieję,żę się okaże ok, bo jak nie to dołączę do Beniaminki i Dorotki.
Pozdrawiam serdecznie,życzę miłego dnia.

Kciuki zaciśniete! Powodzenia!
 
reklama
dzien dobry:)

Karolinkare musi byc dobrze:)kciuki zacisniete:)
Angelus - my tez musimy czasami nasze humorki trzymac na wodzy;)
Skrzat - ubierz cokolwiek tak jestes piekna bo jestes w ciazy:)
Monia -powodzenia na wizycie:)
reszty grzechow nie pamietam...:-)
ale Wam wszystkim zycze powodzenia i milego weekendu!
u nas pada, wiec beda nudy:eek:Kochanie jeszcze spi, a mnie obudzil maly glod -wiec zjadlam jogurcik i chyba ide go obudzic:)a co?zawsze lepiej sie nudzic we dwoje...
 
Karolinkare nie bój się szwu. groźnie brzmi, bo pod narkozą, ale warto:tak:
Sam zabieg trwa kilka minut. Mnie troszkę bolało potem i miałam mocne skurcze..praktycznie jeden wielki skurcz. ale dostawałam kroplówy i wszystko przeszło:tak: Oczywiscie w pierwszym dniu też będą plamienia.Po tygodniu dojdziesz do formy i będzie wszystko dobrze:-)
Ja na początku brałam ampicyline, potem przeszłam na clotrimazol w globulkach, do tego magnez i początkowo no spe. Teraz biore tylko magnez i globulki i czuję siędobrze. Skurcze mam tylko jak przesadzę z wysiłkiem.
Nie martw się!!
 
Karolinkare nie bój się szwu. groźnie brzmi, bo pod narkozą, ale warto:tak:
Sam zabieg trwa kilka minut. Mnie troszkę bolało potem i miałam mocne skurcze..praktycznie jeden wielki skurcz. ale dostawałam kroplówy i wszystko przeszło:tak: Oczywiscie w pierwszym dniu też będą plamienia.Po tygodniu dojdziesz do formy i będzie wszystko dobrze:-)
Ja na początku brałam ampicyline, potem przeszłam na clotrimazol w globulkach, do tego magnez i początkowo no spe. Teraz biore tylko magnez i globulki i czuję siędobrze. Skurcze mam tylko jak przesadzę z wysiłkiem.
Nie martw się!!
dzieki Ci za wyjasnienie i wsparcie.... juz mniej sie boje chociaz martwie sie ze kaza mi zostac dluzej nzi do wtorku
kurcze kerna a te skurcze to w podbrzuszu czulas jakby jakies bable pekaly bo ja myslalam ze to maly kopie a moze to skurcze...
 
dzieki Ci za wyjasnienie i wsparcie.... juz mniej sie boje chociaz martwie sie ze kaza mi zostac dluzej nzi do wtorku
kurcze kerna a te skurcze to w podbrzuszu czulas jakby jakies bable pekaly bo ja myslalam ze to maly kopie a moze to skurcze...

Karolinkare bedzie dobrze sama zobaczysz
dalas rade przejsc przez to wszystko co do tej pory to i przez to przejdziesz
trzymamy mocno kciuki i myslami jestesmy z Tobą
 
Nie martw się ,a nawet jak bedą kazali Ci zostać to tylko dla Waszego dobra przecież:tak: Ja miałam szew w srodę a wyszłam w piątek. Tego samego dnia co miałam zabieg po dwóch godzinach zaczęły mi sięmocne skurcze. Ja to odczuwałam jak tępy ból jak na @ i do tego brzuch cały czas był twardy jak kamień. Dopiero na drugi dzień po serii kroplówek brzuch zrobił się miękki i nie bolało...czyli tak ma być:tak: Nie bedziesz mogła wstać z łóżka w ogóle. Dopiero na drugi dzień. Przynajmniej ja nie mogłam. Zresztą i lepiej, bo przy każdym ruchu znowu napinał mi się brzuch więc juz wolałam leżeć. Nie myśl o najgorszym, bo jak będziesz siędobrze czucto czemu niby maja cie trzymać w domu:confused:
 
Witam mamusie :) Na poczatku powiem ze trzymam kciukaski za karolinkare i za wszystkie ktore potrzebuja , nie martwcie sie i cukier i wsio inne bedzie dobrze :) Ja sie malo odzywam bo i jakos nastroj nie fajny ,pierwsza dluzsza rozlaka z mezem , caly czas mielismy jechac razeme jednak terminy sie pozmienialy iwypadly w jednym czasie dwie rzeczy i on pojechal do bialegostoku ,a ja zostalam wczoraj zalatwiac druga. Chcialam dojechac ale po 18 nie bylo juz zadnego polaczenia z poznania do bialegostoku pomijajac ,ze dostalam zakaz od meza jazdy sama pociagiem tyle godzin :( no i siedze i probuje sie uczyc na egzamin w poniedzialek ale jakos wszystko sie prosi o zrobienie tylko nie notatki . Co do cukru to wy chociaz wiecie ze nie mozecie go spozywac w za duzych ilosciach, a ja z moja hiperinsulinemia nawet nie wiem co dokladnie mi wolno ,a co nie a wizyta dopiero 8 czerwca. Uciekam zrobic szparagi bo mnie ochota naszla :) milego dnia :)
 
A ja z nudów wysprzątałam cały dom.
Ledwo miotłę chwyciłam już mnie plecy bolały, ale jakoś dałam radę.
Ktoś musi sprzątać a T. wiecznie w pracy moja mama tak samo na zmiany pracuje jak wraca zajmuje sie ogrodem i pracami koło domu, który obecnie jest trochę odnawiany, a ja aby nie paść z nudów pozmiatałam, pomyłam podłogi, starłam kurze i kuchnię oprzątnęłam.Została mi jeszcze łazienka, ale na razie nie mam sił.
Plecy mnie bolą i brzusio się napina więc narazie luz wrzucam i idę do ogrodu porzucać piłkę pieskowi, co się troszkę wyszaleje a ja powdycham świeżego powietrza.
Na spacer sama nie idę bo nie lubię sama chodzić na spacery.
Na obiadek zrobię makaron z sosem serowym.
Kerna-wysłałam ci privka doszedł?
Odpisz mi jak znajdziesz chwilunie, no i pakuj dla mnie te kosmetyki :)
Jakoś na mięsko nie mam ochoty.
 
pysiu doszedł, doszedł..ale jakos nie mogłam sie zmóc:-D;-)
Zaraz powpisuję co trzeba.
Korba...no fakt...Ty masz na odwrót:szok:..tak źlei tak niedobrze..ale żeby nic Ci nei wytłumaczyli co i jak:confused:
A u nas zaraz bedzie rozpierducha w domu, bo M bedzie kuł dziure na wentylację....będzie wesoło.
 
reklama
nie wytlumaczyli bo w sumie nie mial kto. Jak bylam na wizycie to babka powiedziala ze musi sprawdzic te wyniki bo moze sie w laboratorium pomylili i poprostu na odwrot wpisali albo cos , no to ja pojechalam do domu i nagle telefon z recepcji ze pani doktor sprawdzila wyniki i czeka na mnie skierowanie do diabetologa w recepcji. Jak juz tam zajechalam to babki mojej nie bylo i nie mialam z kim pogadac. U diabetologow ktorzy nie prowadza ciezarnych tez sie nic nie dowiedzialam ,a jak znalazlam takiego co prowadzi to terminy z kosmosu wiec czekam. A jak poszlam na usg 4d do innego lekarza to mi powiedzial ,ze nie mam sie martwic skoro nie mdleje co chwile i sie dobrze czuje bo to i tak juz nic nie zmieni i nikomu nie pomoze no ,a diabetolodzy mi wszystko wytlumacza. Uciekam sie pouczyc :)
 
Do góry